Autor |
Wiadomość |
ryhukox
Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Kilka pytań - up |
|
Witam,
To nie pierwszy raz, kiedy ld ucieka mi tuż przed nosem.
Dzisiaj miałem aż 3 ld, z których nie zrobiłem zupełnie nic.
Pierwszy: 2 gości pokazuje mi nierealną rzeczywistość, na co stwierdziłem, że to oni są moją fantazją, bo to mój sen. Co prawda sen chwilę później się skończył, ale nie był to typowy kick dla ld.
Drugi: wyjebałem w ryj gościowi, który mnie gnębił kiedyś w szkole. Kto inny jebnął mi, odleciałem 5m, po czym stwierdziłem, że jakby to nie był sen, to bym "wygrał" i se poszedłem. Również chwilę później się skończył, ale podobnie nie był to typowy kick.
Trzeci: jakichś 2 chuliganów mnie goni, zaczynam uciekać. Jak to bywa we śnie jest bardzo trudno, ale mi się udało biec superszybko, bo przecież to sen. Chwila, skoro to sen to po co ja uciekam? Zatrzymałem się po prostu, po czym jw.
Dzisiaj prze snem planuje sobie po prostu powiedzieć, że jeśli stwierdzę, że to sen to coś z tym zrobie. Ale ciekawi mnie same zjawisko, co nie co czytałem o ld i nie spotkałem podobnej sytuacji.
Miał ktoś podobnie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ryhukox dnia Czw 11:35, 12 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 5:38, 02 Gru 2013 |
|
 |
|
 |
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Co to znaczy "nietypowy kick" ?
To wygląda na spłycenie snu gdzie powstaje sen o LD. Sen o LD bo masz myśli typu "skoro to sen" bez uprzedniego olśnienia, tak jest w snach o LD.
Jeśli to nie spłycenie to uświadamianie kojarzysz z wywaleniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 12:42, 02 Gru 2013 |
|
 |
ryhukox
Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Typowy kick to taki z podniecenia, kiedy odkrywa się, że to sen. Tutaj on jeszcze chwilę trwał.
Dalej nie bardzo rozumiem.
 |  | To wygląda na spłycenie snu gdzie powstaje sen o LD. Sen o LD bo masz myśli typu "skoro to sen" bez uprzedniego olśnienia, tak jest w snach o LD. |
Skoro swierdzam, że to sen, to jak to może być sen o ld? Po prostu wiem, że jestem we śnie. Miałem też tak, że we śnie myślałem o ld, poprzednim śnie lub wcześniejszym ld. To chyba bardziej pasuje jako sen o ld.
 |  | uświadamianie kojarzysz z wywaleniem. |
Nie. Uświadomienie we śnie jest w zasadzie bez żadnych emocji.
Tak jakbym stwierdził, że pada. No pada, co z tego, wracam na kompa.
Z dzisiaj: "To sen. Dobrze, że przed snem powiedziałem sobie, że tym razem mam go wykorzystać" koniec 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 3:05, 03 Gru 2013 |
|
 |
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
 |  |
Tak jakbym stwierdził, że pada. No pada, co z tego, wracam na kompa.
|
xD
Też kiedyś myślałem że sen od LD jest banalnie rozróżnić. Jednak nie zawsze tak jest a wraz z czasem praktyki coraz trudniej.
Sen o LD nie polega na tym że nie wiemy że śnimy. Sen o LD to sen w której fabule zawarte jest uświadomienie. Możemy w nim również robić rzeczy typowe dla LD na podstawie skojarzeń typu "wiem że to sen to sobie polatam". Co więcej w takim śnie mamy złudne przeczucie że to wszystkie decyzje są świadome, podczas go podsuma nam je podświadomość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 15:02, 03 Gru 2013 |
|
 |
ryhukox
Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
W takim razie z całą pewnością był to sen o LD.
Będę tutaj zamieszczał kolejne pytania, żeby nie tworzyć od groma tematów.
Od kilku dni bardzo dziwnie sypiam, nie śpie kilkadziesiąt godzin, potem śpie kilkanaście, co w ogóle mi nie odpowiada. No i tak se czytam właśnie co nie co o snach polifazowych - i tutaj moje pytanie, polecasz jakieś konkretne, interesujące materiały na ten temat?
