Dziennik snów, a LD

Witam Was wszystkich Razz

LD trenowałem już wcześniej, czytałem o nim wiele, jednak szybko się zniechęciłem z powodu braku LD.
Teraz od około 20 dni intensywnie trenuje i raczej się nie zniechęcę :p
Prawie codziennie, a zawsze w weekendy w nocy wykonuję różne techniki.
Jednak mam kilka problemów.
Po pierwsze:
Nie mogę doszukać się znaku sennego, mam nadzieje, że bardziej doświadczenia oneironauci pomogą mi się ich doszukać :p
Oto mój dziennik snów nl2br.pl/sennik

Po drugie:
Trenuję LD z 2 kolegami, oni już doświadczyli kilkakrotnie świadomego snu. Co dziwne, ja ich uczyłem Razz

więc robili wszystko mniejwiecej jak ja, więc chyba nie robię nic źle.
Wiem że każdy człowiek jest inny, ale marzę o tym stanie świadomości Razz

Co do zapamietywania snów to zazwyczaj budzę się o 3-4 w nocy rzadko pamietam wtedy sen, a nastepnie budzę się około 8 i pamiętam czesto kilka snów.
Przykro mi, że te wczesniejsze sny - potencjalne LD - przepadają.

P.S Jakby ktoś chciał pogadać na temat LD na gg, napiszcie w poście Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nl2br dnia Nie 8:32, 19 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy

Hej nie jestem doświadczonym oneironautą ale postaram się pomóc.
Jak bym coś źle napisał to proszę mnie poprawić.

Pisałeś że przez 20 dni intensywnie trenujesz i próbujesz technik.Może to jest twój problem.
Przesadna chęć osiągnięcia LD to też nie dobrze. Najlepiej podchodzić do tego na luzie jak się uda to uda a jak nie to będą inne okazje.
Proponuję ci zrobić kilka dni przerwy i zapisywać tylko sny.
Ja np. swoje 1 LD miałem jak rozbiłem sobie przerwę na kilka dni.

Powodzenia Dragon ;]

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez DragonCryx dnia Nie 10:14, 19 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz

Przeczytałem kilka Twoich relacji i:
- Dość cześto pojawiają się w Twoich snach członkowie Twojej rodziny (ojciec, mama babcia) i pies oraz miejsca związane z nimi np; dom babci
- Czasem pojawia się też czerwony środek transportu - fiat, rower.
- Często zdarza się też śmierć lub usiłowanie jej - zabicie chłopca co sie zmienił w psa, zabijanie przez ducha, próba strzału do żula - lekarza z pistoletu, mafia która chciała cię zabic
- Motyw ognia też pojawia się czesto - podpalanie zwierząt w lesie, podpalanie cukierków co wybuchają, spalenie mrówki na kamieniu (na spacerze z psem)
- Motyw który jeszcze zobaczyłem u ciebie parę razy to strach przed podróżami (nie wiem czemu ale wygląda mi to na stres związany z tym że nie chcesz wśiąść do żlego pociągu, autobusu - mam nadzieje ze skojarzysz o co mi chodzi:) )

Inne motywy które zauważyłem raz lub dwa:
-Przebywanie w miejscach związanych z medycyną (stomatolog, szpital)
-Przebywanie w miejscach zwiazanych z edukacja (szkoła - 2 razy, szkolny korytarz, być może wyciaczka szkolna - gra w kule i baterie AA)

Podsumowując moje wypocinki Very Happy

Najczęściej pojawiają sie w twoich snach: rodzina, pies oraz miejsca z nimi związane, śmierć lub jej usiłowanie oraz bronie - pistolety oraz noże - te najczęściej, na końcu motyw ognia i spalania różnych rzeczy.

