LD czy nie LD

Witam, świadomymi snami interesuję się już od bardzo dawna, ale ćwiczyć zacząłem dopiero 16 dni temu. Przeglądam to forum już od długiego czasu, ale nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Od kiedy zacząłem ćwiczyć każdej nocy zapamiętuję 2-4 sny. Dziwne bo przed ćwiczeniami nie mogłem zapamiętać nawet jednego, a 16 dni to nie jest dużo(może dobrze działa na mnie autosugestia). Kiedy pierwszy raz próbowałem techniki WILD, czułem mrowienie w dłoniach i stopach i dość popularne kołatanie serca, którego nie dało się tak po prostu olać. Kołatanie serca to podobno hipnagogia, przynajmniej tak wyczytałem na tym forum, jeśli to prawda to znaczy że byłem blisko?
Później próbowałem WILD-a jeszcze 2 razy, ale za każdym razem traciłem świadomość i wpadałem do normalnego snu. Wczoraj jednak obudziłem się jak zwykle w nocy(każdej nocy się budzę, u mnie to już chyba naturalne), więc postanowiłem znowu spróbować WILD-a. W tym momencie sam nie wiem, chyba znowu zasnąłem tracąc świadomość. Dopiero w szkole następnego dnia kiedy ktoś wspomniał o świadomych snach przypomniał mi się sen w którym to wstałem z łóżka, zatkałem nos, okazało się że mogę oddychać i przez chwile doznałem jakby szoku, zrobiłem oczy jakbym ducha zobaczył i bam! urwał się film.
Teraz sprawy które mnie zastanawiają: czytałem że LD jest tak realny jak prawdziwe życie, nawet realniejszy(tego nie potrafię sobie wyobrazić) i że można pomylić światy, czy to prawda? Jeśli tak to to co opisałem wyżej nie jest świadomym snem bo wszystko było niewyraźne, jak każdy inny sen. Czytałem na tym forum że świadome sny można zapomnieć, czy to też prawda? Bo według mnie bez sensu jest je mieć skoro się je zapomina.

Post został pochwalony 0 razy

	Szwarceneger napisał:
	Czytałem na tym forum że świadome sny można zapomnieć, czy to też prawda? Bo według mnie bez sensu jest je mieć skoro się je zapomina.

Według mnie świadomych snów osiągniętych WILD'em się nie zapomina. Jednak MILD'y, RT'y i inne mogą być "zapomniane".

Post został pochwalony 0 razy

	Szwarceneger napisał:
	Teraz sprawy które mnie zastanawiają: czytałem że LD jest tak realny jak prawdziwe życie, nawet realniejszy(tego nie potrafię sobie wyobrazić) i że można pomylić światy, czy to prawda?

Moze byc realny ale nie musi. Z tym 'pomyleniem swiatow' zwiazane jest pewne zjawisko - falszywe przebudzenie (false awakening). Dzieje sie wowczas tak, ze wiemy ze przed chwila snilismy (moze nawet mielismy LD) i wstajemy z lozka, zaczynamy wykonywac swoje rutynowe, poranne czynnosci - idziemy sie myc, jemy sniadanko itd. Problem tylko w tym, ze to wszystko nadal jest SNEM. Caly ten stan tylko imituje przebudzenie sie i bardzo przypomina rzeczywistosc. Potem budzimy sie naprawde (czy aby na pewno Wink

?) i wkurzamy jak to nas wlasny umysl zrobil w bambuko. Mozna miec nawet kilka takich FA pod rzad ^^.

	Cytat:
	Jeśli tak to to co opisałem wyżej nie jest świadomym snem bo wszystko było niewyraźne

Mogles miec LD. Same uzyskanie swiadomosci nie gwarantuje wyrazistego, stabilnego czy kontrolowanego LD. To jest tak, ze w LD mozna wyroznic rozne stopnie swiadomosci. W moim przypadku to wyglada tak: w 'slabym' LD swiadomosc jest z deczka otepiala; sen jest niewyrazny, malo stabilny, nie moge go kontrolowac, szybko trace swiadomosc (lub sie wybudzam) i wciaga mnie w zwykly sen. W lepszych LD myslenie jest zblizone do tego na jawie, bardziej logiczne. Przypominam sobie swoje cele w LD, pamietam o utrzymywaniu swojej swiadomosci poprzez stosowanie roznych technik (pocieranie dlonmi, krecenie sie wokol wlasnej osi etc.). Latwiej tez kontrolowac sen itp. Na 'jakosc' swiadomosci ma wplyw wiele czynnikow... stopien zaawansowania, swiadomosc na jawie, stosowana technika (WILD cechuje sie zwykle lepsza swiadomoscia) i inne.

	Cytat:
	Czytałem na tym forum że świadome sny można zapomnieć, czy to też prawda? Bo według mnie bez sensu jest je mieć skoro się je zapomina.

No niestety. Lepiej pamieta sie je po bezposrednim obudzeniu z LD. W kazdym razie, bardzo wskazane jest prowadzenie dziennika snow.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez trutka dnia Pon 16:01, 12 Mar 2012, w całości zmieniany 3 razy

Dziękuję za wasze odpowiedzi. Myślałem że każdy świadomy sen jest bardzo realny, no ale cóż...
Nie wiem w takim razie jak udało mi się osiągnąć to 2 sekundowe LD, może sama motywacja, chęć i to że cały czas o tym myślę pomogło i tak spontanicznie zrobiłem trik z nosem?
Mam jeszcze jedno małe pytanko: kiedy budzę się naturalnie w nocy to mam od razu WILD-ować czy poczekać jakieś 10-30 minut? Budzę się różnie, wczoraj np poszedłem spać o 23 i obudziłem się o 1:30, jednak w większości przypadków budzę się o 3-4.

