Którą techniką osiągnęliście pierwszy LD

Pomyślałem, że 0 LD od kwietnia jest wynikiem braku wytrwałości w ćwiczeniu jednej techniki,
Postanowiłem wziąć się za jedną porządnie. Stąd pytanie: Którą techniką osiągnęliście pierwsze LD?
Szczególnie zależy mi na opiniach osób, którym długo zajęła nauka LD i pierwsze LD osiągnęli po długim czasie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez morros dnia Pią 9:54, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz

pierwsze moje ld było ok. 2 lata temu stosowałem wtedy tylko autosugestje + rt (same ld były do dupy, nie wiedziałem jak się w nich utrzymać), wild to była dla mnie czarna magia a sny które zapisywałem były tragiczne (tragicznie nieszczegółowe) miałem roczną przerwę i startuję znów teraz bardziej skupiam się na zapamiętywaniu snów i wbtb + wild

Post został pochwalony 0 razy

Ja glownie WILD. Mam ciezsze hipnagogii ale za to lepsze LD. PIerwsze LD mialem po 2 miesiacach nauki. Herbata z melisy, nagranie adama bytofa. I odrazu zasnalem. Pomogla mi takze pewnosc siebie. Wiedzialem, ze bede mial swiadomy sen. Ocknalem sie w ciemnym tunelu. I stamtad stworzylem nieudanego protektora. Probowalem sie steleportowac ale dostalem FA.

Post został pochwalony 0 razy

Pytanie bezsensu. Nie da rady znaleźć najlepszej techniki, każdy jest inny wyjątkowy. Jeżeli coś na Ciebie działa dobrze nie oznacza, że na mnie zadziała tak samo. Zacznij najpierw od proste autosugestii, następnie próbuj innych technik po osiągnięciu kilku LD Smile

Post został pochwalony 0 razy

Wbrew pozorom nie bez sensu. Uznałem, że osoby, które długo nie mogą osiągnąć LD, musi coś łączyć.

Post został pochwalony 0 razy

No nie do końca Wink

Istniej tysiące czynników(jak nie miliony, miliardy...), które mogą mieć wpływ na LD Wink

Post został pochwalony 0 razy

Panowie, nie oddawajcie (znowu) odpowiedzialności za LD w ręce "losu',"czynników itp.
Polecam MILD. Ta technika wykonywana poprawnie musi zadziałać. Po prostu nie da się nie osiągnąć LD.

Post został pochwalony 0 razy

Pierwsze LD? No niech ja strzelę tego cholernego byka:

WILD wieczorny...

Post został pochwalony 0 razy

Wbtb 6+1 :[

Post został pochwalony 0 razy

Ja osobiście jestem osobą, która ma bardzo duże problemy z LD
Jest to związane z moją słabą lateralizacją (więcej info tutaj: [link widoczny dla zalogowanych])
Co powoduje duże trudności, ale ja się nie poddaje. np. wciągu 8 miesięcy miałem 4 LD nie dłuższe niż 2min.
I tak po kolei :
1 LD - technika MILD
2 LD - także MILD
3 LD - technika FILD
4 LD - FILD/MILD tak połowicznie

Post został pochwalony 0 razy

aj tam aj tam lateralizacja...

moje pierwsze LD to jest zbitka wielu różnych rzeczy, ale najbardziej bym patrzył na kurs dragona.

Post został pochwalony 0 razy

A ja mam pytanie dot. MILD'a. Czy ważne są te ćwiczenia pamięciowe jak np. robić TR za każdym razem kiedy usłyszę moje imię itp, gdzie te cele zmieniają się codziennie. Próbowałem tego i za cholere nie mogę pamiętać żeby to robić, na razie TR robię spontanicznie kilkanaście razy dziennie.

Post został pochwalony 0 razy

Dlaczego cele się zmieniają codziennie?
Ja też zapominam zrobić TR jak ustale sobie Rolling Eyes

Czemu TR tylko kilkanaście razy dziennie, jesteś początkującym oneironautą? Jak ja zaczynałem to robiłem kilkaset TR dziennie Wink

co 2-5 minut Very Happy

Może jakaś autosugestia...

Post został pochwalony 0 razy

@Garanil Nie myśl, że ja zrzucam winę na lateralizacje jest ona po prostu jakąś przeszkodą jedną z wielu, a w moim przypadku dość ważną bo już ostatnią;D

Post został pochwalony 0 razy

Cytat:

Niezbędnym przygotowaniem do tej techniki jest specyficzny trening pamięci, polegający na tym, by reagować przypomnieniem sobie o tym, że miało się pamiętać, by sobie przypomnieć (trochę to skomplikowane w opisie, ale w praktyce bardzo proste), na pojawiające się w ciągu dnia określone wcześniej okoliczności. Wariantem tego ćwiczenia jest robienie w tych okolicznościach tzw. testu rzeczywistości, czyli skupienie się na obserwacji otoczenia i rzetelne ocenienie, czy to co widzisz jest snem czy jawą.

Na przykład, w poniedziałek rano postanawiasz, że przypomni ci się, by zrobić test rzeczywistości z każdym razem, gdy:
# zobaczysz bardzo ładną dziewczynę (albo przystojnego chłopaka)
# usłyszysz swoje imię
# dotkniesz pieniędzy

We wtorek twoimi celami będą:
# gdy usłyszysz przekleństwo (jeżeli nie pracujesz na budowie...)
# gdy włączysz lub wyłączysz światło
# gdy zobaczysz czerwony samochód

Chodziło mi o te cele.

Na początku też robiłem te kilkadziesiąt/kilkaset teraz próbuje właśnie to robić przy tych określonych celach lub jak sobie przypomnę o LD.

Post został pochwalony 0 razy