Kontrola ld

Witam!
Dzisiaj pierwszy raz udało mi się osiągnąć ld i to całkiem przez przypadek.Obudziłem się o 8 i postanowiłem,że to dobra okazja na spróbowanie wilda.Niestety wild się nie udał bo szybko zasnalem.W pewnym momencie przysnilo mi się że robię tr z oddychaniem przez zamknięty nos i stwierdziłem ze zrobię go kilka razy tak z nudów i nagle bum, zorientowałem się że to sen bo mogę oddychać.Po.chwili przyszedł mój ojciec i zaczął dziwnie tańczyć (cokolwiek to miało oznaczać) zaraz po tym usłyszałem taki szum w uszach i się obudziłem.Dodam tylko że po tym zdarzeniu ponownie zasypialem i się budzilem tak ze 3 razy i za każdym z nich wracałem do tej samej fabuły.Rozpisalem się trochę,ale do rzeczy co zrobić aby za bardzo się nie ekscytowac tym że osiągnęło się ld?Bo podejrzewam że obudziłem się z tego ldka tylko dlatego że od razu chciałem coś robić etc.Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Fajnie, początki są najbardziej ekscytujące. Staraj się zachować pewien dystans do sprawy jak uzyskasz świadomość. Mi pomagało w początkach wpojenie sobie, żeby po zorientowaniu się, że to sen, przyjmować taką jakby dekadencką postawę obojętności. Po którymś razie z resztą samo Ci przyjdzie nie ekscytowanie się tak mocno.
Kontrowersyjną, ale skuteczną metodą jest zażycie przed snem środka pogłębiającego sen, np. Lerivonu. Ja w każdym razie śpię po nim bardzo mocno, a sny mam bardziej wyraziste niż bez niego.
BTW mówią "jesteś tym co jesz". A ja jestem chemikiem Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Michal dnia Czw 14:25, 10 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz

@UP, Środki pogłębiające to jakby nie patrzeć odwrotność WBTB, które to sen ma optymalnie spłycić. Coś więcej się może dziać w efekcie odbicia, ale to ciężkie do przewidzenia. Nie jest to gra warta świeczki, próbować tego specjalnie dla LD.

@BarON nawet nieudany WILD zwiększa szansę na uświadomienie się w następnym śnie.
http://www.psajko.fora.pl/wewnatrz-sennego-swiata,6/pierwsze-krytyczne-30-sekund-reakcja-na-swiadomosc,3673.html

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Czw 18:16, 10 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz

Hej kochani 😉
Jestem tutaj poraz pierwszy. Od jakiegoś czasu miewam sama z siebie LD. Nie wiedziałam że coś takiego istnieje aż do niedawna. W snach potrafię lewitować, oddychać pod wodą, przechodzić przez kraty dorobić sobie skrzydła, telekineza itp. no w sumie te fajne bajery heh ☺ które dają radoche. Jednakże mam straszne problemy z kontrolą postaci które tam występują. Niektóre z nich mnie atakują godnią itp. Ludzie, stwory czy demony. No cała paleta dziwactw. Ale do sedna. Niektórych przemieniam w niegroźne rzeczy żeby się z nimi nie szarpać np. Króliczki albo mówię że są heheh to będzie dobre gównem. Ale innych nie mogę. Nie wiem czemu. Albo np. bardzo chciałam z kimś konkretnym się spotkać a przyszedł ktoś inny. Dlaczego nie panuję nad wszystkim i mimo tego że mam 10000 % świadomość śnienia i własnych możliwości. Zdążyło też mi się raz że lewitując nad wodą zauważyłam zagrożenie chciałam odlecieć bez strachu bez emocji ale to mnie zatrzymało w powietrzu i nie mogłam nic zrobić nic nie działało. Wkońcu zaczęłam krzyczeć we śnie bo to coś sprawiało mi straszny ból w jednej chwili jakbym to wytłumaczyć wróciłam do żeczywistosci trwało to z 2 sekundy i po chwili znowu wróciłam do tego samego snu. Nie będę go dalej opisywać ale czy te całe LD można wogule w pełni kontrolować ??? Czy tylko ma się wpływ na niektóre rzeczy.

Post został pochwalony 0 razy

Za małą masz kontrolę ,są tu tematy na ten przykład, poszukaj:-)

Post został pochwalony 0 razy

Dziękuję za odpowiedź już trochę tutaj poszperałam na forum ale tyle jest tego że głowa boli. Każdy ma inne przeżycia i na czym innym się koncentruje. Mi bardzo zależało na tym by w pełni kontrolować postaci. Czy istnieje jakiś myk 😎☺ ?? Żeby mieć 100 władzy we śnie? ?

Post został pochwalony 0 razy

No właśnie dobrze to ujełaś Smile

Sam szukam takiego myku ,ale z tymi LD jest tak że cholera je wie dokładnie o co i gdzie chodzi, nawet największe spece mają z czymś problem. Sen nie daje nam się poznać nawet jakbyśmy tego chcieli, pokazuje że może z nami zrobić wszystko:-)))))))

Post został pochwalony 0 razy

Ahhhhh czyli jednak tak jak myślałam. Nie ma patentu. Co za szkoda 😢😣 bo naprawdę LD ma moc i to co tam można wyprawiać to przechodzi normalne pojęcie. Tylko te byty czy postaci które za wszelką cenę chcą cie powstrzymać albo przestraszyć są naprawdę denerwujące. No nic będę ćwiczyć dalej może w końcu się uda i będę w stanie ich tam wszystkich postawić w szeregu. A jeszcze jedne pytanko. Rozmowy z nimi to też nasza projekcja ? Jeżeli tak to odpowiedzi tych bytów to tak jakbyśmy sobie sami odpowiadali ? Bo to takie realne czasem mam wrażenie jakbym rozmawiała z wpełni świadomymi istotami nie zależnym odemie.

Post został pochwalony 0 razy

Odpowiem ci tak zaraz wpadnie tu Fallen i wszystko ci wytłumaczy, chyba że zrobi nazłość i nie napisze nic. Co do projekcji to są różne teorie, na chłopski rozum muszą być nami ale nieraz właśnie.....pokazują się z takiej strony którą nigdy byśmy nie przypuszczali że możemy być.....ale ja twierdze że to my, takie mam przeczucie po swoim doświadczeniu ze snami. Jak będziesz coś chciała to pisz na priv. bo zaraz skończą wątek:-)))))

Post został pochwalony 0 razy

Aha, to jak się nie odezwę to dlatego bo chce zrobić na złość. Ok Smile

Cześć Dream,
Zawsze masz pełną kontrolę, tylko Ty to nie tylko to co zauważasz świadomie. Jeśli nie masz żadnych zwątpień, to możesz kierować sen tak jak świadomie sobie tego życzysz, ale często te zwątpienia jednak są bo jesteśmy przyzwyczajeni do rzeczywistości na którą wyobraźnia nie wpływa. I niekoniecznie wszystkie je zauważasz.
Tak jak w tej sytuacji nad wodą. Zapewne miałaś jakieś subtelne obawy, że nie zdołasz uciec i sen na nie odpowiedział. Choć przyczyna mogła być w tym przypadku fizjologiczna. Bezruch może wyniknąć z płytkiego snu.
Grunt, żeby nie budować w sobie przekonania, że sen nie daje się kontrolować. Zawsze ta przyczyna leży gdzieś po Twojej stronie. Nie musisz jej szukać, zresztą często jest to trudne. Ważne, żeby nie oceniać swojej kontroli po porażkach. Jak coś nie wyszło raz, to nie znaczy, że za drugim razem nie wyjdzie.
Postacie jak najbardziej też są możliwe do kontroli. Tylko do tego trzeba spokoju, czystego umysłu i braku wątpliwości w to, że jest to wytwór Twojej wyobraźni. Co do ich zachowania, incestus kiedyś napisał, że projekcje zachowują się jak my, z odmienną orientacją tego kim są i pamięcią. Myślę, że to dobrze opisuje postać rzeczy. To taki element snu jak otoczenie - halucynacja, która jest odbiciem Twoich skojarzeń, lęków i życzeń. Skojarzeń z całego obrębu umysłu, nie tylko tego czego jesteś świadoma. Zachowują się jak prawdziwe, bo masz wystarczającą bazę doświadczeń z życia, aby takie mogły takie być.
No i teraz miej na uwadze, że jak odruchowo postrzegasz je jako odrębne postacie, które interpretują Twoje działania tak jak ludzie, to Twój sposób traktowania ich może odbić się na nich negatywnie, w myśl zasady "Co dajesz, to odbierasz". No chyba, że skutkuje, to nic nie stoi na przeszkodzie zmieniać podejścia Razz

