Dziwne połączenia snów i nurtujące pytanie

Witam
Na wstępie powiem, że LD zainteresowałem się jakieś 6lat temu. Jako amator LD przez około rok ćwiczyłem uświadamianie się podczas snu. Udawało mi się to czasami lecz po okresie roku, moje życie nabrało troche większego tępa i poprostu kiedy kładłem się spać byłem na tyle zmęczony, że już nie chciało mi się bawić w LD.
Ale przechodząc do sedna sprawy. Otóż wczoraj po ciężkim dniu położyłem się spać. Kiedy się obudziłem zdałem sobie sprawę, że to nie była zwykła noc. Zapamiętałem 5 snów. Każdy był niesamowicie wyrazisty, klarowny jak nigdy dotąd. Nawet kiedy miewałem LD i to dobrze wypracowane, nie były one tak wyraźne jak moje wczorajsze sny.
Moje pierwsze pytanie brzmi następująco : Co spowodowało tak wyraziste sny ?
Chciałem jeszcze poruszyć jeden wątek. Otóż drugi trzeci oraz czwarty sen były w pewnym sensie dziwnie powiązane. Wygladało to tak, że kiedy kończył się drugi sen, nagle znalazłem się w trzecim, wiadomo całkowicie inne otoczenie, inni ludzie, inny otaczający mnie klimat. Lecz po chwili zastanawiałem się czemu tak nagle znalazłem się w obcej dla mnie sytuacji i co się działo przedtem. Wtedy powoli przypominałem sobie poprzedni sen. Było to o tyle trudne, bo nie do końca już go pamiętałem. Dzięki postaciom otaczającym mnie w trzecim śnie jednak ustaliłem co mniej więcej zaszło w poprzednim śnie, wtedy kontynuował się jakiś drobny wątek fabularny (szczegół) z poprzedniego snu (czyli drugiego) w śnie teraźniejszym (czyli trzecim). Podobnie połączony był sen trzeci i czwarty. Jest to dla mnie dosyć dziwne zjawisko dlatego powróciłem na to forum, żeby się nim podzielić.

Post został pochwalony 0 razy

Witam,

"Co spowodowało tak wyraziste sny ? " Na to pytanie ci nie odpowiem, zwłaszcza jeśli wiem tylko, że poszedłeś spać zmęczony Razz

Pamięć snów to bardzo subtelna kwestia, podatna na wszelkie wahania. Pewnie zaszły też jakieś zmiany na tle podświadomym, dlatego ciężko to ocenić. Jeśli nie było żadnego zainteresowania snami to cały sen musiał być dość płytki. Może np. temperatura, miejsce spania jakiś bodziec spłycający sen. Ciężko ocenić.
Świadome sny poza tym, że często ich jakość jest zmniejszana przez nastawienie to większość przypada na końcówkę fazy bo wtedy uświadomić się jest najprościej, a wtedy spada jakość i stabilność snu.

Co do połączenia snów. Incestus wspominał teoretyzował kiedyś, że być może wątek snu przez całą noc może być ciągły. Natomiast fazy (REM i N-REM) określają stopień świadomości, czyli jednocześnie zdolność do zapamiętywania wydarzeń. Analogicznie podawał sytuację, gdzie w śnie biegnie a w poprzedzającej ten sen fazie N-REM była przyczyna tego biegu. Być może twoje sny poprzedzają tą teorię.
Jednak z niektórymi elementami mogło być tak, że wystąpiły w obu snach i gdy na myśli miałeś ten element to przypominałeś sobie sytuację z tamtego snu gdzie wystąpił ten sam bodziec. Oneironauci bardzo często spotykają się z sytuacją, gdy np. na jawie spotkają bodziec, który wystąpił w niezapamiętanym śnie z poprzedniej nocy i automatycznie przypomina im się kawałek snu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Pon 2:45, 06 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy