Autor |
Wiadomość |
Drakierny
Dołączył: 26 Wrz 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
|
Dręczące mnie pytanie co do WILDa |
|
Zakładam ten temat z powodu braku sensu, ktory wynika z tego, co mowi sie o WILDzie. Na forum czytam wiele sposobow na uzyskanie LD poprzez WILDa, próbuje go od 2 lat i nic z tego nie wynika. Z wielu tematów czytam, że WILD da się osiągnąć oszukując umysł, w innych, że trzeba koniecznie utracić świadomość, a z innej strony słyszę o fazie przed snem, w której całkowicie nie jesteśmy świadomi tego, co robimy i ta faza trwa 90 minut, nie wspominając o całej reszcie, a na tym forum trochę słyszałem, że wprawieni potrafią ot tak osiągnąć WILD w 10 minut. Czy ktoś, komu udało się osiągnąć LD przez tą technikę może rozwiać moje wątpliwości i przedstawić, jak to naprawdę wygląda? Już nie wiem, czego się słuchać, 2 lata nieudanych prób mi wystarczą :p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:40, 10 Kwi 2012 |
|
 |
|
 |
trutka
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Nie znam sie szczegolnie na WILDzie, ale sprobuje pomoc w swoim zakresie.
 |  | Z wielu tematów czytam, że WILD da się osiągnąć oszukując umysł |
Zazwyczaj podczas zasypiania najpierw tracimy swiadomosc, dopiero potem usypia cialo i nastepuje nalozenie paralizu. Chodzi o to, by odwrocic ten porzadek - pozwolic cialu usnac, zachowujac przy tym swiadomosc. Cialo jednak nie usnie, poki bedziesz dawal umyslowi do zrozumienia, ze jeszcze nie spisz. Umysl, aby sprawdzic czy spisz, moze wysylac ci pewne 'sygnaly', objawiajace sie np. nagla checia zmiany pozycji czy podrapania. Twoj ruch da umyslowi do zrozumienia, ze jeszcze nie spisz. Jesli jednak pozostaniesz w bezruchu wystarczajaco dlugo, umysl pomysli sobie "wtf musial juz zasnac" (xD) i nalozy na cialo paraliz, a ty bedziesz mogl (powiedzmy ) wejsc w sen (jesli bedziesz tuz przed faza REM lub wybudzony w jej trakcie). Wspomne jeszcze, ze u niektorych ludzi nalozenie paralizu nastepuje dopiero po rozpoczeciu snu.
Najlepiej obudzic sie w w nocy trakcie trwania fazy REM - wowczas wystarczy od kilku sekund do kilku minut zeby znalezc sie spowrotem we snie. W przypadku stosowania Reverse Blinking czy FILDa przejscie nastepuje (techniki te nie dziala na kazdego!) bardzo szybko, nawet bez doswiadczania paralizu czy hipnagogow.
 |  | w innych, że trzeba koniecznie utracić świadomość |
Koniecznie tracic swiadomosc ? Wydaje mi sie, ze taki 'wild' nie jest juz WILDem . WILD polega na wejsciu w sen bez utraty swiadomosci.
 |  | a z innej strony słyszę o fazie przed snem, w której całkowicie nie jesteśmy świadomi tego, co robimy i ta faza trwa 90 minut |
Podczas nocy nastepuja po sobie 2 stadia snu - NREM (sen wolnofalowy i gleboki, brak marzen sennych - choc zdarzaja sie wyjatki. Dzieli sie na 4 fazy, ale teraz to nieistotne) oraz REM (w ktorym wystepuja sny). Faza NREM na poczatku trwa 90 minut, po niej nastepuje REM trwajacy jakies 10 minut. Po REMie wchodzimy znowu w NREM i tak w kolko, z tym ze z kazdym cyklem skraca sie czas trwania NREM a wydluza REM, co widac na ponizszym wykresie.

Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez trutka dnia Śro 12:06, 11 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Śro 12:02, 11 Kwi 2012 |
|
 |
Matisek
Administrator
Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 1815
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 87 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
 |  | nagla checia zmiany pozycji |
To mnie zaciekawiło...
