Autor |
Wiadomość |
czlowiek0102
Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Jedno pytanie, paraliż senny a LD - początki |
|
Witam.
Mam pytanie ponieważ wczoraj, kiedy kładłem się spać, położyłem się "na wznak na plecach", rozluźniłem się, skupiłem się tylko na oddychaniu bez liczenia itp. Moje ciało się rozluźniało coraz bardziej, a w pewnym momencie miałem takie wrażenie jakbym zaczął obracać się/spadać, doszedł do tego jakby ucisk na klatce piersiowej (jakby coś mi na nią ciężkiego położono), oddech stał się płytszy i częstszy, serce zaczęło szybciej bić (dużo szybciej), piszczenie jakby w uszach (takie lekkie), skurcze mięśni w okolicach oczu (coś jakbym szybko mrugał coś w tej deseń) i strach (ojjj bałem się ). Moje pytanie brzmi czy to jest jakaś faza przejścia w LD ? I czy coś takiego trzeba po prostu "przetrzymać", przeczekać ? I jeśli tak to co będzie później albo co może być ?
A drugie pytanie czy LD można praktykować o każdej porze dnia i nocy ?
Dziękuję za odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 11:53, 08 Sty 2011 |
|
|
|
|
Willow
Senny Podróżnik
Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Nie, nie był to paraliż, po prostu się głęboko rozluźniłeś.
LD można praktykować wtedy, kiedy śnisz
Od tego, jak się przyłożysz i warunków zewnętrznych zależy, jaką częstotliwość osiągniesz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 12:04, 08 Sty 2011 |
|
|
czlowiek0102
Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Czyli wszystko ok, i jak coś takiego jest to po prostu olać to i nie myśleć o tym, dalej spokojnie leżeć tak ? A to już jest jakaś faza żeby LD uzyskać ? A czy ten płytki oddech, szybsza akcja serca, strach po jakimś czasie leżenia minie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 12:47, 08 Sty 2011 |
|
|
nukly
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ja osobiście odbieram tą fazę jako przedsionek LD. Z tą różnicą, że opanowałem swój niepokój swoją ciekawość, przez co nie słyszę i nie czuję serca oddech też niewyczuwalny oraz prawie brak świadomości.
Dziś kiedy odczułem ból w mostku zrezygnowałem z dostrajania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 12:51, 08 Sty 2011 |
|
|
Willow
Senny Podróżnik
Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Zapewne robisz to wieczorem przy kładzeniu się spać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 13:19, 08 Sty 2011 |
|
|
nukly
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Tak, przed normalnym zaśnięciem. Wiem że tego nie pochwalacie i dla Was to marnotrawstwo czasu. Jednak jestem innego zdania. Na pewno oczyszczanie umysłu "ukierunkowywanie go na jedna myśl", jest pochodnym medytacji i wprowadza u mnie częstsze strojenie umysłu przy falach alfa. Co jak wiadomo poprawia samopoczucie, zdolności intelektualne oraz pamięć. Dodatkowo Monroe, potrafił (tak pisze w swojej książce) wejść w astral tuż po położeniu się spać. Kolejną sprawą są informacje od różnych użytkowników, którzy twierdzą, że dzieje się u nich coś co ma znamiona oobe tuż zaraz po położeniu się spać. Kolejna sprawa to taka, że dla Was oobe i LD to jedno i to samo. Zatem nie rozumiem stwierdzenia, że aby wejść w LD zaraz po położeniu się spać, trzeba przeczekać fazy 1-2-3-4-3-2
Jak rozumiem opieracie swoje stanowisko tylko na tym że naukowcy odkryli, że marzenia senne pojawiają się dopiero w fazie REM.
ok, to jest stanowisko naukowców, badających fazy snu i działanie mózgu.
To na ile naukowo ma się LD czy oobe??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 13:36, 08 Sty 2011 |
|
|
matik
Senny Podróżnik
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wiecznego źródła Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
| |
Jak rozumiem opieracie swoje stanowisko tylko na tym że naukowcy odkryli, że marzenia senne pojawiają się dopiero w fazie REM.
|
Nie tylko, mamy też trochę doświadczeń :) Możesz oczywiście próbować. Jest coś takiego jak faza SOREMP, tak więc WILD robiony przed zaśnięciem również jest możliwy do osiągnięcia, jednak ponowne wejście w sen po kilkugodzinnym śnie poprzedzającym jest moim zdaniem DUŻO łatwiejsze :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 13:46, 08 Sty 2011 |
|
|
Andrewek
Senny Podróżnik
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
nukly- wypracowywanie odpowiedniego stanu przed snem i podczas zasypiania jest niezmiernie ważne. Stan umyslu, fizyczny i energetyczny jaki mamy podczas zasypiania i w momencie zaśnięcia towarzyszy w śnie i śnieniu. Myśli raczej tu nie mają tak wielkiego znaczenia, ponieważ przed zaśnięciem często następuje gonitwa myśli i ulegamy rozproszeniu. Myśli warto wykorzystać w celu uspokojenia ciala i umyslu, jest to o wiele skuteczniejsze. Tak więc najważniejsze jest osiągnięcie odpowiedniego stanu umyslu przed zaśnięciem, najlpiej takiego który pozwoli nam spoczywać w glębokim relaksie, a wtedy to myśli nie mają znaczenia i często wplywu na ten stan. Z racji tego, że cialo, energia i umysl oddzialywują wzajemnie na siebie najskuteczniejsza jest praca z cialem i energią ponieważ latwo wtedy wypracować opowiedni stan umyslu który możemy wnieść do snu. Bazując tylko na umyśle dlugo dochodzimy do odpowiedniego stanu, który znacznie szybciej można wypracować poprzez pracę z cialem (techniki relaksacyjne i ćwiczenia ruchowe fizyczne) i pracę z oddechem. Mamy tu masę praktyk ezoterycznych związanych z praną, czakrami i kanalami, ale nie jest to konieczne, możemy wykorzystać równie dobrze ćwiczenia relaksacyjne np. trening autogenny, jacobsona, koncentrowanie się na ciele w celu uświadomienia napięć, bardzo skuteczna jest zwykla gimnastyka i praca z ruchem ciala no i ćwiczenia oddechowe. Gdy już wypracujemy odpowieni stan możemy wlasnie zając się umyslem, czyli stosować sugestie, wizualizacje, wzbudzać intencje i odpowiednie pragnienia, oczekiwania, emocje.
To sę generalnie ogólne zasady, na takich zalożeniach opieraja się praktyki jogi śnienia czy też metoda szamańska:
http://www.psajko.fora.pl/techniki,2/metoda-szamanska,3238.html
W każdym razie warto o tym wiedzieć, bo można siedzieć 40minut relaksując się techniką relaksacyjną opartą na umyśle, a można w 10 minut dojść do tego ćwiczeniami fizycznymi czy oddechowymi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 13:56, 08 Sty 2011 |
|
|
Relwin
Senny Podróżnik
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
@ Matik
Mógłbyś zarzuć linkiem o tym SOREMP? Jakoś ciężko znaleźć porządnych informacji na ten temat. Z góry dzięki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 13:59, 08 Sty 2011 |
|
|
nukly
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
| |
Możesz oczywiście próbować. Jest coś takiego jak faza SOREMP, tak więc WILD robiony przed zaśnięciem również jest możliwy do osiągnięcia |
Sleep Onset REM Periods, z tego co wyczytałem ta faza występuje u narkoleptyków, czyli ci wszyscy co posiadają możliwość wejścia w odmienny stan rzeczywistości w chwile po położeniu się spać posiadają narkolepsje?
@Andrewek już się biorę za lekture
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nukly dnia Sob 14:10, 08 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 14:08, 08 Sty 2011 |
|
|
matik
Senny Podróżnik
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wiecznego źródła Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
| |
Sleep Onset REM Periods, z tego co wyczytałem ta faza występuje u narkoleptyków, czyli ci wszyscy co posiadają możliwość wejścia w odmienny stan rzeczywistości w chwile po położeniu się spać posiadają narkolepsje?
|
Nie. SOREMP to po prostu krótka faza REM, występująca zaraz po śnie płytkim, oczywiście występuje ona nie tylko u narkoleptyków. Czy nie zdarzyło Ci się mieć snu w czasie 30 minutowej drzemki? Teoretycznie faza REM nie powinna się jeszcze zacząć po takim czasie. To właśnie był sen w SOREMP. Nie wiem, czy to zjawisko występuje podczas każdego zasypiania, jednak na pewno jest dość częste.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 14:20, 08 Sty 2011 |
|
|
nukly
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
| |
Nie. SOREMP to po prostu krótka faza REM, występująca zaraz po śnie płytkim, oczywiście występuje ona nie tylko u narkoleptyków. Czy nie zdarzyło Ci się mieć snu w czasie 30 minutowej drzemki? Teoretycznie faza REM nie powinna się jeszcze zacząć po takim czasie. To właśnie był sen w SOREMP. Nie wiem, czy to zjawisko występuje podczas każdego zasypiania, jednak na pewno jest dość częste. |
Hmmm sądziłem że sny w czasie krótkiej drzemki pojawiają się dlatego, że wymuszamy na sobie sen, w chwili kiedy w rzeczywistości nie potrzebujemy głębokiego snu fazy 4, przez co nie zapadamy w głęboki sen a od razu przechodzimy 1232rem, gdzie faza 3 to utrata świadomości. W ten sam sposób rozumuję wejście w ld po uprzednim 6 godzinnym śnie. Podczas którego zapadamy w głęboki sen. Zaś później z racji że nie ma potrzeby głębokiego snu po 6 uprzednich godzinach wpadamy na cykl 1232 rem
Matik masz jakąś stronkę która w miarę rozsądnie dotyka sfery SOREMP?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nukly dnia Sob 14:39, 08 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 14:35, 08 Sty 2011 |
|
|
matik
Senny Podróżnik
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wiecznego źródła Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ze znalezieniem jakiegoś konkretniejszego źródła może być ciężko, a to dlatego, że nie jest to zjawisko do końca zbadane...
Co do tego skróconego cyklu, oczywiście możesz mieć rację - dla mnie właśnie tą fazę REM występującą po śnie płytkim nazywamy SOREMP. Z własnych doświadczeń wiem, że WILD robiony wieczorem jest możliwy. Zdarzało mi czasem, gdy kładłem się późno spać, że wpadałem nagle w paraliż i nie przypominam sobie nawet, żeby wcześniej mi się przysnęło - po prostu sobie leżałem i nagle pojawiały się hipnagogia i paraliż nawet bez poprzedzającego go płytkiego snu (choć nie mogę być pewien na 100%, że nie zdrzemnąłem się wcześniej 15 min).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez matik dnia Sob 15:00, 08 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 14:59, 08 Sty 2011 |
|
|
czlowiek0102
Dołączył: 08 Sty 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Widzę, że temat się rozkręcił :] A odnośnie tego co opisałem, to czy ta jest "droga" do techniki WILD ? Bo ona jakby najbardziej mi do gustu przypadła, i czy to co opisałem to już jakiś dobry początek itp ? No i tak jak się pytałem czy w takich stanie dalej leżeć spokojnie i jego się trzymać ? A i jeszcze jedno czy świadomy sen od momentu położenia się do łóżka ile trzeba czekać, aż się samo zacznie tak jak jest opisany cykl snu że pierwszy sen po jakiś 80-100 min ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 20:40, 08 Sty 2011 |
|
|
nukly
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Człowiek. Na ogół twierdzi się że ta metoda jest najtrudniejszą metodą na osiągnięcie LD, ale daje najwyraźniejsze efekty. Mi osobiście również taki sposób zaraz po położeniu się spać przypadł do gustu. Jednak sprawa z LD i jego osiąganiem jest taka, że łatwiej (krótsze wyczekiwanie na efekt) na pewno jest je osiągnąć po około 6 godzinach snu. Ta metoda nazywa się WBTB (wpisz w szukajce).
Aktualnie staram się wygenerować metodę na WILDA tuż po położeniu się spać. Aktualnie idzie słabo,
jednak wiem, że jest to do osiągnięcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 22:54, 08 Sty 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|