Dzielenie pokoju - problem z relaksacją

Witam Wszystkich Forumowiczów! Jestem nowy na tym forum, to mój pierwszy temat. Confused

Mam taki problem (liczę na jakieś podpowiedzi co z tym począć) :
Czytałem już trochę o tych świadomych snach kiedyś tego doświadczyłem ale nie wiedziałem jak to się nazywa i że można z tym robić takie fajne rzeczy (kontrolowanie snu). Mój problem jak napisałem w temacie polega na tym że dzielę pokój ze starszym bratem i jak próbuję się wieczorem relaksować to nie mogę bo co chwile słyszę jakieś chrząknięcia(albo przekręcanie się z boku na bok) z strony łózka brata i czuję się trochę dziwnie, nie mogę przestać nasłuchiwać tych dźwięków Embarassed

Pomóżcie, próbowałem słuchawki, takie z silikonowymi końcówkami wsadzać do uszu, ale wtedy bardzo słyszałem bicie serca i też nie mogłem się odprężyć. Może coś z tymi nagraniami, nie wiem o co dokładnie w nich chodzi, ale jak możecie to napiszcie w odpowiedzi.
Może jestem trochę za bardzo przewrażliwiony, ale serio, najlepiej mi się zasypia w idealnej ciszy Neutral

Napiszcie z własnego doświadczenia jakieś sposoby na moje problemy Razz

P.S. Sorka za jakieś błędy jeżeli się pojawiły

Pozdrawiam Smile

Post został pochwalony 0 razy

Nie martw się, dźwięki brata, bicie serca, własne myśli o oddychaniu, tu swędzi, tam niewygodnie... ;) To problem wszystkich początkujących.

To wszystko przeszkadza Ci dlatego, że kierujesz na to swoją uwagę. Nie dasz też rady się uspokoić myśląc o tym, żeby o tym nie myśleć. Skup się na tym co masz zrobić, relaksacji, a jeśli coś Cię nagle rozproszy, wróć do tego co robiłeś i przestanie Cię rozpraszać. :) Z doświadczenia wiem, że można zupełnie się zrelaksować nawet w najgłośniejszych, żywych miejscach.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Pon 20:24, 29 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz

Daj sobie sugestie, że z każdym takim dźwiękiem relaksujesz się bardziej.

Do tego są jeszcze zatyczki do uszu, takie woskowe za 2zl z apteki Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andrewek dnia Pon 20:26, 29 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz

Ja spałem w 5-osobowym pokoju w internacie... tam to dopiero było Razz

A LDki i tak miałem, a więc da się.

Post został pochwalony 0 razy

Spoko, dzięki za tak szybkie odpowiedzi i że tak powiem słowa otuchy Wink

. Zobaczę, popróbuje waszych sposobów może to pomoże. Jeszcze raz dzięki za pomoc!

Post został pochwalony 0 razy

ja mam szczura w pokoju, na dodatek obok łóżka ale jakoś daje rade. Za każdym razem jak słyszę, że zaczyna wariować to mówię sobie "każdy dźwięk jaki usłyszę pozwala mi się głębiej zrelaksować" itp.
DZIAŁA! Very Happy

Post został pochwalony 0 razy