Głęboka relaksacja - co dalej?

Witam wszystkich, LD interesuję się od około 4 lat. Miałem jednak długą przerwę i całkowicie wyszedłem z wprawy w śnieniu.

Mój problem jest następujący: długi czas trenuję WILD'a, jednak gdy jestem już głęboko zrelaksowany i nie czuję już prawie wcale swojego ciała, (jednak oddycham całkiem świadomie, więc to nie jest paraliż przysenny) to jednak nie potrafię "pójść dalej" i uzyskać paraliżu, czy hipnagog (czy jak to się odmienia). Po prostu leżę tak, nawet 30 minut, i nic się nie dzieje. Staram się nie myśleć o niczym, lub afirmować się: jestem świadomy, moje ciało śpi, lecz umysł jest przytomny, itp. Proszę o radę. Chciałbym wreszcie uzyskać WILD'a.

Z góry dziękuję za pomoc.

Post został pochwalony 0 razy

Ja mam to samo:(

Post został pochwalony 0 razy

Relaksacja nie jest jednoznaczna z zaśnięciem! Możesz tak sobie leżeć i cały dzień.

Najłatwiej jest zasnąć po króciutkiej pobudce z fazy REM.

Post został pochwalony 0 razy

Właściwie to ja próbowałem zasnąć po takiej właśnie pobudce z fazy rem. Niestety efekt żaden, dalej mogę tak leżeć w nieskończoność.
W takim razie czy jest jakaś metoda, żeby z relaksacji przejść do paraliżu/hipnagog?
Jeśli tak, to proszę o wskazówki.
Dzięki za szybkie odpowiedzi.

Post został pochwalony 0 razy

Jak? Zasnąć. ;)
Jeśli liczysz na to, że ktoś Ci tu dobrze opisze w odpowiedzi technikę WILD, to się pomyliłeś. :)

Poszukaj, na forum jest ich kilka - WILD, FILD, dyskusje na ten temat - eksperymentuj. Czasem potrzeba wielu prób!

Zawsze powtarzam, że jeśli obudzisz się z fazy REM nie poruszając się i nie otwierając oczu - przeżyjesz świadomie paraliż przysenny i to bez żadnych starań, po kilku sekundach.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Pon 18:13, 21 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz

Mówisz: "zasnąć" ale w pierwszym poście napisałem, że zasnąć nie mogę. Pisałem również, że próbuję już długi czas i zawsze zatrzymuję się w tym momencie.
Jeśli chodzi o paraliż przysenny zaraz po fazie rem, to niestety nie budzę się po każdej, ani nie mogę sobie pozwolić na budzenie się bez budzika, bo wstaje dość wcześnie rano i muszę go używać, toteż muszę go jakoś wyłączyć Rolling Eyes

Oczywiście dziękuję za pomoc, postaram się jakoś popróbować, jednak proszę o jeszcze jakieś sugestie.
Dzięki.

Post został pochwalony 0 razy

	Guzik94 napisał:
	Mówisz: "zasnąć" ale w pierwszym poście napisałem, że zasnąć nie mogę.

Bo leżeniem i relaksem nie zaśniesz. Zaśniesz używając technik WILD.

	Guzik94 napisał:
	Jeśli chodzi o paraliż przysenny zaraz po fazie rem, to niestety nie budzę się po każdej

Może być podczas.

	Guzik94 napisał:
	ani nie mogę sobie pozwolić na budzenie się bez budzika, bo wstaje dość wcześnie rano i muszę go używać, toteż muszę go jakoś wyłączyć :roll:

Przecież możesz wstawać sobie o 6 z budzikiem, a ustawić autosugestią pobudkę bez poruszania się na 3 czy 4-tą.

Post został pochwalony 0 razy

J napisał:

	Guzik94 napisał:
	Mówisz: "zasnąć" ale w pierwszym poście napisałem, że zasnąć nie mogę.

Bo leżeniem i relaksem nie zaśniesz. Zaśniesz używając technik WILD.

