Autor |
Wiadomość |
Szufla
Dołączył: 05 Lip 2015
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Jak opanować WILD-a? |
|
Witam. Jakiś tydzień temu postanowiłem sobie, że nauczę się robić WILD-a. No więc, wyszukałem w Googlach poradnik, konkretniej ten poradnik - [link widoczny dla zalogowanych] Autor pisze w nim, że najlepszą drogą do uzyskania WILD-a jest kotwica w formie bólu. Cóż… U mnie się to nie sprawdziło. Bałem się nie przedobrzyć tego bólu i nie odciąć sobie dopływu krwi, poza tym nie umiałem zasnąć na plecach z ręką pod plecami. Pomyślałem sobie, że znajdę inny poradnik, ale autor już na wstępie pisze
| | Zanim zaczniemy, musisz zapomnieć o wszystkich technikach,cechach i szczegółach WILD'a, które możesz mieć w pamięci. Wszystkie te szalone-zaawansowane-trudne-do-zrozumienia bełkoty, które być może wpojono Ci do głowy, są one oparte na fałszywych przesłankach. Ludzie, którzy próbowali nauczyć Cie WILD'a, nie mieli pojęcia co się tak naprawdę dzieje, kiedy kładą się i WILD im się udaje, oni po prostu wiedzą co działa na nich i myślą, że to oznacza, że będzie działać dla każdego innego. |
Więc nie wiem co mam robić. Czy ktoś z doświadczonych WILD-erów, zna jakąś dobrą technikę dzięki, której miałbym pewność, że w końcu uda mi się dojść do WILD-a? Mogę ćwiczyć nawet codziennie przez miesiąc, byleby moje wysiłki nie spełzły na niczym i w końcu udało mi się opanować WILD-a. Z góry dzięki za odpowiedź :3
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szufla dnia Pon 17:18, 10 Sie 2015, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Pon 17:15, 10 Sie 2015 |
|
|
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
W tym właśnie sęk, że WILD to skrajnie indywidualna technika. Wszystkie poradniki traktuj nie jako złoty klucz, ale jako porady, które jedynie naprowadzają. Najważniejsze to nie popełniać podstawowego błędu i nie próbować WILD przed zaśnięciem tylko po WBTB, albo przynajmniej po obudzeniu. Im lepiej dobierzesz WBTB tym WILD będzie łatwiejszy.
Jedna z najlepszych technik to ułożenie się w pozycji o jak najmniejszej liczbie docierających bodźców (najlepiej na plecach) i skupienie się na oddechu. Tylko tyle i aż tyle. Skupienie musi być ciągłe. Z reguły, żeby skupienie było wystarczające potrzeba albo prób albo ćwiczeń medytacyjnych (najprostsza medytacja z obiektem skupienia). Tydzień czy 2 tygodnie codziennej medytacji zrobi dużą różnicę i przyda się z pewnością do WILD. Możesz skupiać się na czymś innym. Chodzi o to, żeby osiągnąć stan swoistej dezorientacji. Zapomnieć, że się leży i wykonuje WILD'a i w ogóle o nim nie myśleć.
Szczególnie tyczy się to jednego z ostatnich etapów kiedy pojawia się tachykardia, hipnagogi się zaostrzają. Wtedy szczególnie WILD nam o sobie przypomina i szczególnie musimy zająć się czymś innym. Jeśli będziemy w tym momencie za bardzo czujni to zwykle nas cofnie.
O paraliżu w ogóle nie myśl bo nawet niekoniecznie wystąpi zanim wejdziesz do snu.
A co do wchodzenia do snu (o ile automatycznie Cię nie przeniesie) i właściwym zachowaniu w pierwszych momentach, znajdziesz to w FAQ (Pytania odnośnie techniki WILD ).
