Medytacja w LD

Witam jak sie sprawdza medytacja w LD?Wogole jest mozliwa?Gdzies czytalem ze medytacja w swiadomym snie daje 10 krotnie szybsze rezultaty.Prosze o wypowiedzi.

Post został pochwalony 0 razy

Tak, medytacja we śnie jest możliwa i to nawet niekoniecznie w świadomym, ale ogólnie, jeśli na jawie poświęcamy trochę czasu na medytację to te medytacyjne stany odbijają się też w snach. Tutaj masz parę tego przykładów Smile

http://www.psajko.fora.pl/relacje,3/sny-andrewka,4606.html

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez matik dnia Wto 20:20, 27 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz

Bardziej mnie interesuje jak to wyglada w Swiadomym snie.Jestemy swiadomi i postanawiamy usiasc w pozycji lotosu zamknac oczy i medytowac, ktos ma jakies doswiadczenia z tym zwiazane?Gdy ja probowalem takie czegos to mnie wywalilo, teraz juz nie mam LD ale postanowilem do tego wrocic, lez zanim sie uda chce znac wasze opinie, doswiadczenia.

Post został pochwalony 0 razy

Tak, ja kilkakrotnie próbowałem i zwykle dość szybko pojawiały się dość miłe stany (uspokojenie, odprężenie i różne miłe odczucia), generalnie działo się to szybciej, niż przy medytacji na jawie i było więcej "fajerwerków" w postaci właśnie tych różnorakich odczuć, czasem też pojawiały się różne wizje. Ciekawa sprawa ta medytacja w LD - polecam próbować, jednak jak zwykle doświadczenia mogą być różne w zależności od osoby...

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli medytujesz normalnie (poza snem), to w LD możesz od razu "przywołać" stan, którego kiedyś już doświadczyłeś Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Jak na moje medytacyjne stany odbijają się przede wszystkim w "przejrzystych snach" które najczęściej mają taką charakterystykę, że "się dzieją". Można powiedzieć, że bardziej "spontanicznie się manifestują" niż my je stwarzamy (w oparciu o pragnienie).

Medytacja ma to do siebie, że nie da się jej zrobić, wytworzyć. To, że siedzimy z zamkniętymi/otwartymi oczyma i robimy coś jest paradoksalne, bo stwarzamy coś aby dojść do stanu gdzie nie stwarzamy. Poza tym medytacja siedząca to tylko trening w idealnych warunkach po to aby przenieść to poza siedzenie.
W skrócie można powiedzieć, że medytacja nie jest stwarzaniem czegoś, tylko usuwaniem tego co przeszkadza aby medytacja pojawiała się. Można powiedzieć, że medytacja jest zawsze, tylko czasem przesłonięta przez różne syfy itp.

To samo tyczy się snów. Przyczyną snów są emocje z dnia i jeśli jesteśmy nieoczyszczeni i za dnia stwarzamy wiele emocji to trudno będzie się przebić przez nie we śnie.
(Pisał o tym Dragon trochę tutaj, tj. o osnowie snów:
http://www.psajko.fora.pl/techniki,2/dragon-sztuka-snienia,4262.html)

Więc, jak na moje dużo łatwiej jest rozwinąć medytację czy relaksację na jawie i wnosić ją do snu. Najprościej jest po prostu zrelaksować, oczyścić i wyciszyć się przed snem i zasnąć w dobrym nastroju, wtedy przenosi się to do snu. Szczerze mówiąc- jeśli idziesz spać zmęczony i nieoczyszczony to nie licz na to że we śnie wejdziesz w medytację tak po prostu, bo mimo że jawa i sen różnią się w pewien sposób, to mają taką samą podstawę energetyczną.

Podejrzewam, że zrobić to da się we śnie, ale bez dobrej podstawy czyli oczyszczenia będzie trudno. Specem jednak od świadomego śnienia (LD) nie jestem, osobiście wolę i uważam że o wiele łatwiej jest przenosić medytację z jawy do snu, czy też pozwolić aby spontanicznie się zamanifestowała.

W Jodze Śnienia robi się to w taki sposób, że jednoczy się swoją uwagę/świadomość z daną jakością (np. spokojem, przejrzystością) która energetycznie jest umiejscowiona w danym miejscu w ciele. I samo to, zjednoczenie uwagi z daną jakością, choć nie jest medytacją w samym śnieniu, często diametralnie zmienia jakość snu i śnienia i samo w sobie jest swego rodzaju medytacją. Pokazuje też, że 80% roboty w pracy ze snem jest na jawie i jak mocno sen od jawy jest zależny- i należy o tym pamiętać- dla swojej własnej korzyści.

Wg mnie najłatwiej jest wyćwiczyć medytację za dnia, ponieważ wtedy łatwiej będzie do niej wrócić w śnieniu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andrewek dnia Pią 12:59, 30 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy

Dokładnie o to mi chodziło - medytacja we śnie bez posiadania tej umiejętności na jawie byłaby jak... Spróbowanie we śnie nigdy wcześniej nie próbowanej potrawy w celu poznania jej smaku Wink

Post został pochwalony 0 razy