Duży problem z osiągnięciem ld

Świadomego snu próbuję się nauczyć już dłuuuugo i uprzedzając, zdaję sobie sprawę , że może nie wystarczająco się temu poświęcam, ciągle robię za mało ale już nie mam pomysłu.
Tak więc proszę was o pomoc i porady
Do tej pory staram się prowadzić dziennik snów. Tylko że mam coś takiego żę piszę , sny mam wyraźne ( bardzo polecam napić się przed snem soku jabłkowego :P :D pomaga ) i nagle przestaję pamiętać w ogóle co mi się śniło i tak pare dni z rzędu w dzienniku "nie pamiętam" to jedna sprawa.
Druga to to co robiłam polegało głównie na wyrobieniu sobie znaków sennych w rzeczywistości , pierwszy to było patrzenie się na krzyżyk na dłoni a potem robienie tr-u. No powiedzmy że się udało. Raz mi się to przyśniło, potem znowu nie pamiętałam snów -.- i nigdy więcej mi się to nie przyśniło. Gdy próbowałam wykorzystać coś co śniło mi się w zasadzie codziennie to automatycznie przestawałam o tym śnić. I tak w kółko.
Przed snem zasypiając wyobrażałam sobie jak się uświadamiam też na nic.
Tak więc proszę , znajdźcie jakąś lukę, cokolwiek.
Z góry dziękuję za pomoc :)

Post został pochwalony 0 razy

Możesz spróbować afirmacji lub autohipnozy tutaj masz link do autohipnozy. Powinnaś tego nagrania przesłuchać przed snem w łóżku najlepiej na słuchawkach (jeśli będziesz bardzo senna to zrób to zadanie następnego dnia, chodzi o to żebyś nie zasnęła w ciągu słuchania)

Post został pochwalony 0 razy

Waheela, więcej zaangażowania, regularne godziny chodzenia do wyra. Ogólnie to czynników przez, które nie pamiętamy jest wiele np. stres. Rano gdy się obudzisz poświęć 10-15 minut na dokładne przypomnienie snu, możesz sobie podpowiadać, śniło mi się drzewo? rower? dziwki?
Jest jeszcze jedna według mnie bardzo fajna metoda karania się za niezapamiętywanie snów(taka bardziej masochistyczna metoda) i wynagradzać za pamiętanie. Karami mogą być zimne prysznice, a nagrodami babciny serniczek. Wypróbuj także hipnoze, którą podesłał Ci kolega wyżej. A tak poza tematem, czemu Bytof nazywa swój filmik AUTOhipnozą, zamiast hipnozą?

Post został pochwalony 0 razy

Co do niepamiętania snów, budź się w miarę łagodnie (najlepiej alfa-budzikiem, ustawiaj go sobie przed zwykłym, a w weekendy najlepiej ustawiaj tylko alfa-budzik). Po obudzeniu zwracaj od razu uwagę na to co kłębi się w Twojej głowie i próbuj sobie przypomnieć jak najwięcej. Cenne porady znajdziesz tutaj http://www.psajko.fora.pl/techniki,2/pamiec-snow-metoda,2.html
Tu masz natomiast wypisane czynniki wpływające na pamięć. Rozpatrz, przeanalizuj co możesz poprawić - http://www.psajko.fora.pl/dla-poczatkujacych,81/pamiec-snow,10384.html

Twój sposób praktyki TR wskazuje na niezrozumienie ich istoty. Takie senne znaki jak u Ciebie są mało skuteczne. http://www.psajko.fora.pl/dla-poczatkujacych,81/testy-rzeczywistosci,8290.html Przeczytaj ten poradnik. Najważniejszy jest ostatni punkt.
No i brak u Ciebie najważniejszego - WBTB. Stosuj przy okazjach, wyciągaj wnioski i dostosuj technikę do siebie. Z WBTB dużo szybciej osiągniesz pierwsze LD, później już będzie łatwiej.

@UP, w sumie racja. Bardziej pasuje hipnoza pośrednia. Może Bytof uznał inaczej.

Post został pochwalony 0 razy

Bo hipnoza to jak ktoś ciebie hipnotyzuje a autohipnoza to jak sam siebie hipnotyzujesz, musi tak mi się wydaje Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez JokerShooter dnia Sob 19:39, 14 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz

No tak, ale to bardziej pasuje do hipnozy. Sugestie masz podawane przez kogoś w postaci nagrania. Choć i tak hipnotyzerzy mówią, że nie ma czegoś takiego jak hipnoza, jest tylko auto-hipnoza. Ale wiesz, to trochę taka zagrywka Smile

Dobra, nie róbmy offtopu Razz

Post został pochwalony 0 razy

Dziękuję wam bardzo Smile

Ech , kurczę nie wiem co powiedzieć, więc powiem dobranoc :3 Very Happy

Post został pochwalony 0 razy