To by było na tyle. Można oczywiście napisać wiele wiecej bo do końca Twojego dziennika zostało mi jeszcze jakies 10 snów, pozatym przeanalizowałem je tak powiedzmy na szybko, wieć prawdopodobnie wiele mi z nich umknęło, jednak teraz zobaczyłeś jak ja to zrobiłem i mam nadzieję że przeanalizujesz dogłębnie swoje sny. Być może będzie tak, że to co napisałem to tylko czubek góry lodowej i zobaczysz tam coś czego ja nie zobaczyłem - w końcu to są Twoje sny:)

Pozdrawiam i życze dobrej zabawy przy analizie Smile

Post został pochwalony 1 raz

Dzięki Navien Very Happy

Sam dobrze tego nie zauważałem, a Ty oceniłeś to obiektywnie Very Happy

"Motyw który jeszcze zobaczyłem u ciebie parę razy to strach przed podróżami (nie wiem czemu ale wygląda mi to na stres związany z tym że nie chcesz wśiąść do żlego pociągu, autobusu - mam nadzieje ze skojarzysz o co mi chodzi:) )"
Możesz być wróżką Razz

Jeszcze zauważyłem że pistolety mi nie działają w snach, ale to do RT ma się mało, bo raczej nie codzień nie latam z bronią Very Happy

DragonCryx:
Spróbuję, ale jeszcze nie teraz ;P, bo boję się, że mi się odechce treningu. Bardzo chciałbym osiągnąć LD i gdy tylko sobie myślę, ze ogranicza mnie własna wyobraźnia i mam wszystko w 3D HD Very Happy

Czy zapamiętywanie ok. 2-3 snów jednej nocy wystarczy?

30 sierpnia(zrobiłem tego dnia kilka RT z nosem, a wieczór rozmawiałem z koleżanką o LD)- jak sobie przypomniałem o LD przytrafiło mi się coś takiego:

"LD chciałem osiągnąć już jakieś 2l temu, jednak zniechęciły mnie nieudane próby.
(raz się zdarzyło że w śnie wypowiedziałem słowa "to jest sen" i wtedy poczułem jakby błogie uczucie i z radości dostałem kicka)

Dopiero dziś w nocy (omijając jeszcze pojedyncze nieudane próby) obudziłem się o około 4:30. Postanowiłem popróbować różnych metod. No to na początek MILD - usnąłem --> sen --> nagle przecież ja śnie! Radość -> wywaliło mnie.

Tak samo było za drugim razem.

Za trzecim zastosowałem WILD no i mam te obrazy dźwięki i takie jakby mrowienie w ciele już obraz się pojawiał. Serce mi zaczęło szybciej bić, ucieszyłem się i koniec

Był jeszcze czwarty sen. Pamiętam, że w nim powtarzałem żeby się skapnąć że śnię jak już zasnę - a nogami naciskałem przyciski na łóżku (w śnie) więc, mózg mnie oszukał"

Teraz moje RT wyglądają tak:
Rozglądam się czy wszystko OK.
Robie RT z nosem myśląc "Czy to sen?" i ew. patrze na dłonie.
--------------------------------------
Co do zabijania w snach:
Zabiłem łącznie 4 osoby w ciagu 2 snów, które były w kilkumiesięcznych odstępach.
Pierwszy Sen(1 os) , Drugi Sen(3 os)
Żaden nie jest tam opisany, gdyż wtedy nie zapisywałem snów.
Nie jestem jakimś psychopatą, zwolennikiem zabijania ani przemocy, ale nie powiem że nie było to ciekawe doświadczenie.
Dodam że wtedy pistolet działał, a w aktualnych snach nie działa Razz

--------------------------------------
Zauważyłem teraz coś dziwnego.
W trzech snach postacie ściągają sobie twarz(?!):
nl2br.pl/sennik/index.php?id=8
nl2br.pl/sennik/index.php?id=24
nl2br.pl/sennik/index.php?id=28

Czy jestem nienormalny? Razz

//Ale namieszałem po tych edycjach Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nl2br dnia Nie 12:59, 19 Wrz 2010, w całości zmieniany 5 razy

Po pierwsze primo Very Happy

Nie moge być wróżka, sam mam to samo z pociągami i busami, że musze sie kilka razy upewnić czy wsiadam do właściwego, dlatego to skojażyłem u Ciebie Wink

