Czy uda mi się wejść do snu w taki sposób ?

Witam wszystkich, jestem nowy na forum i mam taką sytuację:
Najpierw się położyłem, zrelaksowałem. Leżałem tak i nie myślałem o niczym, od czasu do czasu o tym co chcę zobaczyć we śnie. Kiedy zaczął się paraliż (słaby bo mogłem ruszać lekko palcami) użyłem kotwicy, ale, że ból u mnie średnio działa skupiłem się na chrapaniu kogoś z domowników. Uznałem, że jest na tyle głośne że da radę. Zaczęły się niewyraźne hipnagogi które po krótkim czasie stały się bardzo wyraźne, zacząłem widzieć obraz coraz wyraźniej, pojawiły się kolory niebieski i zielony potem zarysowała się trawa i morze. W tym samym czasie słyszałem taki szum i to chrapanie. Już czułem że zasypiam ale przypadkiem otworzyłem oczy i było już po śnie ;( W tym samym czasie czułem, że to jest chyba to. Użyłem techniki WILD. Do tego czułem jak moje ręce i nogi gdzieś sobie pływają.
I tu moje pytanie - czy jeśli uda mi się dłużej utrzymać w stanie opisanym na końcu to czy wejdę w sen ? Czy będę np. dalej w łóżku i będę jeszcze widział hipnagogie i słyszał ten szum i czuł lekki ból ? Czy znajdę się w "centrum akcji" ?
Próbuję techniki WILD z tej strony od 2 miesięcy, nie zniechęcam się każdego tygodnia udaje mi się więcej osiągnąć Very Happy

Czy jeśli zrobię tak samo ale wytrzymam w tym stanie dłużej to będę miał świadomy sen ?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MatiS dnia Pią 21:51, 16 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz

Zrób WBTB (bo pewnie nie robisz) i powinno się udać. Poza tym hipnagogi nie powinny absorbować Twojej uwagi, masz być tylko ich biernym obserwatorem.

Post został pochwalony 0 razy

Spróbuję WBTB, nie skupiam się na hipnagogach, czasem tylko zerkam. Dowiedziałem się wcześniej, że nie mam się na nich koncentrować. Dzięki za radę.

Post został pochwalony 0 razy