Kilka pytań odnośnie Reverse Blinking.

Ponieważ długi mi nic nie wychodzi postanowiłem zminienić technikę. Sądzę że Reverse Blinking może być ciekawa. Ale w kilku kwestiach jej nie rozumiem Confused

Po pierwsze: Czy sen się pojawi podczas "mrugnięcia" okiem czy gdy będę miał je zamknięte.
Po drugie: Jeżeli sen pojawi się podczas otwierania oczu ale będzie to np. mój pokój i nie zauważę, że to sen. Czy idzie to jakoś "poczuć" bo chyba nie będę z każdym otwarciem oczu robić testu na rzeczywistość.
Po trzecie: Kiedy powianiem się obudzić przed fazą REM czy w jej trakcie ?
Po czwarte: Mam problemy z zaśnięciem, więc nie jestem pewien czy tam metoda jest dla mnie dobra.

Jeżeli ktoś używał tej techniki proszę o zrelacjonowanie mi jak było xD

Post został pochwalony 0 razy

Technika wypaliła Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

..

Ostatnio zmieniony przez Runaway dnia Pon 11:27, 01 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz

W zasadzie to średnio xD

Obudził mnie koszmar, a nie budzik więc byłem poczas fazy REM,
Nie wiem kiedy pojawił się sen xD nie pamiętam,
Wypatrzyłem że to sen po chwili dopiero,
Nie było problemu z uśnięciem.

Post został pochwalony 0 razy

Ta technika pozwala mi jedynie szybciej zasnąć... może kiedyś spróbuję... Chociaż pamiętam, że wywołała u mnie króciutki paraliż... Kiedyś zacznę stosować... Teraz to już po ptakach, ale i tak odpowiem. Innym się przyda, ha!

1. Masz otwarte oczy - rezczywistość, zamknięte, otwarte - Bach, LD.
2. Spróbuj zamknąć oczy jeszcze raz i zmień otoczenie. Jeżeli rzeczywiście wszedłeś do snu to otoczenie powinno się zmienić. A jeżeli doświadczenie nie pozwala to zmień jedną rzecz.
3. To samo zawsze mnie zastanawiało... przyłączam się do pytania.
4. Rozluźniaj się. Napinaj mięśnie. Myśl po każdym napięciu, że ta część ciała zasypia. I zaczynaj RB. Zmęczenie samo przyjdzie. (U mnie)

P.s Daję linka: http://www.lucid.fora.pl/praktyka,7/zna-ktos-metode-cdild-oraz-reverse-blinking,2370.html

Post został pochwalony 0 razy

Co do pytania 3, w inny m temacie na tym właśnie forum które podałeś pod postem, ktoś napisał:

	Cytat:
	Ale to nie jest tak ;p Po prostu gdy zaśniesz wszystkie fazy snu mijają tak jakby ich nie było :>

Ktoś jeszcze opisał swoje doświadczenie jak gdyby stracił na chwile świadomość i gdy po odzyskaniu znów zaczał reverse blinking stwierdzil że nie ma sensu bo już spalił technike zasypiając. Gdy zrezygnowal, zrobił RT... Surprised

bach, LD.

Wg. mnie to logicznie wygląda. Otwierając oczy wykonujemy to mechanicznie do zaśnięcia, gdy wchodzimy w nrem, film się urywa, mamy dziure w czasoprzestrzeni, której nie da się wogóle zauważyć.
No i gdy mija faza, Ty wiesz wciąż wiesz co masz robić znajdując się tym razem we śnie...
Także faza nie powinna mieć żadnego znaczenia. Wystarczy skrajne, powalające zmęczenie.

Ale to wciąż tylko teoria Rolling Eyes

Chyba wreszcie zacznę testować tą technike i może zdam pare relacji.

Pzdr.

Post został pochwalony 0 razy

Ta technika jest kiepska!
Dziś w nocy zacząłem ją wykonywać, zasnąłem i coś mi się śniło. Potem znowu byłem w łóżku i dalej tak mrugałem, ale oczy z trudnością otwierałem. Zrobiłem test rzeczywistości i sen. Ale był bardzo niewyraźny, trudno mi było się poruszać, nawet miałem trudności z mówieniem i trwał tylko kilka minut.
To jest technika na wywołanie snu o otwieraniu oczu, a nie odmiana WILDa. A sen wyszedł naprawdę kiepskiej jakości.

Post został pochwalony 0 razy

Chudy Edd, ta technik bazuje na Wildzie. Zasypiasz bez utraty świadomości. Nie sądzę by była kiepska po prostu ty na nią inaczej reagujesz i tyle. Ja ją stosuję by szybciej zasnąc... kto wie może kiedyś się zdarzy LD' ek. Z tym twoim świadomym snem... cóż chcaiłbyś by każde LD było barwne i w pełnej kontroli? ....

Post został pochwalony 0 razy

Uzyskaj LD i narzekaj że technika kiepska Confused

Jakość snu zależy tylko od indywidualnych czynników, a to łatwo można zmienić...

Pzdr.

Post został pochwalony 0 razy

Po prostu się wkurzyłem, że nie wyszła mi technika. Myślałem, że to jest technika na zaprogramowanie takiego snu.
Coś jeszcze muszę zrobić, żeby nie odpłynąć podczas tej techniki, ale co? Zasypiam i nawet nie pamiętam momentu utraty świadomości.

Post został pochwalony 0 razy

1. Niekoniecznie tak, jak pisze przemik999, u mnie najczęściej działało to na zasadzie "mrug, mrug, mrug, bach, paraliż". Chyba tylko raz czy dwa zdarzyło mi się, że przeszło "gładko".

2. Nie tracisz świadomości, więc "coś nie pasuje", u mnie przy takim "gładkim przejściu" było "zaraz, przecież nie w tym pokoju leżę".

3. W trakcie, lub pod koniec. Technika jest małym oszustwem dla mózgu i jest powrót do REMu.

4. Jest dobra, jeśli nie masz problemu z zaśnięciem po przebudzeniu w nocy. Jeśli nie możesz złapać "pierwszego snu" wieczorem, to luzik, jeżeli po nocnym przebudzeniu masz problem z ponownym zaśnięciem, to "wymuszone" techniki WILDowe jak ta czy FILD nie są dla ciebie, a poleciłbym Ci techniki DILDowe, jak np. "to jest sen", RT czy technikę Don Juana/Castanedy/Keltzera.

Post został pochwalony 0 razy