Autor |
Wiadomość |
yahoo
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Koszmar- co by tu zrobić... |
|
Co robić gdy przyśni mi się świadomy koszmar? Czy jest możliwość zmiany snu, albo ostatecznie przywołanie do siebie brygady komandosów, albo coś w tym stylu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 21:41, 09 Maj 2009 |
|
|
|
|
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Wszystko jest możliwe, przede wszystkim ważna jest zmiana emocji. Polecam najpierw opanować i uspokoić myśli (te najgłębsze i ciche też), a następnie zapoznać się z koszmarem (porozmawiać z postaciami, przemienić je), przenieść się w inną scenerię, albo nie przejmując się okolicznościami zacząć robić to, na co mamy ochotę. :) Możesz też (a nawet powinieneś) wymyślić jakiś własny, fajny sposób, ale powinieneś nadal skupić się na przemianie negatywnej emocji (we śnie przemiany emocji są dużo łatwiejsze niż w świecie fizycznym), bo sen naprawdę potrafi nabawić nam stracha. :>
Był kiedyś taki program z Adamem Bytofem ("Nie do wiary"), kiedy to niby leczył dziewczynę z koszmarów przy pomocy LD - nie jestem przekonany czy do końca odniósł sukces, ale na pewno coś ciekawego tam powiedział. Filmiki były do ściągnięcia [link widoczny dla zalogowanych] albo [link widoczny dla zalogowanych], były tam też artykuły o koszmarach i świadomym radzeniu sobie z nimi z przykładami różnych osób. Nie wiem czy nadal tam są, na jednej ze stron dział do pobierania jest w przebudowie (trzeba poczekać), ale można poszukać. :)
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Sob 22:14, 09 Maj 2009 |
|
|
hike
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Mi kilka dni temu się przytrafił koszmar związany z lustrem.. (Pewnie przez oglądanie głupich filmów). Gdy się skapnęłam, że to sen w pierwszej chwili miałam ochotę się obudzić i gdy już czułam, że wszystko zanika, pojawiła się myśl "Ej! Przecież zamiast tego możesz zrobić coś ciekawszego." No i zostałam. Co prawda przez kilka sekund musiałam upewnić sie, ze nadal śpię, ale potem było już z górki :3 Szkoda tylko, że nie potrafiłam przejść przez ścianę... o_o'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 11:32, 10 Maj 2009 |
|
|
herbaliser
Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
snia mi sie koszmary scisle zwiazane z tym co trapi mnie w moim obecnym zyciu. rozmawiam z byla dziewczyna mojego obecnego chlopaka. nie znam jej osobiscie ale na postawie jakis wiaomosci na jej temat generuje we snach jej postac, glos. w tych snach ona daje do zrozumienia ze zalezy jej na moim partnerze. pojawila sie nawet historia z ciaza a ja w tym wszystkim przezywam to jak rzeczywistosc, prowadze te glupia i ciezka rozmowe. ostatnio moje swiadome sny wiaza sie z ciezka pobudka o poranku i placzem. co ja mam z tym zrobic? czy az tak moje codzienne zycie wplywa na snienie? jak to przemienic w lekki sen? czy ja mam sie rozstac we snie z moim partnerem zeby problemy w mojej podswiadomosci odeszly, podczas gdy w zyciu realnym jestem z nim?
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 12:25, 25 Cze 2009 |
|
|
salvador
Senny Podróżnik
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
herbaliser znam lepsze rozwiązanie- pogadaj z chłopakiem o tych snach ( po to m.in. są!), o twoich obawach ( widocznie masz jakieś w stosunku do trwałości związku).
Jeśli masz świadome sny, dlaczego wiążą się z "z ciezka pobudka o poranku i placzem"? chyba miałaś na myśli koszmary?
co do sennych potworów, też mam jeden wypróbowany sposób pod warunkiem że jest to ŚWIADOMY sen: zaproponujcie im tort czekoladowy, ewentualnie można zaprosić do wspólnej zabawy;) to działa!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 13:41, 25 Cze 2009 |
|
|
herbaliser
Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
rozwiazuje w snach problemy ktore mogly by nastapic w rzeczywistosci. wiadomo ze realia sa rozne. w tym ostatnim snie zdecydowalam sie odpuscic tej dziewczynie a wiadomo rozstania sa trudne. stad ten placz moze. obudzilam sie sfrustrowana.
w rzeczywistosci rowniez probowalam sie rozstac (z powodu tej dziewczyny) ale powiedzmy ze zostala podjeta proba naprawcza. mam wrazenie ze w kwesti tego problemu moja intuicja prowadzi mnie w tych snach i przygotowuje na najgorsze konsekwencje, co w rzeczywistosci byc moze ulatwi mi poradzenie sobie z tymi problemami.
sa to raczej swiadome sny, po kazdym jestem bogatsza o realne doswiaczenia i w koncowym efekcie widze co moze sie wydarzyc.
byc moze dlatego, ze na codzien staram sie odpychac te negatywne mysli gdzies na bok, pojawiaja sie one w snach i tam to wszystko sie rozgrywa.
i tak juz ktorys raz budze sie cala spocona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:16, 25 Cze 2009 |
|
|
salvador
Senny Podróżnik
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
coś mi się wydaje że mylisz realistyczne sny ze snem świadomym;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 17:34, 25 Cze 2009 |
|
|
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ja jestem prawie pewien, że mylisz "zwykłe sny" ze snami świadomymi. Szczególnie przemawia za tym to, że rano masz inną emocję, niż we śnie - to dlatego, że pojawia się świadomość. Rano.
Moim zdaniem powinnaś przede wszystkim pomyśleć o tym. Może Ci się wydawać, że takie myśli to tylko zadręczanie siebie i że "w ogóle są bez sensu". Jednak chodzi mi o zwyczajne, "chłodne" przemyślenie tego, nie zadręczać się, ale rozważać i poznawać siebie. To co Ty (świadomie) na ten temat sądzisz, z jakiegoś powodu nie pokrywa się z tym, czego Twoje wnętrze się obawia i z jakiego powodu. Na Twoim miejscu szczególnie wziąłbym pod uwagę charakter tych snów, emocje jakie Ci w nich towarzyszą. Pamiętaj też, że to co widzisz w snach - absolutnie wszystko - jest tym, co jest wewnątrz Ciebie. Wszystkie te historie, postać tej dziewczyny nie są czymś odrębnym od Ciebie, ale istnieją w Tobie. Potem, tak jak napisał Salvador - porozmawiać. :)
My wyrażamy tu jedynie swoje zdanie, nie jesteśmy specjalistami od Twojej psychiki - najlepszym jesteś Ty. :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 15:58, 27 Cze 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|