Dziwny stan w trakcie zapadania w sen

Witam, jestem nowy na tym forum, od kilku tygodni pracuję nad osiągnięciem LD z jednym jak na razie sukcesem. Kwestie świadomego śnienia są dla mnie nowe i dopiero wdrażam się w temat. To, o co chciałbym zapytać to dziwny stan który mnie dopada podczas zasypiania. Jest go bardzo ciężko opisać, ale jest generalnie niepokojący i nieprzyjemny. Objawia się tym, że na początku odczuwam swój oddech, ale jest on jakby oddalony ode mnie, jak gdyby nie należał do mnie (inaczej tego nie potrafię opisać). Kołdra którą czuje na sobie wydaje mi się przeogromna, nienaturalnie ciężka. Moje ciało również sprawia wrażenie ogromnego i pustego w środku. Im bardziej wczuwam się w ten stan tym bardziej staje się on niepokojący, czuję przytłoczenie tym wyimaginowanym ogromem. Dopiero po kilku minutach skupienia na oddechu jestem w stanie przerwać ten stan, bo nawet wstanie z łóżka nie pomaga, czuję wtedy jeszcze większe przytłoczenie. Czy ktoś wie co to może być?

Post został pochwalony 0 razy

To są hipnagogi czuciowe,normalne podczas zasypiania.Podobnie jak ty czuję że kołdra
jest ciężka,ale za to ciężko mi czasem oddychać (tak jak by ktoś usiadł mi na klatce).

Post został pochwalony 0 razy

Też czasem tak mam kiedy przemęczony idę spać, ale już się do niego przyzwyczaiłem i zauważyłem, że jeat on nawet przyjemny.

PS: Szczęśliwego Nowego Roku! Wink

Post został pochwalony 0 razy

Świadome zasypianie polega na tym, żeby zignorować te stany i po prostu poczuć się tak zdystansowanym, że nie będą Cie one jakoś szczególnie interesować. Jeśli cały czas kontrolujesz całą sytuację i obserwujesz objawy z niepokojem to naturalnie nie zaśniesz Wink

Post został pochwalony 0 razy

Czyli pogłębiając się w ten stan, innymi słowy kontroluję go, czy tak? Chciałbym zaznaczyć, że podczas zasypiania ćwiczę sobie też ADA (jak na razie z mizernym skutkiem, jestem potwornie analitycznym umysłem Very Happy

). Ostatniej nocy znowu mnie ten stan napadł, tym razem wraz z hipnagogami wzrokowymi które, podobnie jak te czuciowe, formowały się w kształty tak przeogromne, że też mnie przytłaczały swoją wielkością. W jaki sposób można się od tych dziwnych doznań zdystansować? Obserwować, nie przyjmując do siebie żadnych odczuć? Jak to zrobić?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez StarszyJoachim dnia Sob 21:14, 03 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz

Jak nie potrafisz uważnie obserwować to przydałaby Ci się medytacja. Łatwiej zamiast je uważnie obserwować, zająć się czymś co będzie utrzymywać Twoją uwagę oraz odwrócisz uwagę od Ciała. Polecam skupienie na oddechu albo wizualizowanie historyjki.

Post został pochwalony 0 razy