Przy technice DEILD (powrot do snu po obudzeniu w bezruchu) często, że tak to brzydko określe, bierze mnie ku*wica z niewygody.
Ciekawi mnie czy to "sprawdzanie" przypadkiem nie jest wymysłem, a niewygoda to cecha zupełnie nie wspólna z wysyłanymi sygnałami do ciała w celu sprawdzenia czy śpi?
Pozdrawiam.
P.S podobno w głebokim relaksie, nie powinno być uczucia niewygody, a wręcz błogostanu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 12:15, 11 Kwi 2012 |
|
 |
RastA.
Senny Podróżnik
Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Re: Dręczące mnie pytanie co do WILDa |
|
 |  | (..) w innych, że trzeba koniecznie utracić świadomość, (..) |
Tak przy kotwicy bólowej świadomość można odstawić tak jakby "na drugą półkę" a jednocześnie PASYWNIE zauważać ból i ciało. W tym momencie jesteś mniej świadomy ale nie zaśniesz. Przy paraliżu znów troszkę bardziej się uświadomisz bo tego raczej nie da się niezauważyć. Wtedy- połowa drogi za tobą, odprężasz się i czekasz na hipnagogie
Powodzonka 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 12:21, 11 Kwi 2012 |
|
 |
trutka
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
 |  |  |  | nagla checia zmiany pozycji |
To mnie zaciekawiło...
Przy technice DEILD (powrot do snu po obudzeniu w bezruchu) często, że tak to brzydko określe, bierze mnie ku*wica z niewygody.
Ciekawi mnie czy to "sprawdzanie" przypadkiem nie jest wymysłem, a niewygoda to cecha zupełnie nie wspólna z wysyłanymi sygnałami do ciała w celu sprawdzenia czy śpi? |
Z tym sprawdzaniem to gdzies wyczytalam, chyba w ktorejs czesci Lucidology 101 (jak znajde to dam dokladniejsze info). W kazdym razie - nawet jesli to wymysl, nie zmienia zasady ze podczas WILDa nie wolno sie ruszac .
Edit:
Fragment Lucidology 101, czesc 3 (wersja polska).
 |  | (...) Kluczem jest zasada niezaleznosci umyslu i ciala. Ta niezaleznosc znaczy, ze Twoj umysl i Twoje cialo nigdy precyzyjnie nie wie, co robi to drugie. Na przykad: Twoje cialo odpowiada za porost wlosow, trawienie jedzenia (...). Twoj umysł nie jest zazwyczaj swiadom tego wszystkiego (...). Niezaleznosc umyslu i ciala dziala rowniez w inny sposob. Gdy Twoj umysl zapada w sen, to cialo nigdy tak naprawde nie jest w pelni pewne, co sie stalo, i czy Twoj umysl w rzeczywistosci spi, czy nie. Wiec skad Twoje cialo wie, kiedy wejsc w paraliz senny?
Kluczem jest to, ze nawet chociaz umysl i cialo dzialaja niezaleznie, to oba komunikuja sie uzywajac jezyka. Poprzez uczenie sie slow w tym jezyku, mozesz biologicznie mowic do swojego ciala i sprawic, ze zapadnie ono w sen, kiedy Ty tego chcesz.
Gdy twoje cialo bedzie bardzo nieruchome i zrelaksowane przez dlugi okres, to Twoje cialo zacznie sie zastanawiac, czy moze Twoj umysl nie zapadl w sen. To bylo by bardzo powaznym bledem, jesli cialo poszloby spac zbyt wczesnie, wiec cialo wysyla testowy sygnal do umyslu. Ten testowy sygnal czuc, jako silna potrzebe do obrocenia sie na bok. Gdy umysl jest uspiony, wtedy nie odpowiada i cialo decyduje, ze umysl jest naprawde uspiony i wylacza sie. Gdy jednak umysl odpowie na sygnal obrotu i ty sie poruszysz, wtedy cialo wie, ze umysl jest wciaz obudzony i nie zasypia. Tak wiec jest to powazny blad, ktorego musisz unikac: Nigdy nie odpowiadaj na sygnal obrotu, poniewaz wysylasz wtedy wiadomosc, raczej do pozostania obudzonym, niz uspionym. To moze byc trudne, poniewaz sygnal moze stac sie bardzo silny, co jest straszliwie "bolesne". (...) |
To jest to, o czym pisalam na poczatku, z tym ze ja uzylam okreslenia, ze to umysl sprawdza, czy cialo nie spi, a tutaj jest na odwrot ;p.
