czemu nic nie działa wypróbowywałam wszystie sposoby ?

juuż bardzo długo ćwiczę ,aby mieć świadomy sen , robiłam RT , wypróbowywałam techniki wszystkie prawie i nic .

słuchałam też indukcji świadomego śnienia Adama Bytofa , i nic .

co mi radzicie ?? Confused

Trenować dalej i nie tracić nadzieji.
Wiele razy zdarzało się, że dopiero po paru miesiącach treningów i prób przychodził upragniony LD

Post został pochwalony 0 razy

Ja pierwszy konkretny LD osiągnąłem po ponad roku ćwiczeń ale myślę, że trwało to tak długo ponieważ robiłem sobie krótsze albo dłuższe przerwy. Od tamtego czasu moje nastawienie do świadomych snów znacznie się zmieniło... więc nie poddawaj się i walcz do końca. Dopóki nie przestajesz próbować - nie przegrywasz.

Aha, i mówiąc "długo ćwicze" jaki okres czasu masz na myśli? 2 tygodnie? Miesiąc?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Suprone dnia Pon 16:18, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz

A moim zdaniem wyluzuj. Traktuj to jak hobby. Ja tak robię , i po prostu jak mam LD to się ciesze a jak nie to nie płacze tylko mam nastawienie że może będę miał następnej nocy. Może takim sposobem nie osiągnę LD co drugi dzień ale przynajmniej nie sram w gacie że znów się nie udało Very Happy

.
powodzenia.

Post został pochwalony 0 razy

Ja również zajmuje się LD od ponad pół roku, LD mialem może z 10 przez pierwszy miesiąc, potem zacząłem się przejmować całą akcją LD na poważnie , bez pewnego dystansu do tego, i nie miałem Ld przez 4 miesiace, teraz gdy nie mam czasu aby zająć się tym na poważnie to LD wychodzi nawet przy popołudniowych drzemkach, tak o , od nniechcenia, wiec radze nabrać pewnego dystansu i wrzucić na looz, jak pisali forumowicze wyżej Smile

Post został pochwalony 0 razy

Wiesz Z LD jest jak z prawem jazdy zdajesz raz ,drugi , trzeci i ciagle niemozesz zdac Smile

bynajmiej w moim przypadku.Moge cie zapewnić ze predzej czy pozniej uda ci sie gdy bedziesz na tyle zdesperowana zeby to olac bo ci niewychodzi to zwykle sie udaje.Wszystko jest kwestią czasu.Naprawde mozesz mi wierzyć.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AgentOrange dnia Pon 19:21, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz

Noo dokładnie. Ja tak miałem pierwsze LD ;]. Siedziałem przed kompem czytałem i czytałem o świadomych snach i o snach ogólnie, totalna mania, tylko o tym myślałem, jednak żadnych skutków nie było. W końcu powiedziałem sobie przed snem, "a walić to dziś się wyśpię , w dupie mam ld" . Oczywiście w głębi duszy chciałem tego LD'ka ale czułem sfrustrowanie. O dziwo te słowa wywołały u mnie pierwszy (i nawet dobrej jakości) świadomy sen. Potem przez jakiś czas znowu nie miałem aż znów sobie tak powiedziałem xD. Może da rade zrobić z tego jakąś nową technikę xD?
Jak staropolskie aczkolwiek mądre przysłowie mówi 'miej wyje*ane a będzie ci dane' Wink

.

Post został pochwalony 0 razy

Ja miałem coś podobnego co OTER. Przez dzień zacząłem się wkurzać na LD, że nie istnieje i bach, pierwsze LD już tej nocy Razz

Post został pochwalony 0 razy

Przeczytaj Tybetańską Jogę Śnu i Śnienia powinienaś zrozumieć o co chodzi.

Post został pochwalony 0 razy

Możesz spróbować inaczej podejść do technik, które stosowałaś. Nie wiemy jak to w Twoim przypadku wyglądało dokładniej, więc nie bardzo mamy jak pomóc i dostaniesz zbyt ogólne porady.

Post został pochwalony 0 razy