Ale przecież technika WILD mówi właśnie o relaksacji i pasywnym obserwowaniu wrażeń/emocji/hipnagog. Pozwolę sobie zacytować z Technik:

kubinhooo napisał:

Teraz musisz się odprężyć. To służy temu, by powstrzymać Cię od odpływania i daje Ci czas na oczyszczenie umysłu z poprzednich wskazówek dotyczących WILD'a.
Zasada jest taka, że musisz najmniej jak to możliwe myśleć o nadchodzącym śnie, odkąd wstałeś do czasu właściwej już pobudki rano. Pamiętasz jaskiniowca-myśliwego? Chyba nie chcesz wpaść w pułapkę czekania na coś co ma się zdarzyć. Po prostu rozluźnij się jak najbardziej pasywnie.

I tak właśnie robię, rozluźniam się, bardzo pasywnie. I mogę tak chyba godzinę... Nie widzę nic pod zamkniętymi powiekami, żadnych dźwięków.

Wybacz, jeśli nie zrozumiałem Twojej wypowiedzi, jednak dalej nie wiem, jak zasnąć (świadomie) z takiego stanu.

Post został pochwalony 0 razy

Hmmm...Mi się wydaje że WILD po relaksacji jest osiągnąć ciężko...Sam miałem LD tylko 3 razy i zawsze WILDEM. Co prawda nie odrazu po obudzeniu się, ale po prawie 40 minutowej rozmowie telefonicznej z rana Very Happy

Na mnie to tylko działa;] Widocznie się muszę po śnie rozbudzić ale jednocześnie KIEPSKO skupiam się na rozmowie więc dalej jestem lekko senny, wtedy kładę się najnormalniej na boku i tam myślę sobie o czymś...jak biegam po łące, czy coś aż zaczynam czuć uderzenia stóp o ziemię, wtedy tylko dalej sobie o tym myślę i siup! Smile

Każdy musi sobie znaleść odpowiednią dla siebie metodę... nie ma zrób tak a tak i na 100% będziesz miał WILDA. Takie moje skromne zdanie...

Post został pochwalony 0 razy

	Guzik94 napisał:
	Ale przecież technika WILD mówi właśnie o relaksacji i pasywnym obserwowaniu wrażeń/emocji/hipnagog.

Tak, kiedy pojawią się hipnagogia, na początku najlepiej je pasywnie obserwować, jednak u Ciebie się nie pojawiają. :)

	Guzik94 napisał:
	Pozwolę sobie zacytować z Technik:

Techniki - jak już Ci napisałem wyżej - są różne! Nie ze wszystkimi się zgadzam, każdy tak naprawdę ma swoją.

	Guzik94 napisał:
	I tak właśnie robię, rozluźniam się, bardzo pasywnie. I mogę tak chyba godzinę... Nie widzę nic pod zamkniętymi powiekami, żadnych dźwięków.

Jednak potrzebujesz fizjologicznego stanu REM do WILD-a!!! Nie wystarczy leżeć, żeby go osiągnąć.

	Guzik94 napisał:
	dalej nie wiem, jak zasnąć (świadomie) z takiego stanu.

Bo nie przeczytałeś, że skierowałem Cię do szukania technik w internecie i na forum. Nikt Ci tu nie opisze jak zasnąć świadomie, choć ja w poprzedniej wiadomości zrobiłem to całkiem nieźle. (obudź się i nie drgnij)

Post został pochwalony 0 razy

J napisał:

	Guzik94 napisał:
	I tak właśnie robię, rozluźniam się, bardzo pasywnie. I mogę tak chyba godzinę... Nie widzę nic pod zamkniętymi powiekami, żadnych dźwięków.

Jednak potrzebujesz fizjologicznego stanu REM do WILD-a!!! Nie wystarczy leżeć, żeby go osiągnąć.

OK, już rozumiem. Dziękuję bardzo za pomoc!
Co należy zrobić, gdy obudzę się zaraz po śnie i (załóżmy, że) się nie poruszyłem i nie otworzyłem oczu, czuję wibrację. Liczyć w pamięci? Wizualizować sobie powrót do snu? Co polecasz?

Post został pochwalony 0 razy

Nic. Czekać. Poczytaj proszę.

Na przykład to:
http://www.psajko.fora.pl/techniki,2/technika-na-wildowy-ranek,4120.html

Post został pochwalony 0 razy