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Pon 17:52, 10 Sie 2015 |
|
|
Szufla
Dołączył: 05 Lip 2015
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Dzięki za obszerną odpowiedź :3 Mam jeszcze jedno pytanko. Gdzie mógłbym znaleźć opis takiego ćwiczenia medytacyjnego, które, tak jak piszesz, przygotowało mnie do WILD-a? No bo szukałem w Internecie i co prawda znalazłem stronę niejakiego Adama Bytofa z medytacjami audio, ale nie miałem zielonego pojęcia, czy przydadzą mi się podczas prób świadomego śnienia i czy po prostu nie zmarnuje czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:53, 10 Sie 2015 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
No mimo że to najprostsza medytacja to ciężko znaleść opis. Ale to nie jest jakieś skomplikowane. Zwyczajnie siadasz z wyprostowanymi plecami (ale nie muszą być całkowicie proste), oddychasz i skupiasz się na jednym wybranym aspekcie oddechu. Klatka piersiowa, nozdrza itd.. Możesz też liczyć dodatkowo wydechy jak ciężko Ci utrzymać skupienie.
Przy tym nie tworzysz żadnych myśli a jak jakaś się pojawi to wróć do skupienia nad oddechem.
Długość sesji jaką zalecam to 15-30 min.
Możesz też poczytać o shine. Kiedy obierzesz opisy z całej symboliki i zamienisz obiekt skupienia na oddech to wyjdzie Ci medytacja o którą mi chodzi.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Pon 21:56, 10 Sie 2015 |
|
|
Szufla
Dołączył: 05 Lip 2015
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Czyli, jeżeli dobrze zrozumiałem, przez 2 tygodnie ćwiczę tę medytacje z oddechem, później próbuje WILD-a, podczas którego używam tej medytacji stosując się do wskazówek napisanych w FAQ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 22:30, 11 Sie 2015 |
|
|
STRIEŁOK
Dołączył: 23 Wrz 2013
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Polski Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Niekoniecznie Ćwiczenia czynią mistrzem, medytację możesz ćwiczyć w dzień robiąc sesje po 20 min a w nocy zamiast rubasznych igraszek z dziewczynami możesz ćwiczyć WILDa. Przede wszystkim na początku skup się na umiejętnym wykonaniu WBTB (czyli czas snu przed i czas rozbudzenia), dobrze też by było wykonywać jakieś notatki i poddawać analizie dotychczasowe postępy co ułatwi praktykę. Umiejętne wykorzystanie WBTB to połowa sukcesu Do wchodzenia w sen możesz wykorzystać medytację. A i co ważne pamiętaj że cała sztuczka polega na tym iż dostosowujesz metodę pod indywidualnie pod siebie, czyli próby, próby i jeszcze raz próby. Nie demotywuj się, nie od razu Rzym zbudowano.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Wto 23:01, 11 Sie 2015 |
|
|
Szufla
Dołączył: 05 Lip 2015
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Dzięki, miłośniku rubasznych igraszek :3 WBTB robiłem już z tym poprzednim poradnikiem tylko nie ogarniam jak bardzo się rozbudzić, żeby nie przedobrzyć Jakieś porady? I po jakim czasie widać efekty? Miesiąc? Dwa? Więcej/mniej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 23:35, 11 Sie 2015 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Praktycznie WILD o którym piszę to standardowa medytacja tyle, że w pozycji leżącej Możesz ćwiczyć też przed snem. Miej jednak na uwadze, że takie próby mogą doprowadzić do etapu, w którym będziesz myślał, że jesteś o krok po czym nastąpi frustracja, że nie wyszło. Także traktuj to tylko jako trening.
Kiedy przyjdą efekty to zależy od Ciebie. Niektórym wyszedł WILD za pierwszym razem, ale to fuksiarze Po 2 tygodniach skrupulatnej medytacji i przy dobrym WBTB myślę, że będziesz miał łatwo.
Co do samego WBTB. To też metoda prób i błędów. Masz się rozbudzić, ani nie za krótko ani nie za bardzo. Żeby zasnąć płynnie i w miarę szybko, ale nie za głęboko. Oczywiście mowa o WBTB po którym się zasypia. Spróbuj na początek 5h snu i 20 min rozbudzania (przy czym chodzi o umysł a nie ciało). Kluczowe jest, żebyś wracając do łóżka odczuwał jeszcze ciężkie ciało. Ma być zmęczone. To sprawi, że relaksacja przebiegnie samoistnie. Natomiast rozbudzenie sprawi, że łatwo będzie Ci utrzymać uwagę na oddechu i nie odpłynąć. Najlepiej, żebyś wykorzystywał samoistne pobudki, albo alfa-budzik, ale nie jest to warunek.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Śro 1:05, 12 Sie 2015 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|