Teraz nie śpie teoretycznie 35h, ale wczoraj koło 22 udało mi się zrobić około 30minutową drzemke, bardzo ciekawe doświadczenie, bo nigdy wcześniej nie drzemałem - głównie dlatego, że uśnięcie zajmuje mi 30-60 minut. Jak się obudziłem, myślalem że jest koło 3-4 w nocy, a było koło 23. Jakieś sny miałem lekkie i przede wszystkim obudziłem się wypoczęty. Zastanawiam się czy iść teraz spać na dłużej, na 4,5h a może tylko na 30 minut? Dodam, że w nocy pracuję umysłowo (nie muszę codziennie - mogę eksperymentować , gdzie zarobek jest całkowicie zależny od mojego skoncentrowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 11:43, 12 Gru 2013 |
|
 |
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Co do materiałów to książka "Sen mistrza" Michała Maja opisuje rodzaje snu polifazowego. Ale niewiem czy potrzebne są tu jakieś publikacje. Wybierasz sposób na który możesz sobie pozwolić i testujesz. Najważniejsza jest tu wytrwałość. Leonardo Da Vinci spał 6 razy w dniu po 20 minut ale zastanów się czy mógłbyś sobie pozwolić na taki tryb. No i co fakt - trzeba szybko zasypiać 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 17:39, 12 Gru 2013 |
|
 |
Gerappa
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
 |  | Od kilku dni bardzo dziwnie sypiam, nie śpie kilkadziesiąt godzin, potem śpie kilkanaście[...] Dodam, że w nocy pracuję umysłowo (nie muszę codziennie - mogę eksperymentować Wink, gdzie zarobek jest całkowicie zależny od mojego skoncentrowania.
|
ryhukox co Ty, ku*** na giełdzie grasz xD?
Nie no tak całkiem już poważnie to fajne te przebudzenia. Coś się zaczyna dziać, masz dobre podejście na luzie. O to w tym chodzi, żeby nie spinać się jakimiś chorymi wkrętkami typu to był sen o LD. No właśnie a propo
 |  | Sen o LD nie polega na tym że nie wiemy że śnimy. Sen o LD to sen w której fabule zawarte jest uświadomienie. Możemy w nim również robić rzeczy typowe dla LD na podstawie skojarzeń typu "wiem że to sen to sobie polatam". Co więcej w takim śnie mamy złudne przeczucie że to wszystkie decyzje są świadome, podczas go podsuma nam je podświadomość. |
WTF?! Fallen skąd Ty to wytrzasnąłeś? Przecież to jakaś totalna bzdura. A kiedy ja stoję rano przed lodówką i wybieram serek homogenizowany na śniadanie to jest niby jaka decyzja. Przecież nie rozkminiam tego czy to wspomoże mój układ odpornościowy i że na pewno kultury bakterii zawarte w serku wspomogą pracę moich jelit a tak wgl to mam niedobór białka a więc ten serek jest lepszy od szynki. Od tego jest podświadomość. To ona decyduję za Ciebie cały czas. To ona aktywuję melaninę kiedy robi się ciemno i dlatego chce Ci się spać. To podświadomość podejmuję za Ciebie decyzję, która kobieta jest w Twoim guście a dokonuję tej decyzji na podstawie feromonów i innych czynników nieznanych świadomości. Więc ogarnij się trochę sen jest snem nigdy nie będzie taki sam jak rzeczywistość ale w momencie kiedy jest uświadomienie "to jest sen" to to jest LD i koniec dyskusji. Co się potem dzieje to już ewentualna utrata tej świadomości ale nie ma czegoś takiego jak sen o LD.
Normalnie nie mogę przeboleć... sen o świadomym śnie... po prostu genialne! - -.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gerappa dnia Czw 23:57, 12 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 23:55, 12 Gru 2013 |
|
 |
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Może spokojniej?
Jaka schiza? Pojęcie snu o LD jest używane od dawna, nie jest to żadna schiza. Świadomość może być różna ale wprowadzono tylko pojęcia LD i sen o LD. Sen o LD potocznie określa się jako LD niskiej świadomości. W rzeczywistości interpretacje tych stanów różnią się u oneironautów.
Ale np. sen w którym mamy świadomość że śnimy ale traktujemy postacie senne jak rzeczywiste, boimy się skaleczyć jest definitywnie snem o LD i przyzna tak każdy doświadczony oneironauta.
Poczytaj może ten temat.
 |  | [...]Od tego jest podświadomość. To ona decyduję za Ciebie cały czas. |
Świadomość współpracuje z podświadomością a podświadomość z nieświadomością. Tak jak na jawie, tak też we śnie.
Jedna z prostszych definicji świadomości brzmi "zdolność do zdawania sobie sprawy z własnego zachowania." [link widoczny dla zalogowanych].
Jeśli w śnie w którym wiemy że śnimy a boimy się skaleczyć mimo że to sen to można nazwać to snem świadomym? Jeśli bylibyśmy świadomi że to sen to jesteśmy jednocześnie świadomi faktów z tego wynikających tj. nie możemy się skaleczyć, wszystko co widzę jest wytworem mojej wyobraźni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 0:41, 13 Gru 2013 |
|
 |
Gerappa
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Poniosło mnie trochę. Wybacz. Jednak już to widzę po raz kolejny. Ludzie dopiero zaczynają, mają fajne doświadczenia a tu znowu "to był sen o LD". Po co to? To gasi ich cały zapał i rodzi jakiś totalny zamęt. Zrobiłeś TR? Powiedziałeś "To jest sen!". W takim razie to był świadomy sen.
