Brak przewodnika?? brak wiary??

Ostatnio przy naszych rozmowach na temat strażników,przewodników czy opiekunów naszła mnie myśl żeby przy nastepnym LD przywołać sobie takiego goscia,tylko że problem polega na tym że kiedy już śnie świadomie głupotą dla mnie jest wołanie czy krzyczenie o to żeby ktoś sie pojawił zresztą i tak sie nikt nie pojawia bo pewnie przywoluje z myslą że i tak gówno to da.
Własnie niewiem czy ogranicza mnie wyobraznia czy może robie coś zle,ale dziwnych zdarzen wręcz absurdalnych wydarzeń nie jestem w stanie kontrolować np: nie moge podnieść samochodu w LD bo wiem normalnie że jest to nie możliwe.

Post został pochwalony 0 razy

Bo większość z nas tutaj przywołała sobie przewodników przez hipnozę, albo trans, a nie przez sen?
Oczywiście zdarzają się wyjątki, ale sugerowałbym spróbować w ten sposób zanim całkiem się do tego zniechęcisz.
I oczywiście jest to możliwe w snach tak samo jak gdziekolwiek indziej. Po prostu musisz się przyzwyczaić do myśli, że po twoich snach poza tobą chodzi twój przewodnik który pomaga ci we wszystkim czego ci potrzeba...

Post został pochwalony 0 razy