Mam pewne obawy dotyczące pewnego sposobu na LD

Witam, postaram się streścić wszystko szybko o dokładnie.
Chodzi o to, że ostatnio przeczytałem komentarz pewnej użytkowniczki która podała w nim swój sposób na WILD LD. Polegał on na tym, że po położeniu się leżymy cały czas nieruchomo, potem powtarzamy jakieś zdanie w głowie, następnie napinamy mięśnie, a potem ma być już tylko "dryfowanie" i LD. Zaraz po przeczytaniu, postanowiłem że wypróbuje ten sposób. pierwszego dnia zrobiłem dokładnie to, co ona tam napisała. Leżałem nieruchomo, powtarzałem to zdanie w głowie tak 10 min, potem napinałem mięśnie nóg. Po tych czynnościach po prostu leżałem, i starałem się nie myśleć, wsłuchiwałem się w dźwięki która mnie otaczały, w brzęczeniu w uszach. Po ok. 40 - 50 min, do moich uszów zaczęły dobiegać przeróżne dźwięki, widziałem przed oczami pewne sceny (możliwe że były to hipnagogi. Cały czas słyszałem to nowe dźwięki, widziałem nowe obrazy, cały czas było ich coraz więcej. W pewnym momencie prawie usnąłem lub coś w tym stylu, i wtedy nagle odzyskałem świadomość. Moje serce zaczęło bić bardzo szybko i bardzo mocno (cały czas miałem zamknięte oczy) jeszcze nigdy chyba moje tak szybko o mocno pracowało. Nagle poczułem że jednocześnie zapadam się w łóżko i unoszę się jakbym latał (próbuje jak najbardziej opisać to uczucie.) W ogóle nie czułem że leże na łóżku czy jestem przykryty kołdrą. Uczucie niesamowite. Potem zacząłem myśleć że może zaraz będę miał LD, ale z drugiej strony przestraszyłem się bo nigdy czegoś takiego nie czułem. Ale potem nagle wróciłem, wszystko było już normalnie. Jednak czułem że od moich nóg i palców idzie bardzo mocne ciepło (mógł to być paraliż senny.). Ciepło cały czas się utrzymywało, a ja poleżałem jeszcze nieruchomo z 30 min, potem jednak przerwałem nieruszanie się i stwierdziłem że jak na pierwszy raz starczy. Przewróciłem się i poszedłem spać. Na drugi dzień znowu zrobiłem to samo co wcześniej, jednak znowu (tym razem nie po 50 min lecz po ok. 25) zacząłem słyszeć dźwięki itp. i znowu prawie usnąłem, ale znowu odzyskałem świadomość. Tym razem słyszałem dosyć głośny szum i znowu zacząłem się "zapadać" w łóżko lecz szybko wstałem bo coś spadło na ziemie (była to książka którą odkładałem przed położeniem się Razz

). Chciałem się tylko zapytać, czy może czasem ja nie robię OOBE, czyli wychodzę z ciała, i czy podczas tego jak "zapadam" się w łóżko może coś mi się stać, czy mam po prostu dalej leżeć i nie skupiać się na tym? Z góry dziękuje za pomoc Wink

Post został pochwalony 0 razy

Nie robisz OOBE. nie powinieneś sie obawiać , zapadanie się w łóżko to hipnagogi . Spróbuj opanować emocje i czekaj na rozwój wypadków . Staraj się to potraktowac jako ciekawe doświadczenie . Jak będziesz miał takie nastawienie co do paraliżu to nawet w niektórych przypadkach paraliż może być fajny Smile

Post został pochwalony 0 razy

Dzięki wielkie Smile

Mam nadzieje że teraz gdy wiem już że nie robię OOBE a to "zapadanie" to hipnagogi, będę mógł zobaczyć co będzie działo się dalej. Jeszcze raz bardzo dziękuje za pomoc Smile

A mam jeszcze pytanie, czy takim sposobem jeżeli będę ćwiczył, osiągnę LD ?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lysysjur dnia Czw 21:56, 20 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz

Nie robisz OOBE bo ono (jako rzeczywiste wychodzenie duszą z ciała) nie istnieje. Przynajmniej tak sądzimy na tym forum Smile

Wymyślili sobie je ludzie, którzy stracili zdrowy rozsądek.

Robisz WILD'a bez WBTB i potwierdzasz to co niektóre relacje z WILD'a bez WBTB. Gdy już jest tak blisko że zaraz powinno być LD, wszystko ustaje. Pozostaje uczucie zimna bądź ciepła. Myślę że to przejście z przejściowej i bardzo krótkiej fazy REM (która występuje na początku cyklu) do N-REM.

Ten głos upadku książki to hipnagog (No chyba że rzeczywiście spadła). Hipnagogi mają tendencję do stwarzania iluzji wydarzeń, które w normalnych okolicznościach powinny nas zerwać z łóżka. Jak dzwoniący telefon, odwiedzenie kogoś z rodziny itp.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Czw 22:41, 20 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz

Aha

Ale możliwy jest LD taką techniką, czy już zawsze gdy będę tak blisko LD to nagle wszystko ustanie?

Post został pochwalony 0 razy

WILD'em bez WBTB? Są przypadki sukcesu w tym przypadku ale rzadkie. Praktycznie tylko tracisz czas. Próbuj WILD'a z WBTB.

Post został pochwalony 0 razy

Tak właśnie chciałem zrobić. Mam tylko pytanie. Jeżeli zdecyduje się spać np. 3,5h to czy muszę jakoś uwzględnić te 10 - 20 minut na zaśnięcie czy raczej to nie robi dużej różnicy ?

Post został pochwalony 0 razy

Tak, uwzględnij. Jeśli nie uwzględnisz możesz trafić w inną fazę niż zamierzoną, ale i tak szanse będą o wiele większe niż bez żadnego WBTB.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Pią 15:47, 21 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz

Ok, dzięki wielkie za pomoc i wszelkie rady Smile

Post został pochwalony 0 razy