Dziwny problem.

Witam. Przejdę od razu do rzeczy Wink

Otóż mój problem wygląda następująco: osiągam albo inaczej chce osiągać świadome sny poprzez Wild. Wszystko idzie pięknie i ładnie aż do paraliżu sennego i hipnagog. Po pojawianiu się wibracji ciała oraz różnych obrazów najzwyczajniej otwieram oczy i paraliż się ,,skończył". Innymi słowy przerwałem to poprzez otworzenie oczu. Nie potrafie wejśc do świadomego snu bo jak już jestem na pograniczu to otwieram te cholerne oczy .. Very Happy

Hmm jakieś porady? Czy ktos miał podobny problem?
Z Gory pozdrawiam Wink

Post został pochwalony 0 razy

A po tej "nieudanej próbie" robiłeś TR'a? Sam myślałem kiedyś, że mi się nie udało i robiąc TR zrozumiałem, że jestem po uszy we śnie.

Post został pochwalony 0 razy

Opisz jak wchodzisz do tego "paralizu".

Na początek planuję zdystansować się do wszelakich sensacji pod oczami, ani się zbytnio na nich nie skupiać, gdy owe się pojawią.. bo to prowadzi do ich zaniku i często obudzenia. Kwestia wyćwiczenia, za każdym kolejnym razem będzie coraz łatwiej opanować utrzymywanie świadomości bez zwiększonej uwagi. Na to ostatnie przyjdzie czas dopiero we śnie Smile

Jeśli pojawisz się już we śnie, na pewno będziesz o tym wiedział pod warunkiem, że nie utracisz całkiem świadomości. Z reguły bezpośrednio po wejściu u mnie się ona wyostrza, łatwo się przez to wybudzić bo sen jeszcze nie jest na tyle stabilny by można go nazwać pełnoprawnym snem, ale prawdopodobnie Twoje ciało będzie już sparaliżowane, więc powrót jest tak łatwy, że nie będziesz miał nawet pewności czy się obudziłeś, czy Ci się tylko zdawało. Poczytaj o technice powrotu do snu - DEILD, przydaję się zawsze przy ćwiczeniu WILD.a

Wg. mnie faza którą opisujesz nie była nawet na pograniczu snu. Ale napisz jeszcze w jakich godzinach wykonywałeś technikę Smile

	wlodi0412 napisał:
	A po tej "nieudanej próbie" robiłeś TR'a? Sam myślałem kiedyś, że mi się nie udało i robiąc TR zrozumiałem, że jestem po uszy we śnie.

Piękne uczucie Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Nie 17:19, 24 Maj 2015, w całości zmieniany 3 razy

Otwieranie oczu to błąd. Gdybyś przeczytał FAQ to znałbyś alternatywny sposób.

Cytat:

Jak rozpoznać paraliż lub sen?
Bardzo często paraliż jest mylony z objawami przed paraliżem, wszak często jakiekolwiek dziwne zjawisko postrzegane jest jako paraliż, to błąd. Paraliż jest dokonany wtedy kiedy nie możemy się poruszyć oraz nie czujemy ciała.
Kiedy nie jesteś pewny/a czy jesteś w paraliżu czy we śnie możesz przeprowadzić następujący test:
Podnieś rękę do góry z bardzo małą siłą. Jeśli ręka podnosi się z trudem ale jest ciężka i drży - nie jesteś w paraliżu, co najwyżej w stanie przed nim.
Jeśli czujesz blokadę, jak przez folię - paraliż. Jeśli ręką podnosi się jak piórko do góry i nie drży - jesteś we śnie. Podnieś rękę do nosa i zakończ TR.

Jestem w paraliżu i nie mogę przejść do snu
Upewnij się czy to na pewno paraliż (sposób powyżej). Jeśli to paraliż to zastosuj jeden w poniższych sposobów:
- Przez hipnagogi wzrokowe - Jeśli masz wyraźne i stabilne hipnagogi wzrokowe, robisz na nie zooma i przechodzisz do snu.
- Przez wizualizację - Wizualizujesz czynność nie możliwą do wykonania we śnie, np. wydłużającą się rękę, szybki bieg, bardzo wysokie skoki. Wizualizacja ma być przeprowadzana w pierwszej osobie z uwzględnieniem jak najwięcej szczegółów i zmysłów.
- Rozhuśtanie wibracji - kiedy czujesz huśtanie/wibracje wykonujesz głębokie wdechy. Wraz z oddechami wibracje powinny się zwiększyć. Robisz coraz większe wdechy aż w końcu wykonujesz bardzo głęboki wdech i wibracje przenoszą cię do snu.
- Przez fiksację - Wywalasz oczy bardzo mocno do góry. Jeśli czujesz efekty to wywalasz jak najmocniej i utrzymujesz tą fiksację aż nie przejdziesz do snu.
Nie wszystkie mogą na ciebie działać, przechodzenie do snu to kwestia indywidualna. Możliwe też że będziesz przechodzić przez swój własny sposób.

Jestem we śnie ale budzę się krótko po otworzeniu oczu
Gdy będziesz pewny że znajdujesz się we śnie i TR będzie pozytywny, monotonnie podnieś swoje ciało do góry i wstań, nie otwierając oczu. Teraz pozostaje "włączyć" światło. Poszukaj przełącznika światła, zdejmij senną opaskę, przetrzyj oczy. Gdy po prostu otworzysz oczy możesz się wybudzić gdyż otwieranie oczu kojarzy się w wybudzaniem.
Staraj się też na początku nie poruszać ciałem fizycznie, a myślami. To znacznie wydłuży i poprawi jakość twojego LD z WILD'a.

http://www.psajko.fora.pl/dla-poczatkujacych,81/f-a-q,9035.html

Post został pochwalony 0 razy

Tak robiłem TR. Techniką jaka ,,wchodziłem w sen" było odliczanie 1 śnię, 2 śnię... itd. Poczytam troche o tej technice DEILD. A jeśli chodzi o porę w której to robie to zazwyczaj jak jestem zmęczony i się kładę. 5-10 min i nastepują wibracje + te błysk przed oczami po których sie budze..

Sprobuję z tą ręką. Dziek iza rady

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ajdulo dnia Nie 18:09, 24 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz

Spróbuj ćwiczyć w południe lub nad ranem, wtedy z reguły można osiągnąć lepsze efekty Smile

Post został pochwalony 0 razy

@Up, za delikatnie, jeszcze kolega pomyśli że prawie dobrze robi.
Techniki "wejścia" w sen NIE działają wieczorem, stosuje się je albo bezpośrednio po przebudzeniu(deild) albo po przebudzaniu i "spacerku" (WBTB).
Musze Cie rozczarować bo to nie jest paraliż, to nazywasz wibracjami nie jest nimi, prawie na pewno to zwykłe uczucie towarzyszące zasypianiu. Błyski to hipnagogi. Warto się nimi bawić "na przyszłość" ale dopóki nie są to scenki porównywalne z realnym obrazem też nie ma czym się ekscytować.

A poza tym to powodzenia życzę Smile

Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Nie 19:07, 24 Maj 2015, w całości zmieniany 2 razy