Czy byłem blisko WILD?

Próbuję zarówno wieczorem i po obudzeniu się. Niestety po obudzeniu się mam problem z osiągnięciem tego stanu co wieczore
m, ale dzisiaj w nocy go rozwiąże. Po prostu trochę się rozbudzę przed próbą WILDa (lepiej po 4 czy 6 godzinach? i ile się rozbudzać i w jaki sposób).
Ale wracając do hipnagogów: Wyglądają różnie. Są to silne, lecz nierealne obrazy przy zamkniętych oczach, czasem dźwięki (tylko raz się ciche piszczenie pojawiło na chwilę. Chyba skopałem zauważając to piszczenie).
Wczoraj na przykład miałem obraz przypominający bardzo dużo małych migoczących punkcików. Towarzyszyło dziwne, lekkie uczucie chłodu na twarzy.
Czasem mam wrażenie, że obrazy mogą przekształcić się w twarze ludzkie, ale może mi się to wydawać.
Te obrazy można porównać do

Jedyna różnica, że nie ma realnego elementu.
EDIT:Zapomniałem dodać, że kilka razy przy zamkniętych oczach mi mocno i krótko błysnęło

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez morros dnia Czw 15:00, 14 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy

Chyba musisz wyczuć jakie przebudzenie będzie dla ciebie najlepsze. Raz miałem tak, że po przebudzeniu po minucie poszedłem spać i wszedłem przez WILDa, a innym razem wstałem z łóżka, nawet włączyłem na chwilę kompa i potem znów poszedłem spać. Wszystko odbyło się w podobnych godzinach. Tylko nie przesadź z tym przebudzeniem.

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj próbowałem WILDA o 6 rano, po przebudzeniu, ale nie wyszło nic. Dlaczego po przebudzeniu nie mogę się choć trochę zbliżyć do stanu, który osiągam wieczorem bez problemu?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez morros dnia Pią 9:42, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz

Z WILDem jest tak, że nie zapytasz się, czy to była hipnagogia, tylko wstaniesz i powiesz (jak na polaka przystało) o kurwa!!

Takie są hipnagogi. Paraliż przysenny także jest ciekawym zjawiskiem. Rozpoznasz na pewno. Wystarczy, że ogarnąłeś teorię, to sam na intuicję wszystko wykminisz.

Post został pochwalony 0 razy

Przepraszam, że się wkopie do tematu, ale też chciałbym się czymś podzielić. Wczoraj wieczorem słuchałem nagrania pana Adama Bytofa "Letnia noc" i gdy słuchałem i leżałem miałem już coś takiego, jakby ktoś mną obracał, trząsł mną itp. też kilka razy mi się błyskało przed oczyma, ale hipnanogów nie miałem - dzisiaj się obudzę w nocy i tego spróbuje. Mam natomiast takie pytanie, czy jak się obudzę, to mogę słuchać tego nagrania? Dużo mi pomaga.
P.S. Czułem, że miałem całe ciało odrętwiałe, ale pewnie gdy chciałem to mogłem go ruszyć... a zakończyłem wczorajszą próbą szybko, bo mi się szczać chciało xD

Post został pochwalony 0 razy