Co do tych innych postaci nie dających się kontrolować - po prostu przy nich nie miałaś takiej pewności, że Ci się to uda. Nic więcej.
Postacie natrętne czy agresywne to czasami spotykany problem. Nie ma żadnego magicznego patentu. Musisz po prostu zrozumieć, najlepiej przez doświadczenie, że wszystko co dzieje się we śnie jest i wyłącznie Twoją winą. Jeśli obawiasz się, że postacie nie będą spokojne, to tak będzie. Jak już to zrozumiesz i przestaniesz to nakręcać to z czasem problem zniknie Wink

A co do stworów, to tu pewnie Ci ciężko zachować całkowitą obojętność ( Razz

) więc może najpierw skonfrontuj się z nimi, zobacz że nie są potworami, nie są straszne. Taka standardowa terapia na koszmary za pomocą LD Razz

Post został pochwalony 1 raz

Ja mam odmienne zdanie Razz

Jest magiczny patent na agresywne postacie i to całkiem miły. Wystarczy podejść i przytulić czy pocałować (na inne jeszcze milsze czynności szkoda snu :v), no bo jak można się gniewać czy być agresywnym w stosunku do kogoś kto Cię przytula ^^. To działa na wyżej wspomnianej zasadzie "Co dajesz, to odbierasz". Może więc natrętne postacie ignorować Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Wielkie dzięki za odpowiedzi 😊 kochani. Postaram się przytulić takiego potwora heheh nie będzie pewnie łatwo bo są to najczęściej chmury czarnej energi albo mutanty demony albo bez glowy rhhh dzisiaj jedna postać do mnie podeszła. Przytyliła mnie pocałowała i chyba nawet chciała coś wiecej hihih nie odmowiłam bo co mi tam. Ale po krótkiej chwili spojrzałam do góry a to nie ma głowy nagle wyrosły jej palce jak gałezie i zaczęła mnie dusić. Nie dałam się uspokoiłam i 4 razy powtórzyłam że nie ma szans ma puścić czy coś takiego. Że wiem że to LD. Niestety po chwili się obudziłam byłam wściekła ale udało mi się po momencie wrócić do LD. Tym razem moje wytwory umysłu zaczęły mnie oprowadzać po śnie. Hehehe to było niezłe. Ale chyba za dużo poświęcam im uwagi rozmawiam z nimi zadaje pytanie to błędne koło. Bez sensu muszę się chyba na innych rzeczach skupić. Szkoda na nie Energi i czasu. Myślałam że byłoby super mieć opcję z każdym się spotkać o kim się pomyśli ale no cuż.

Post został pochwalony 0 razy

Opcja jest:-)))))

Post został pochwalony 0 razy

Opcja jest ? No bo jak ostatnio chciałam spotkać kolegę to przyszedł mój ex z przed 10 lat😂 hehehehe o tym bym nie pomyślała. Więc mi to nie wychodzi. Powinna się nie wiem jakoś przed snem przygotować albo we śnie ?

Post został pochwalony 0 razy

Stwórz sobie drzwi i pomyśl że jak je otworzysz to on tam będzie, to jest przykład, a jest tego wiele nigdy nie skupiaj się na bezpośrednim spotkaniu.

Post został pochwalony 0 razy