Post został pochwalony 0 razy

	Szwarceneger napisał:
	kiedy budzę się naturalnie w nocy to mam od razu WILD-ować czy poczekać jakieś 10-30 minut? Budzę się różnie, wczoraj np poszedłem spać o 23 i obudziłem się o 1:30, jednak w większości przypadków budzę się o 3-4.

To zależy jaką metodę chcesz zastosować. Jak się budzisz naturalnie w nocy możesz próbować zrobić DEILD'a. Natomiast jak wolisz WILD'a lub MILD'a to lepiej działa z wybudzeniem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arktos dnia Pon 17:11, 12 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz

Jeżeli czytasz to forum (w co wątpię) to wiedziałbyś, że nie da się pomylić realnego świata i świata snu. Poza tym poczytaj FAQ i nie pitol takich głupot.

Post został pochwalony 0 razy

Oprocz DEILDa mozesz sprobowac FILD czy Reverse Blinking. Ale - o ile sie nie myle - to trzeba sie wybudzic z fazy REM. Tutaj masz wykresik: [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

	trutka napisał:
	Oprocz DEILDa mozesz sprobowac FILD czy Reverse Blinking. Ale - o ile sie nie myle - to trzeba sie wybudzic z fazy REM. Tutaj masz wykresik: [link widoczny dla zalogowanych]

Fakt, zapomniałem o FILD'zie.

Post został pochwalony 0 razy

	Heser napisał:
	Jeżeli czytasz to forum (w co wątpię) to wiedziałbyś, że nie da się pomylić realnego świata i świata snu. Poza tym poczytaj FAQ i nie pitol takich głupot.

Zgodzę się chociaż nie do końca. Czym jest FA w takim razie, jak nie pomyleniem reala ze snem?
W każdym razie TR załatwia sprawę. Szkoda, że o nim tak często zapominam Razz

Post został pochwalony 0 razy

Nikt zdrowy na umyśle nie pomyli jawy ze snem, bo po 1 nie zapamiętałby snów tak szczegółowo (po to to w sumie jest) a po drugie TR są na tyle skuteczne, że jeżeli myślisz że to sen to sprawdzasz to i gitara.

Post został pochwalony 0 razy

Czyli twoim zdaniem FA nie jest normalne. Kazdy kto tego dowiadczyl jest chory na umysle. Rolling Eyes

Generalnie moze sie zdarzyc, ze podczas snu zwatpisz czy aby napewno snisz (kiedy np. RT nie wypali, co mi sie pare razy zdarzylo) i uznasz sen za rzeczywistosc (ale to raczej w nisko swiadomych LD). Ale w druga strone - ze bedac na jawie pomyslisz ze to sen - raczej nie. W kazdym razie, nie spotkalam sie z czyms takim, ze ktos wyskoczyl przez okno i sie zabil chcac sobie polatac w "LD".

Post został pochwalony 0 razy

	trutka napisał:
	W kazdym razie, nie spotkalam sie z czyms takim, ze ktos wyskoczyl przez okno i sie zabil chcac sobie polatac w "LD".

Ja o tym słyszałem. Nie wypowiadam się co sądzę o prawdziwości całego tego artykułu (który można znaleźć łatwo w internecie, tu daję [link widoczny dla zalogowanych]), cytuję tylko jego część :

	Cytat:
	Inne komplikacje wiążą się, ze wzrostem agresji i zatraceniem rozróżnienia pomiędzy jawą a snem. (koniec wypowiedzi profesora). Profesor ilustruje swoje wypowiedzi opisem wielu przypadków w których ludzie wyskakiwali przez okna, lub robili inne rzeczy narażając zdrowie swoje i innych - biorą rzeczywistość za sen.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arktos dnia Pon 19:34, 12 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy

	Heser napisał:
	Nikt zdrowy na umyśle nie pomyli jawy ze snem

Kiedyś wiele chcialem razy chcialem zrobić test rzeczywistości ale powtarzalem sobie że to bez sensu, przecież doskonale czuje że to jawa a sen jest inny - wymienić Ci ile stracilem LD?

Zresztą bywalo że na początku nawet z RT mialem wątpliwości Smile

- Co do FA to jakoś mi sprzyja bo zawsze wiem kiedy faktycznie się obudzilem a kiedy ''na niby''. To naprawde latwo poznać, wystarczy wiele razy to przeżyć, i staję się to niczym RT.

Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

Przypadek, który mówiłem to jawę pomylić ze snem! A nie sen pomylić z jawą, bo tak jest zwykły nieświadomy sen. Trutka- zauważyłem, że masz sporą chęć do dyskusji na tym forum, spokojnie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Heser dnia Pon 19:23, 12 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy

Heser, wybacz, ale nie umiem czytać Confused

Ale slyszalem teź przypadki takich osób, jednak czy byly autentyczne, tego nie wiem.

Pzdr.

Post został pochwalony 0 razy