Po drugie primo Very Happy

Problem latania z bronią możesz łatwo rozwiązać - kup sobie plastikowy pistolet na kulki i rób RT ilekroć go zobaczysz, możesz też wyobrażić sobie że nie działa a potem wmawiać sobie "teraz go odbezpiecze a broń wypali za każdym razem gdy będę tego chciał" Smile

takie dwa w jednym Smile

Sen to odbicie naszych myśli i przekonań - żeby coś zrobić musisz po prostu wiedzieć ze to zrobisz Smile

Po trzecie secundo xD po odzyskaniu świadomości zamiast tego: "WOOOOW to jest sen ALLE JAJA, kurcze co ja miałem zrobi..." w tym miejscu przeważnie wywala ze snu Smile

Zamiast tego zastosuj taka taktyke: "Hym coś tu jest nie tak, zaraz... to chyba sen (RT) hmm... Udało się... " jeśli rozegrasz to w ten sposób spokojny, powolny, flegmatyczny wręcz bym powiedział powinieneś być juz zakotwiczony we śnie i świadomości tego jednocześnie. Potem przejdż się kawałek rozglądaj się pobudź swoją ciekawość tego świata i wykonuj RT co jakiś czas Smile

Powolutku, sukcesywnie krok po kroczku. a jak Cię wywali to i tak będziesz tak spokojny że płynnie się obudzisz, wtedy spokojnie przypomnisz sobie o WILDzie Smile

a po wildzie to samo, Spokojnie i Powoli Smile

Może troche przekoloryzowałem te dwie sytuacje ale zależy mi na tym abyś poczuł różnice między nimi Smile

Co do zabijania w snach. Nie wydaje mi się żeby było to coś niebepiecznego. nie jestem psychologiem ale myślę że Twoja podświadomość chce zwrócić Twoją uwagę na jakiś aspekt życia lub myślenia. Jeśli Cię to martwi dopisz się do tematu "Śmierci i morderstwa we śnie" na tym forum http://www.psajko.fora.pl/wewnatrz-sennego-swiata,6/smierci-i-morderstwa-we-snie,2778.html a jeśli bardzo Ćię to martwi skontaktuj się z psychologiem Smile

Co do ściagania skóry z twarzy moge popisać sie taką samą wiedzą jak na temat zabijania Smile

Pozdrawiam serdecznie Smile

Post został pochwalony 1 raz

yyy nie martwi mnie to Very Happy

Dzięki za szybką odpowiedź Razz

nl2br.pl/sennik/index.php?id=16
Tutaj np zrobiłem RT we śnie, a jakby tego nie do końca zrozumiałem. Myślę że RT robiłem źle - bez zastanowienia, teraz robię inaczej :p

Martwi mnie jeszcze to że nie często wykonuje RT w snach, lub sen jest całkowicie nieprawdopodobny, a ja w tym nie widze nic dziwnego :p - wiem że to normalne, ale boję się nie nigdy nie bd miał LD.

Post został pochwalony 0 razy

W tej chwili ide na obiad do babci i jestem juz spóżniony Razz

zastanowie się w miedzyczasie jak rozwiązać ten problem Smile

Pozdro

Post został pochwalony 1 raz

Jeszcze raz dzięki wielkie :p
Smacznego i sorry za opóźnienie Cię xD

Post został pochwalony 0 razy

	nl2br napisał:
	Martwi mnie jeszcze to że nie często wykonuje RT w snach, lub sen jest całkowicie nieprawdopodobny, a ja w tym nie widze nic dziwnego :p - wiem że to normalne, ale boję się nie nigdy nie bd miał LD.

A to akurat zupełna normalka Smile

Nawet mimo ćwiczeń często miałem takie całkowicie irracjonalne sny, a mimo to nie udało mi się "załapać", że właśnie śnię. Powiem nawet więcej - często orientowałem się, że śnię, gdy miałem sen, który wydawał się być całkiem zwyczajny - po prostu świadomość sama się pojawiała (nawet bez robienia RT), a w takich niezwykłych rzadko udawało mi się odzyskać świadomość.

