drgawki po przebudzeniu

Mam chyba dość nietypowe pytanie, w każdym bądź razie nic nie mogłam znaleźć na forum. Otóż miałam już kilka razy ld, a wczoraj bodajże 4 raz. Położyłam się spać po północy, byłam nieźle wykończona, a miałam wstać o piątej. Tak więc miałam Ld, obudził mnie po jakiejś godzinie pies przez przypadek. Od razu poczułam że coś było nie tak. Poczułam jakby lekkie drżenie mięśni. Początkowo myślałam, że to ze względu na radość, że mi się udało. Leżałam chwilę bez ruchu, ale nie przechodziło, tylko się nasilało. Zaczęłam mieć takie skurcze, cała się trzęsłam było coraz gorzej, miałam przyspieszoną akcję serca. W krytycznym momencie zaczęłam chodzić po pokoju, wszystko mi drżało, nogi, ręce całe mi się trzęsły, żuchwa, a zęby strzasznie mi szczękały, miałam problemy z głębszym złapaniem oddechu . Mama dała mi kilka tabletek i zaczęło przechodzić. Przeszło mi po jakichś 15 minutach. Przyznam, żę cholernie się przestraszyłam. Muszę zaznaczyć, że na nic nie choruję, nie mam astmy ani nic takiego i nigdy mi się jeszcze cś takiego nie zdażyło. Bardzo proszę o odpowiedź, z czego to mogło wynikać. Z góry dzięki za odpowiedź.

Post został pochwalony 0 razy

Pogadaj z rodzicami, a potem idź do lekarza. Nie szukaj odpowiedzi na forum, bo nawet jeśli jest tutaj jakiś lekarz, to i tak nie przebada Cię na odległość. Smile

Brzmi to na tyle poważnie, że nie ma co gdybać.

Post został pochwalony 0 razy

Na początku myślałem że przeżywasz "najnormalniejsiejszy paraliż", ale po przeczytaniu "chodzenia po pokoju" troszkę się dygłem. Idźże do lekarza bo obawiam się że "forum od LD" tu nie pomoże Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Google'owałem trochę o tym i faktycznie idź jak najszybciej do lekarza. Z tym, że jest pewien problem. Jak trafisz na idiotę to po przedstawieniu całej sytuacji powód znajdzie tylko w jednym - w LD (zwłaszcza jak nie będzie wiedział co to dokładnie jest). Tym czasem możesz miewać takie ataki także nieświadomie podczas nocy o których po prostu nie wiesz. Oczywiście może to mieć jakieś powiązania z LD, ale nie musi. Jak ci każe to po prostu odstawić i "czekać na efekty" to ja bym temu nie zawierzał, gdyż jak pisałem możesz tego doświadczać nieświadomie. Dowiedź się więc przede wszystkim co to było a nie jak z tym walczyć. To obrałbym na twoim miejscu za priorytet.

Post został pochwalony 0 razy

A pamietasz wszystko o robilas w LD? Nie sadze aby moglo to miec jakikolwiek wplyw. Ale warto widziec. Moze dostalas LD wlasnie dzieki tej "chorobie". Tak jak ludzie moga dostac przez bezsennosc itp. Moze cie ona obudzila i przez to po chwilo dostalas LD. Ja jak mialem grype to mi sie zdarzalo budzic nieswiadomie w srodku nocy i dostac LD albo zapamietac sen. Udaj sie do lekarza i tyle. Napisz takze jakie sa wyniki. Oczywiscie jezeli chcesz.

Post został pochwalony 0 razy

Po pierwsze dzięki za odpowiedzi, trochę mnie przeraziliście tym lekarzem, Altair- kilka ld już miałam wcześniej, więc prawie na pewno nie dzięki temu, dzisiaj w nocy się obudziłam na chwilę i na szczęście nic mi nie było. A nie uważacie, że lekarz np. po raz pierwszy usłyszy coś takiego jak świadome śnienie? Jakoś nie wierzę szczególnie w ich pomoc...Ostatnio byłam u alergologa żeby w końcu zrobić testy skórne, a ona się mnie pyta na co jestem uczulona. Cóż...

Post został pochwalony 0 razy

Z tym testem to normalne, bo nieraz idzie się sprawdzić czy już się wyleczyłaś/łeś z alergii i wtedy nie podają całego spectrum tylko mały wycinek. Ale o LD lekarz może nie słyszeć, przynajmniej ja tak myślę.

Post został pochwalony 0 razy

To moze nie mow o LD, tylko po prostu ze ci sie to przytrafilo po przebudzeniu ze snu ;p. Watpie czy to ma jakies znaczenie czy sen byl swiadomy czy nie.

Post został pochwalony 0 razy

Nic mi nie jest. ostatnio miałam przypadkowo badania.

