Kłopotliwość RT

Jak sobie radzicie z robieniem testów na rzeczywistość gdy jesteście np. w szkole, pracy, sklepie itp. (ogólnie miejscu publicznym gdzie jest sporo ludzi)? Bo oczywiście dla większości ludzi jest dziwne jak ktoś wpatruje się we własne dłonie lub zatyka sobie nos Very Happy

Już pare razy się zdarzyło, że rówieśnicy ze zdziwieniem pytali się"co ja robie?? " Confused

Dodatkowym kłopotem w takiej sytuacji jest to, że tak naprawdę skupiam się bardziej na tym, żeby nikt nie widział że robie RT, niż na tym, żeby to RT rzetelnie wykonać Laughing

Post został pochwalony 0 razy

Ja robię tylko wtedy, gdy coś jest inaczej niż w realu np. biegnę dwa razy szybciej niż normalnie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szymon123 dnia Nie 13:05, 22 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

Wystarczy, że pomyślisz dokładniej przez chwilę, czy przypadkiem nie śnisz, rozejrzyj się dookoła, pomyśl co się działo, pomyśl co by się stało, gdybyś rzeczywiście był we śnie. A może jesteś?! :P I tak dalej. To moja ulubiona forma RT (jeśli to można tak nazwać), i w moim wypadku najbardziej efektywna.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Nie 13:05, 22 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

ja chyba zaczne robic RT bo nie udaje mi sie osiagnac swiadomego snu Sad

wstaje np. po 5h spania zeby sie rozbudzic i nic ;/ snow nie pamietam ;/ lipka a nie spoczne dopoki nie bede miec kurfa ld a jak juz go bede miec to napewno szybko nie przestane ;p heh moze uzskam jakies cenne podpowiedzi od "profesjonalistow" w swiadomym snieniu? Wink

hyh

dzisiaj w nocy np. poszedlem spac o 2 (tak wyszlo) obudzilem sie o 4:30 wstalem sie zalatwic i wypilem red bula (przeczytalem taka technike gdzies) po czym odrazu polozylem sie spac z wypowiadaniem afirmacji ale nici z ld ;/ snu tez nie pamietam, moja afirmacja to "wiem ze snie i bede pamietac moj sen" ,nie wiem moze jakas lipna jest ;p tez wyobrazalem sobie ze pisze ja na kartce poniewaz myslalem ze to bedzie jeszcze skuteczniejsze... w sumie dalej tak mysle mimo ze nie ylo efektow.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez szkodnik87 dnia Nie 13:23, 22 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

	Marko napisał:
	Już pare razy się zdarzyło, że rówieśnicy ze zdziwieniem pytali się"co ja robie?? "

A ja się nie przejmuję, co ludzie pomyślą, gdy zawsze dwa razy pod rząd sprawdzam godzinę na zegarku. Jak się koledzy pytają, to im odpowiedz, może któryś się zainteresuje?

Post został pochwalony 0 razy

nie przejmuj się tym co inni sobie pomyślą. To ich problem. Zatykać nos możesz poza tym ukradkiem, niby go wycierając, albo ukradkiem patrzysz na dłonie. Ja mam ustawiony w zegarku alarm 2x w ciągu dnia. Efekt jest taki, że znajomi, kiedy słyszą teraz u mnie ten cichutki alarm, sami mówią do mnie z uśmiechem: "Czy to sen?" i nie ma w tym raczej kpiny, tylko zrozumienie i akceptacja. A jak ktos sie śmieje to pewnie jest jakiś półmózg i tyle.

Post został pochwalony 0 razy

Ja czasem pozoruje swędzenie nosa Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Dokladnie taj jak mowi Savador, po co przejmowac sie innymi i zasmiecac sobie tym glowe , to co mysla to tylko wylacznie ich problem. Zreszta zatkanie nosa ukratkiem to przciez nic trudnego powodzenia

Post został pochwalony 0 razy