Jeszcze jakby ktos chcial filmik do tej czesci Lucidology: http://www.youtube.com/watch?src_vid=q9fYqUH7sxw&annotation_id=annotation_261258&feature=iv&v=Tb8eGsu_nX4
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez trutka dnia Śro 14:04, 11 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Śro 12:29, 11 Kwi 2012 |
|
 |
Matisek
Administrator
Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 1815
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 87 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
 |  | Fragment Lucidology 101, czesc 3 (wersja polska).
 |  | Tak wiec jest to powazny blad, ktorego musisz unikac: Nigdy nie odpowiadaj na sygnal obrotu, poniewaz wysylasz wtedy wiadomosc, raczej do pozostania obudzonym, niz uspionym. To moze byc trudne, poniewaz sygnal moze stac sie bardzo silny, co jest straszliwie "bolesne". (...) |
|
No to jestem w niebie.
Dzięki za ten fragment
Ile ja LD przez to straciłem, ale naprawde, ta nie wygoda i chęć obrócenia, jeszcze ten ból są naprawde okrutne .
Jeszcze musze rozgryźć tylko przymulenie pojawiające się w hipnagogach... dziwne to uczucie kiedy porywają cię myśli, próbujesz oderwać się od jednej, a już ciągnie cię druga
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Śro 14:22, 11 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 14:18, 11 Kwi 2012 |
|
 |
Mumin44
Dołączył: 24 Mar 2012
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Mnie też strasznie wkurza ta niewygoda, chec zmiany pozycji.Teraz rozjaśniło mi się dlaczego to się dzieje.Dzieki ^^ Może wkońcu mi się uda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 14:36, 11 Kwi 2012 |
|
 |
trutka
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Odbiegajac troche od WILDa i tematu - wielu ludzi cierpi na 'bezsennosc' ze swojej winy (coz, mialam ten sam problem). Nie moga zasnac i co chwile zmieniaja ulozenie ciala. I tak kreca sie przez pol nocy z boku na bok. Gdyby tylko pozostali w jednej pozycji i zignorowali ta 'urojona' potrzebe przekrecenia, juz dawno by zasneli. Mysle, ze jednak sporo prawdy w tym, co mowi Lucidology .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez trutka dnia Śro 14:48, 11 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 14:37, 11 Kwi 2012 |
|
 |
Arktos
Senny Podróżnik
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Moim głównym problemem jest też zagłębianie się w myśli i marzenia. Najlepiej się nie ruszać i myśli puścić wolno (nie nakierowywać je) i usypia się dość szybko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 14:41, 11 Kwi 2012 |
|
 |
trutka
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
 |  | Moim głównym problemem jest też zagłębianie się w myśli i marzenia. Najlepiej się nie ruszać i myśli puścić wolno (nie nakierowywać je) i usypia się dość szybko. |
Tak dokladnie. Puscic wolno, nie skupiac sie na nich, nie zwalczac, nie probowac za wszelka cene nie-myslec-o-niczym, bo to tylko przynosi odwrotny skutek (sprobuj nie myslec "dobra, teraz nie moge myslec o niczym" xD). Mysli BEDA sie pojawiac tak czy siak. Ich naplywu nie da sie skontrolowac, zwlaszcza kiedy swiadomosc odplywa i mozg przechodzi na nizsze czestotliwosci.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez trutka dnia Śro 14:55, 11 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 14:54, 11 Kwi 2012 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|