Post został pochwalony 1 raz

w sumie kiedy to ja się skapłem kilkarazy, lecz mnie wywaliło, też były to normalne sytuacje Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ciekawa sprawa z tymi środkami transportu. Ja mam takie coś, że często śni mi się coś związanego z autobusami - np. spieszę się na przystanek który jest bardzo daleko i praktycznie już jestem spóźniony, potem muszę iść z buta bo autobus już odjechał...

Zacznę chyba stosować sugestię - "w momencie kiedy wejdę do autobusu (lub pomyślę o tym) przypomnę sobie o teście rzeczywistości". Autobusem jeżdżę codziennie do szkoły, więc to są przynajmniej 2 RT dzienie Wink

Post został pochwalony 0 razy

Cytat:

	Cytat:
	Martwi mnie jeszcze to że nie często wykonuje RT w snach, lub sen jest całkowicie nieprawdopodobny, a ja w tym nie widze nic dziwnego :p - wiem że to normalne, ale boję się nie nigdy nie bd miał LD.

A to akurat zupełna normalka Nawet mimo ćwiczeń często miałem takie całkowicie irracjonalne sny, a mimo to nie udało mi się "załapać", że właśnie śnię. Powiem nawet więcej - często orientowałem się, że śnię, gdy miałem sen, który wydawał się być całkiem zwyczajny - po prostu świadomość sama się pojawiała (nawet bez robienia RT), a w takich niezwykłych rzadko udawało mi się odzyskać świadomość.

Aby wykonać RT we śnie irracjonalnym stosując zasade RT za dnia trzeba zlokalizować powód dla którego można by było taki test przeprowadzić. Jak zapewne wiekszość wie, we śnie nawet najbardziej niemożliwym z niemożliwych, wszystko bezkrytycznie przyjmujemy za prawdę (Ameryki nie odkryłem, wiem Razz

). Teraz czas na to co wymyśliłem podczas obiadu Razz

(powiedziałem że przemyśle problem) Podczas snu wszystko o czym pomyślimy momentalnie staje się rzeczywiste np: idziemy ciemna alejką i myślimy sobie "Brr na pewno za tym ciemnym zaułkiem czai się potwor który chce mnie zjeść" No i rzeczywiście ten potwór tam będzie.

Na pewno każdy z was miewa od czasu do czasu coś co można nazwać przeczuciem, czyli:

- Siedzisz nieprzygotowany na lekcji i wiesz że zaraz zostaniesz wywołany do tablicy.
- Wstajesz rano o czasie, ale masz przeczucie że autobus przyjedzie wcześniej i na niego nie zdążysz
- Wracasz głodny do domu ale masz wrażenie że lodówka jest pusta itd. itp.

Teraz łącząc to co napisałem wcześniej z powyższymi punktami możemy wykorzystać to do przeprowadzania testów rzeczywistości na jawie a można zrobić to na przykład tak:

Siedzisz na lekcji bez zadania. Nagle myślisz kurcze zaraz pójde do odpowiedzi. I nagle buch! Stało sie, nauczyciel wyczytał Twoje nazwisko. Przeczucie? Raczej nie. Strach ze jesteś bez zadania połączone z przypadkiem (pomijam wpływ na wywołanie innymi ocenami - chodzi o przykład) Ważne dla nas jest to, że o czymś pomyślałeś a to się po chwili stało. W ten sposób ułożyliśmy kolejną sugestię do wprowadzenia oraż punkt zaczepienia do przeprowadzania testu rzeczywistości:

	Cytat:
	Nastepnym razem kiedy pomyślę o czymś i to się stanie, przeprowadzę test rzeczywistości

Post został pochwalony 1 raz

Dzięki dobre, napewno potestuje Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nl2br dnia Nie 16:59, 19 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz

Nooo, świetne. Dzięki, na pewno przyniesie efekty Smile

Post został pochwalony 0 razy