Post został pochwalony 0 razy

A może to były po prostu jakieś... hipnagogi? Skoro można mieć odczucia psychiczne po przebudzeniu (np. ja miałem halucynacje przez chwilę już po otwarciu oczów), to fizyczne również są możliwe?

	trutka napisał:
	To moze nie mow o LD, tylko po prostu ze ci sie to przytrafilo po przebudzeniu ze snu ;p.

Skoro ma kłamać to nie ma w ogóle sensu iść do lekarza. To mogło być przecież od LD. Problem by był z tym (jak pisałem wyżej), że mógłby polecić "odstawić LD" nawet nie wiedząc co to do końca jest. W takim wypadku wiadomo by były, że trafiło się na niegodnego zaufania.
Na świadome sny podobnie jak na komputer, narkotyki, wegetarianizm i inne tego typu rzeczy najłatwiej zrzucić winę nie wykonując nawet żadnych badań.

Post został pochwalony 0 razy

Dlaczego od razu klamac? Przeciez LD to tez sen... Chodzilo mi o to, ze nie musi precyzowac ze byl swiadomy ;p.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez trutka dnia Nie 21:25, 03 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz

	trutka napisał:
	Dlaczego od razu klamac? Przeciez LD to tez sen... -.-"

Użyłem zbyt mocnego słowa, prawda, no ale sama przyznasz "zatajanie szczegółów". Nie jestem pewien, ale podczas LD w mózgu zachodzą zmiany w funkcjonowaniu w stosunku do normalnego snu, co mogłoby się w pewien sposób przyczynić do powstania owych drgawek. Zresztą nawet gdyby tak było to taki "przeciętny" by tego nie wiedział chyba, że by się z tym wcześniej spotkał. W takim wypadku faktycznie można to zataić.
Źle to napisałem i czepiłem się niepotrzebnie, przepraszam.

Post został pochwalony 0 razy

"Zatajenie szczegolow" - a no Razz

. Ale to nie to samo co klamstwo ^^. Co do tych zmian w mozgu - (nie jestem pewna, ale) z tego co pamietam to czytalam kiedys, ze mozg i cialo podczas LD sa wlasnie w tym samym stanie fizjologicznym/funkcjonuja tak samo jak podczas zwyklego snu. Ale moze sie myle Smile

.

Ja oczywiscie nikogo do niczego 'zuego' nie namawiam. Dla bezpieczenstwa zdrowia i spokoju sumienia moze i warto powiedziec cala prawde Smile

.

Arktos - spoko, nic sie nie stalo :p.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez trutka dnia Nie 21:45, 03 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz

Mam jeszcze jedno pytanie, nie związane z poprzednim. Otóż w każdym ld jak jestem to jest noc. Próbuję sobie zwizualizować drzwi (żeby się przenieść gdzie indziej ect) i jak mi się uda to pociągam za klamkę ale nawet jak przejdę to za każdym razem nic mi to nie daje, pozostaje w tym samym miejscu, praktycznie nic się nie zmienia. Jest jakiś inny sposób?

Post został pochwalony 0 razy

Jasmine17 co do pierwszego pytania, to szczerze nie zakładał bym jakiejś choroby. Może jesteś bardzo emocjonalna więc wszystko odbierasz bardziej i mocniej przeżywasz. Może również za bardzo przejmujesz się tym co dzieje się w Twoich snach lub masz lęki, strasznie boisz się czegoś. np. Ciemności.

Parę miesięcy temu często przebywałem z moją kuznką i wkręcałem ją w tematykę LD, opowiadałem jej jak to jest, tłumaczyłem jej również że nocna zmora nie istnieje. Ogólnie dużo rozmawialiśmy. Ona tak się wkręciła w temat, że bardzo to przeżywała a pewnej fatalnej nocy po obudzeniu nastąpiły u niej objawy podobne o których piszesz. Później dusiła się, musieli ją reanimować i uspokajać kolejne godziny. Przyjechał lekarz rodzinny ale nic nie mógł poradzić na ten tamat. Zapisał jakieś leki na uspokojenie, chyba również melisę do picia przed snem.

Czy jest to, to samo? Nie mnie dane postawić tutaj jakąkolwiek diagnozę. Piszę ponieważ czytając twój post, przypomniała mi się tamta sytuacja.

Co do drugiego pytania związanego z LD... Jeśli jest noc, wyobraź sobie po prostu że jest piękny dzień i świeci słońce. Jeśli jesteś u siebie w pokoju i jest Ciemno, powiedz głośno, że przydało by się światło. Co do teleportacji... Istnieje wiele sposobów. W moim przypadku z drzwiami nigdy nie wyszło, nawet próbowałem pisać na nich miejsce gdzie chce się znaleźć. Wyjdź po prostu z domu i szukaj tego miejsca. Poczytaj również o sposobach teleportacji, w zakładce "szukaj" dużo wklejania by było, sorka Wink

Post został pochwalony 0 razy