Sen jest niesamowicie realny szczególnie sen świadomy. To naturalne, że człowiek ma na początku obawę wyskoczyć przez okno chociaż wie że to jest sen. Szczególnie na początku takie wątpliwości rodzą się bardzo często. No ale o to chodzi, żeby sprawdzać jakie mamy możliwości i cały czas się rozwijać.
Dzisiejszej nocy przedyskutowałem ten temat z moja dziewczyną, która jest jakimś totalnym ekspertem w tej dziedzinie chociaż nigdy w życiu nie odwiedziła żadnego forum. W pewnym sensie przyznała Ci rację. Zwróciła jednak uwagę na coś ciekawego. Jeśli czujemy we śnie, że sen się kończy i jesteśmy tego świadomi to to na pewno był sen świadomy. Tu ja przyznałem jej rację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 10:36, 13 Gru 2013 |
|
 |
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
 |  | Po co to? To gasi ich cały zapał i rodzi jakiś totalny zamęt. |
Pomyśl o sytuacji gdzie początkujący po długich staraniach uświadomił się ale był to tylko sen o LD.
Tak długo na to czekał a doświadczenie nie okazało się takie epickie. Jeśli się go nie "oświeci" będzie myślał że to wszystko czego może dostarczyć świadome śnienie i zawiedziony, porzuci praktykę.
Może być też odwrotnie jak piszesz. Uradowany osiągniętym sukcesem dowiaduje się że to nie LD.
Ja mam jednak w sposobności mam mówić prawdę. Oczywiście nie całą bo w oneironautyce wykształcono już dużo placebo, które wciąż działają. W tym przypadku lepiej zostawić jak jest.
 |  | Jeśli czujemy we śnie, że sen się kończy i jesteśmy tego świadomi to to na pewno był sen świadomy. |
Ale bardzo częstą sytuacją jest kiedy świadomy sen przechodzi w sen o LD lub sen o LD staję się później snem świadomym. Ale pomijając to, zgadzam się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Pią 20:33, 13 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 16:45, 13 Gru 2013 |
|
 |
ryhukox
Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Też nie bardzo mi się podoba ten termin "sen o LD", bardziej by pasowało np. pseudoLD etc., tak to z początku nie wiadomo o co chodzi.
 |  | sen w którym mamy świadomość że śnimy ale traktujemy postacie senne jak rzeczywiste, boimy się skaleczyć jest definitywnie snem o LD |
No to teraz trochę się gubie bo ja właśnie nie bałem się tego, ale do normalnego LDka też mi nie za bardzo pasowały tamte sny.
Jak w trzecim śnie: zacząłem uciekać (co również bardzo mnie dziwi - biegłem superszybko), ale przecież po chwili się zorientowałem, że oni nie są prawdziwi. Co prawda nie mogłem nimi sterować i nie wiedziałem co się stanie, ale po prostu se stanąłem - jak mnie obiją to nic mi nie będzie, przecież to sen.
Myślę, że te decyzje były podświadome, jednak wynikające ze świadomości tego, że to sen.
ps. Taką stronke znalazłem [link widoczny dla zalogowanych] , co sądzisz o treściach na niej zawartych? Wydaje się być ciekawa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ryhukox dnia Sob 1:12, 14 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 1:04, 14 Gru 2013 |
|
 |
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
To relacja z eksperymentu. Wojtowiczowi również spadła motywacja. Bo to takiego trybu potrzebna jest duża. Spróbuj, zobacz czy dasz rade.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 1:34, 14 Gru 2013 |
|
 |
le_on
Gość
|
|
|
Ja sypiałem nie pamiętam czy po 4,5-6 h na dobę i to uczucie żeśkości o 5 rano jest świetne. W przeciwieństwie do Wojtowicza ja zawsze leżałem te 30 min w łóżku(choćby z zamkniętymi oczami) i pilnowałem żeby odstępy miedzy drzemkami były identyczne(czyt. nie robolem głównego snu zawsze o np 23. tylko przesuwałem go o wszelkie poślizgi) i skończyło się tak ze zaczął wypadać w godzinach w których nie mogłem spać;/.
Sen o Ld to sen w którym śni Ci się ze masz świadomy sen(Ld).
Jeśli nie podejmowałeś świadomie decyzji po mimo ze wiedziałeś że to sen to był to albo sen o ld prawie z definicji albo tzw. słabe Ld.
Problem jest taki ze sam musisz sobie odpowiedzieć sobie co to było i dlatego fallen który odpowiada na to samo pytanie tysięczny raz, próbował Cie naprowadzić na odpowiedź swoimi pytaniami/stwierdzeniami .
Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Sob 10:45, 14 Gru 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Sob 10:38, 14 Gru 2013 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|