Jak nie stracić świadomości

Dziś miałem chyba coś podobnego do WILDa, wylądowałem w paraliżu bez odrętwienia i hipnagogów, pamiętam, że się pojawił jakiś sen, potem zniknął, a ja odzyskałem świadomość. No to wstałem we śnie, chwila coś tam kombinowałem, żeby mieć wzrok. Sen nie był do końca realistyczny, ale zacząłem iść dalej. Byłem w nim kilka minut no i pewnym momencie nagle straciłem świadomość, wyglądało to jak budzenie się, ale wylądowałem w innym śnie (i nie był w moim łóżku). I tu jest już problem. Zrobiłem test rzeczywistości i się dowiedziałem, że to nadal sen, ale nie byłem świadomy. Sen był niewyraźny, a ja robiłem wiele rzeczy bez sensu. I w tym śnie też były takie "przebudzenia", w których też niby miałem świadomość, po kilka. Co za koszmar, co mam zrobić, żeby nie było tej nagłej straty świadomości?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chudy Edd dnia Czw 12:52, 24 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz