Kilka pytan i watpliwosci od p1sprite :D

Niech sniacy bedzie z wami (hmm przypomnial mi sie Gothic 1 ktos gral, to byla tam sekta sniacego Very Happy

)

To na poczatek sie przywitam z wszystkimi i opisze co potrafie. Jak ci sie nie chce, to nie czytaj ponizszego akapitu bo tam nie ma nic konkretnego Very Happy

Jak bylem maly (5-7 lat) mialem czasami spontaniczne LD'ki. O LD dowiedzialem sie w wakacje 2009, trenowalem jakies 2 tygodnie, bez skutku, porzucilem trening i pare dni po tym mialem LD. Znowu chwile trenowalem i pozniej dalem sobie siana. W grudniu 2010 kumpel dowiedzial sie o LD i powiedzial ze sprobuje, wiec pomyslalem, ze ja tez sie zmotywuje i zaczne trening. Wytrzymalem jakis tydzien z zapisywaniem snow, afirmacja i z RT i jak zwatpilem to 2 dni pozniej mialem LD. I gdzies tak od stycznia znowu jako tako zaczolem trening. W dwoch ostatnich treningach zaczolem cos czytac o LD i w tym czasie mialem 3 LD. Lacznie mialem 8 LD (nie liczac tych z dziecinstwa) i tylko 2 uzyskalem przez TR a inne jakos spontanicznie pomyslalem ze to jest sen. Do rzeczy:

Mam problem z lataniem, tj. nie potrafie latac szybko, na supermana latam jeszcze wolniej niz na plywaka, sprobuje wyczarowac silniki odrzutowe albo skrzydla, moze pomoze Very Happy

Jak zaczynam uprawiac sex to po chwili mnie wywala. Jakies pomysly?

Moje LD trwaja krotko, najdluzszy chyba trwal jakies 3-4 minuty. Da sie jakos przedluzyc?

Mam problem z techniuka 6+1, tj. jak obudze sie po 6h i porobie cos np 15 minut i wroce spowrotem do lozka to czasem zasypiam nawet 1,5h. Co zrobic, zeby szybciej zasypiac?

Jak bylem mlodszy to snilo mi sie czesto, ze spadalem z przepasci i lamalem sobie wszystko i to mi sie podobalo Very Happy

Czy jak w LD np skocze na glowke to obudze sie? Bo szkoda mi LD na takie cos. A jak sie polamie, to bede mogl sila woli uleczyc sie?

Na 8 LD tylko w 2 uswiadomilem sie dzieki TR, a w innych jakos spontanicznie. Ma ktos podobnie?

Jak sluchalem nagrania "wieloryby" Bytofa i bylem bliski zasniecia, to pies zaczol drapac do moich drzwi i wtedy napadl mnie jakis stan lekowy. Nie porzeszkadzalo by mi to, gdyby nie to ze sie rozbudzilem. Mial ktos podobnie?

W jednym LD probowalem zabic zombie kula ognia, albo zgniatajac im glowe sila woli, ale bez skutku. Czy to mozliwe, ze moge nie miec takich mocy w LD?

Przed zasnieciem, albo w plytkim snie czasami gram np w pilke, i jak ktos rzuci pilka we mnie to wtedy odskauje mi lekko glowa (taki odrych bezwarunkowy) i sie rozbudzam. To sa hipnagogi czy juz sen?

Dziala na kogos I-doser albo BrainWaveGenerator? Jakie dosy polecacie?

Czy zmeczenie ma jakis wplyw na LD? Ostatnio mialem zawody z kosza + narty, praktycznie caly dzien na nogach, nie chcialo mi sie nawet wlaczyc jakiegos nagrania przed snem i wtedy mialem LD. Istnieje jakas zaleznosc?

No to chyba tyle pytan. Mam nadzieje, ze ktos to przeczyta i odpowie Razz

Post został pochwalony 0 razy

Co do latania, próbuj innych sprawdzonych metod albo wymyśl własną, eksperymentuj.

Co do trwania LD, ustabilizuj sen, rób to za każdym razem jak zaczniesz tracic ostrosc. Takimi sprawdzonymi metodami stabilizacji jest pocieranie rąk, krecenie sie wokol wlasnej osi, krzyczenie "Ostrośc razy tysiac", skupianie sie na szczegolach przedmiotow, poczytaj o stabilizacji.
Zalezy tez czy tracisz swiadomosc po krotkim czasie czy po prostu po przebudzeniu pamietasz tylko kawałek snu, proponuje popracowac nad pamiecia snu.

Technika 6+1, musisz eksperymentowac, sprobuj wstac po 3 czy 4 h, a nawet 8, zależy od tego ile zwykle poswiecasz czasu na sen i po ilu godzinach masz problemy z ponownym zasnieciem. Jezeli masz problem z zasnieciem po przebudzeniu, nie koniecznie musisz poswiecic 15 min na rozbudzenie, poswiec na to troche mniej czasu, tak abyś nie miał problemów z ponownym zaśnieciem.

Co do zrywania się podczas zasypiania, zajrzyj tutaj: http://www.psajko.fora.pl/problemy-i-odpowiedzi,16/zryw-miokloniczny,562.html

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj przyszly mi nastepne pytania, a mianowicie:

W swoich snach prawie wogole nie rozmawiam, jak budze sie rano to pamietam co robilem, ale nie wiem co i czy wogole rozmawialem, albo sluchalem jak ktos mowi (nie pamietam dzwiekow z snu). A jak u was? Rozmawiacie w snach czy tak jak u mnie?

Co do przewodnika/opiekuna to wystarczy jak wczsie LD zagadam do kogos, zeby zaprowadzil mnie do mojego opiekuna? Czy to ja go sobie stworze (tzn. moge wybrac gim on bedzie) czy odemnie nie zalezy? Po przeczytaniu na forum o reakcjach ludzi gdy sie im powie ze to sen(np. atak, smiech itd.) mialem sen w ktorym nauczycielka zaczela rozmowe o LD i wtedy zrobilem RT i sie uswiadomilem. Powiedzialem o tym kolegow, jeden sie usmiechnol a drugi powiedzial ze fajnie. Czy nauczycielka jest moim opiekunem (bylo by to troche glupie xD)

Post został pochwalony 0 razy

Ja przez jakiś czas wogóle nie mówiłam w snach, przez pewien czas porozumiewałam się w śnie 'intencjami/emocjami' ... i też miałam tak że czasem nie pamiętałam rozmowy a wiem że była, i też bywało tak że nie było lub pamiętałam dźwięku.

... a czy potrzebujesz na dzień dzisiejszy mieć opiekuna w śnie? Może wcale nie jest ci teraz potrzebny.

Ostatnio zmieniony przez Mirrina dnia Sob 20:37, 26 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz

A czemu nie sprobowac skoro jest taka mozliwosc przywolac opiekuna?

Post został pochwalony 0 razy

Jak mozna to takie cos mi jeszce przyszlo do glowy:
-czy to prawda, ze w swiadomym snie mozg pracuje wydajniej?
-mozna w LD nauczyc sie np. jazdy samochodem, jazdy na snowbordzie, jezyka obcego? Udalo sie komus nauczyc sie czegos przez sen?
-jak jest z odczuwaniem bolu? W incepcji oni czuli bol, natomiast ja tego jakos w swoich LD nie doswiadczylem, jedynie niemoznosc ruchu, ale w wzyklym snie jak spadlem i sie polamalem.

Dzisiaj sprobowalem WILDa. Przed snem puscilem muzyke relaksacyjna i zaprogramowalem, ze obudze sie po fazie REM po jakis szesciu godzinach. Obudzilem sie jakies 10 minnut wczesniej, napilem sie coli i wrocilem do lozka. Ulozylem sie wygodnie na plecach i czekalem. Moze po jakis 10 minutach zaczolem dretwiec, tzn czulem tak jakby paraliz. Prawopodobnie pojawil sie jakis obraz, ktory spowodowal zryw miokloiczny (nagle glowa odskoczyla mi troche do gory), co spowodobalo, ze sie wybudzilem. Stwiedzilem, ze nie chce mi sie czekac znowu i poszedlem spac. Spalem 30 minut (nie wiem ile dokladnie) i obudzil mnie tata wlaczajacy kompa Po chwili znowu poczulem uczucie paralizu, zaczolem myslec ze to paraliz i ze zaraz wejde w LD i tak dalej. Dodatkowo strasznie zaczelo mnie swedziec kolano i musialem sie podrapac, wiec sie nie udalo dzisiaj w nocy.
-czy to byl juz paraliz przysenny? Dacie jakies rady jak z tego wejsc do snu? Nie mialem zadnych obrazow, jedynie uczucie przyciemnienia (mialem zamkniete oczy)

Post został pochwalony 0 razy

p1Sprite napisał:

Jak mozna to takie cos mi jeszce przyszlo do glowy:
-czy to prawda, ze w swiadomym snie mozg pracuje wydajniej?
-mozna w LD nauczyc sie np. jazdy samochodem, jazdy na snowbordzie, jezyka obcego? Udalo sie komus nauczyc sie czegos przez sen?
-jak jest z odczuwaniem bolu? W incepcji oni czuli bol, natomiast ja tego jakos w swoich LD nie doswiadczylem, jedynie niemoznosc ruchu, ale w wzyklym snie jak spadlem i sie polamalem.

Odpowiem:

- Nie wiem, mam to gdzieś Very Happy

- Tak. Używam LD do nauki i przypomnienia materiału do szkoły (trzeba uważać na lekcji)

- Ty wybierasz co chcesz i jak czuć. Opcjonalnie podświadomość wybiera za Ciebie (dostałem od dziewczyny we śnie z liścia. Im bardziej chciałem żeby nie bolało, bolało coraz gorzej Very Happy

)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Trzyzet dnia Nie 19:47, 27 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz

Ale jak podczas snu powtarzasz material do szkoly? Mylisz o tym co jest czy jak? Chyba nie da sie nic czytac podczas LD (tzn. literki sie przestawiaja). We snie uczy ci sie wydajniej/szybciej/lepiej?

Odpowiesz mi czy wedlug ciebie to byl paraliz przysenny? (opisalem w poscie wyzej)

Ps. Jak czesto masz LD?

Post został pochwalony 0 razy

LD mam odkąd pamiętam. Każdy mój sen to LD dlatego nic nie wiem o technikach, nie są mi potrzebne, nie pomogę Ci.

Jestem inny, mi tekst się nie przesuwa, zresztą głównie analizuję schematy. Uczę się w technikum elektronicznym. Chcę się uczyć, wizualizuje sobie to co chce, głos nauczycielki etc. Nie pomogę. Mam inny poziom LD i to, co dla mnie jest banalne i oczywiste, dla was sprawia ogromny problem.

Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

Wiec dziennie masz kilka LD, nie masz zwyklych snow? Masz to od urodzenia ?

Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

dokładnie. Mam to od urodzenia... Dopiero niedawno się dowiedziałem, że nie wszyscy mają świadomość w snach. Mam 2 do 6 LD. Zależy ile śpię... Teraz dzięki szamanizmowi zacząłem się rozwijać. Duchowo. Dzięki temu mam LD ale przestałem kontrolować otoczenie, na szczęście zresztą...

Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli chodzi o czytanie w LD to miałem okazję i da się czytać. A literki nie przestawiają się gdy czytasz, tylko się cały tekst zmienia jak odwrócisz na chwile wzrok i znowu zajrzysz.

A co do bólu mnie to wszystko jedno, mogę czuć, mogę nie czuć. Ból w LD dodaje realności, a ja lubie 'realność'. Możesz się przypadkowo walnąć o coś i cię zaboli, ale równie dobrze możesz zostać zmiażdżony przez gigantyczny obiekt i nic nie poczujesz. Różnie jest, albo nawet może być na odwrót: że się uderzysz i nic, a jak cię zmiażdży to poczujesz. Razz

Natura jest sprytna i nigdy nie wywoła takiego bólu, żeby cię z LDka wywaliło, więc się nie bój w tej kwestii, a skoro nie wyrobi tak dużego bólu to też się go nie bój.

Post został pochwalony 0 razy