film "Naznaczony"- co sądzicie?

witam,

zastanawiam się czy ktoś oglądał wczoraj film 'naznaczony' (insignious)poruszający temat podróży astralnych. w filmie mały chłopiec podróżuje i trafia do otchłani, z której nie może wrócić. w tym czasie inne byty- duchy, demony próbują przejąć jego ciało. czy jest w tym choć odrobina prawdy?istnieje coś takiego jak otchłań, z której nie można wrócić?w mojej rodzinie był kiedyś jasnowidz, który podróżował astralnie i podobno nie wrócił z takiej podróży?czy to możliwe w ogóle?jeśli o mnie chodzi to miewam świadome sny, ale nigdy nie miałam WIlda czy też OObe. co myślicie?

Post został pochwalony 0 razy

Obejrzę ten film dziś albo jutro, bo z tego co piszesz jest ciekawy a ja go nie oglądałem. Co do otchłani, podróży astralnych, itd. to niczego nie możemy być pewni, niczego nie możemy potwierdzić ani zaprzeczyć. Ta dziedzina jest na ten moment owiana całkowitą tajemnicą. Jedno jest pewne - wszystko jest możliwe, gdyż nic nie ogranicza Natury.

Post został pochwalony 0 razy

Film ciekawy, warto zobaczyć. Ciekawa jestem co będą sądzić osoby, które mają doświadczenie z oobe, po obejrzeniu tego filmu.

Post został pochwalony 0 razy

Mi się ten film nie podobał, ale z oobe czy LD zawsze wrócisz do normalnego ciała (chyba że ktoś cię zabije gdy będziesz spał ;P) Wg mnie ten film "zmienia" właściwości oobe tak jak "incepcja" zmienia LD.

Post został pochwalony 0 razy

Gadka że ktoś nie wróci to ściema.
Poza tym skąd wiadomo że gościu nie wrócił- powiedziao tym? hahaha! Very Happy

Arktos- oczywiście, że mnóśtwo rzeczy jest niemożliwych, np zwierzęta nie potrafią mówić a ludzie latać. Ogranicza nas umysł, ciało, układ nerwowy itp.

Post został pochwalony 0 razy

	Andrewek napisał:
	Gadka że ktoś nie wróci to ściema. Poza tym skąd wiadomo że gościu nie wrócił- powiedziao tym? hahaha!

"Ten kto nie wrócił, przecież już nie żyje więc jak ma opowiedzieć o tym, że jednak można się oddzielić od ciała i nie wrócić" - cytat z jakiegoś tam katolickiego nagrania przeciwnego podróżom astralnym.

	Andrewek napisał:
	Arktos- oczywiście, że mnóśtwo rzeczy jest niemożliwych, np zwierzęta nie potrafią mówić a ludzie latać. Ogranicza nas umysł, ciało, układ nerwowy itp.

Chodziło mi o to, że możemy wielu rzeczy nie wiedzieć, nie rozumieć, nie znać do końca "mocy" naszych mózgów itd. A już na pewno nie możemy zaprzeczyć lub potwierdzić coś takiego jak istnienie astrala.
A "nie ma rzeczy niemożliwych" we wszechświecie, pewnie są gdzieś istoty które potrafią dużo więcej od nas Wink

Post został pochwalony 0 razy

Odradzam ci całkowicie eksperymentowanie z wildem i oobe. Też obejrzałem ten film. Istnieje realne niebezpieczeństwo, że nie wrócisz z tej przestrzeni. Ba, nie jestem nawet pewien tego czy sam sen jest w pełni bezpieczny. Przecież kiedy nie możemy czemuś zaprzeczyć to znaczy, że to prawie na pewno istnieje, zdrowy rozsądek do domena ignorantów.

Post został pochwalony 1 raz

	Nogaboga napisał:
	zdrowy rozsądek do domena ignorantów.

Z tym zdaniem się zgadzam.
Z resztą twojego posta w większości także. Sny nie są do końca zbadane, a już na pewno nie można być pewnym niczego co dotyczy Astrala.
Ja właśnie oglądam ten film, jestem na początku. Jak zobaczę tam coś "dziwnego" i pechem dzisiejszej nocy będę miał jakieś koszmary lub paraliże, to nie wiem... Razz

@Edit
Obejrzałem. Film tak ogólnie przedstawia całość w lekko "paradny" sposób, ale stracha mi i tak narobił Razz

Z tym, że takiego czegoś raczej nie da się ująć z filmie Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arktos dnia Czw 17:49, 04 Paź 2012, w całości zmieniany 2 razy

ja obejrzę jeszcze raz ten film, już bez strachu:) pytałam w rodzinie o przypadek osoby, która nie wróciła podobno z takiej podróży i to prawda. Ten człowiek uprzedził wszystkich, że ma zamiar odbyć taką wędrówkę ale, że tym razem z niej nie wróci. i tak się stało. nie znałam jednak człowieka więc nie wiem dokładnie jak to było.
a jeśli chodzi o tą nić astralną, która łączy nas z naszym ciałem, to czy nie słabnie ona gdy wędrówka się przedłuża?a jeśli człowiek nie chce wrócić z takiej wędrówki to co wtedy?co się z nim może stać?umiera i dostaje się do otchłani?wiem, że możemy tylko przypuszczać, bo nikt tego nie wie, ale może ktoś ma jakiś pomysł na odpowiedź?

Post został pochwalony 0 razy

	Nogaboga napisał:
	Odradzam ci całkowicie eksperymentowanie z wildem i oobe. Też obejrzałem ten film. Istnieje realne niebezpieczeństwo, że nie wrócisz z tej przestrzeni. Ba, nie jestem nawet pewien tego czy sam sen jest w pełni bezpieczny. Przecież kiedy nie możemy czemuś zaprzeczyć to znaczy, że to prawie na pewno istnieje, zdrowy rozsądek do domena ignorantów.

Sarkazm, ludzie...

Post został pochwalony 0 razy

Jednak ostatnie zdanie jest na prawdę sensowne Razz

Post został pochwalony 0 razy

Serio? a co z zasadą większego prawdopodobieństwa dla prostszych rozwiązań? Czy naprawde jesteście tak oderwani od rzeczywistości i tak bardzo chcecie wierzyć w świadome śnienie jako mistyczną ucieczkę od życia, że jesteście w stanie odrzucić logikę? Sen to jedynie halucynacja wywołana brakiem aktywności mózgu. Musi istnieć bo mózg pozbawiony bodźców ulega uszkodzeniu. Cała ta zabawa jest fajna ale zapominacie, że ci senni przewodnicy, światy które kreujecie, istnieją jedynie dlatego, że w to wierzycie. Placebo.

Post został pochwalony 0 razy

ten film stal sie jednym z moich ulubionych Very Happy

strasznie wciaga Very Happy

tylko to zakonczenie Very Happy

a juz mialo byc dobrze Very Happy

w oobe nie wierze za bardzo ale tez nie wykluczam tego w jakis specjalny sposob Razz

Post został pochwalony 0 razy