Autor |
Wiadomość |
Arktos
Senny Podróżnik
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Muzyka transowa - jaką polecicie? |
|
Witam. Macie jakąś godną polecenia muzykę transową, albo cokolwiek innego co wprowadza w mocny trans? Słyszałem o "OBE wibracje" ale są płatne a ich skuteczność jest nie potwierdzona - ktoś miał styczność? A może BrainWave Generator? Albo po prostu zwykła muzyczka relaksująca? Chodzi mi o to, aby przyspieszyły proces wchodzenia w paraliż podczas 4+1. Dodam kilka istotnych informacji :
1) I-doser'y działają na mnie bardzo słabo.
2) Najlepiej w trans do tej pory wprowadziły mnie niektóre nagrania Bytof'a, przy "Wodospadzie" osiągnąłem dość częste zrywy mikloniczne.
3) Nie próbowałem w ogóle BrainWave Generator'a - co o nim sądzicie?
4) Zwykłej muzyki relaksacyjnej także nie próbowałem, gdyż nie wiem jaka jest warta sprawdzenia.
Dodam, że - jak już wyżej pisałem - chcę osiągnąć paraliż przy 4+1, tak wiec dobrze by było jakby nagranie trwało dość sporo albo przynajmniej można je było odtwarzać "w kółko" (I-doser'y na to nie pozwalają.).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 11:07, 02 Mar 2012 |
|
 |
|
 |
trutka
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Obok utworow A. Bytofa znam jeszcze nagrania Michala Jankowiaka - "zrelaksuj sie", "relaksujacy trans", "relax your mind".
Jesli I-doser na ciebie nie dziala to nie spodziewaj sie kokosow po Brainwave Generatorze ;p. Oba programy wykorzystuja metode dudnien roznicowych (generowanie dzwiekow o roznych czestotliwosciach), z tym ze pierwszy ma stymulowac glownie odczucia narkotyczne.
Ja rowniez jestem odporna na dzialanie dose'ow. Po "Alphie" czy "Thecie" odsluchanych w srodku nocy trafilo mi sie kilka WILD'ow, ale tez nie jestem w stanie okreslic, czy mialy jakis decydujacy wplyw.
Z czym sie jeszcze zetknelam:
- generator snów (do znalezienia na chomikuj w formie paczki .rar, w srodku powinien byc plik o nazwie "swiadome sny") - nagranie trwa 80 minut
- "Lucid Dreaming with Wolves" - 1h
- transowy dzwiek [link widoczny dla zalogowanych] - wymagana opcja odtwarzania w kolko. Osobiscie nie stosuje
Polecam wszelka muzyke relaksacyjna. Nie bede sie tutaj rozpisywac, tego jest multum w necie (chomiczki ). Ja osobiscie preferuje muzyke instrumentalna, tybetanska i wszelkie dzwieki natury.
To tyle; jak sobie jeszcze o czyms przypomne to dopisze. Zachecam do wlasnych poszukiwan i testowania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez trutka dnia Sob 13:02, 07 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Pią 22:20, 02 Mar 2012 |
|
 |
Arktos
Senny Podróżnik
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Dzięki za wszystko co poleciłaś. A co do "wilków" - próbowałem tego na starcie "przygód" z Eksterioryzacją (wtedy chciałem to jeszcze wykorzystać do tego) i nie pomogło, ale teraz jestem na to bardziej "przygotowany". Spróbuję to dzisiejszej nocy połączyć z 4+1 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:36, 02 Mar 2012 |
|
 |
Heser
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
bardzo gorąco polecam Moby- Whispering Wind. Piosenkę wyczaiłem na forum chyba Johnny wstawiał. Polecam, bo ma klimat, jak ją słyszę to kojarzy mi się z pięknymi snami i LDkami. Świetna do zasypiania i transu, przynajmniej dla mnie 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:38, 02 Mar 2012 |
|
 |
Matisek
Administrator
Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 1815
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 87 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
Pią 23:36, 02 Mar 2012 |
|
 |
Heser
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
|
|
Pią 23:46, 02 Mar 2012 |
|
 |
Matisek
Administrator
Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 1815
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 87 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
dobra cofam to co powiedziałem.
Ta wersja akurat w sam raz 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 0:05, 03 Mar 2012 |
|
 |
psajcho
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się tu wziąłem? Płeć: Mężczyzna
|
|
|
Sob 0:17, 03 Mar 2012 |
|
 |
Arktos
Senny Podróżnik
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Ponad godzinna próba 4+1 przy "Lucid Dreaming with Wolves". Naliczyłem ponad 770 wolnych oddechów a mimo to nie udało mi się osiągnąć paraliżu Miałem tylko co jakiś czas mrowienie na rękach, częste "zrywy" (lecz lekkie) i tak jakby "ruchy mięśni" (samo napinanie, bez ruchu części ciała). Do tego przez chwile czułem się jakby ręce mi opadły znacznie pod poziom łóżka - nie czułem gdzie są dokładnie
Doszła tylko jedna rzecz której nigdy nie doświadczyłem - gałki oczne zaczęły mi się same mocno poruszać do góry, musiałem je siłą zatrzymać gdyż obawiałem się, że bym po prostu otworzył oczy. Dziwne to było - oczy za wszelką cenę chciały się udać ku górze (jakby próbować wpatrywać się w czoło, chodź może mi się tylko wydawało i "podróżowały" chaotycznie.) i mimo, że je powstrzymywałem, próby były wielokrotne (i musiałem szybko reagować). Dodatkowo były też ciągłe, tzn. kilka razy pod rząd a potem długa przerwa i tylko pojedyncze, ale już o wiele słabsze. Dodam jeszcze, że podczas tych szybkich ruchów gałek ocznych bicie serca mi przyspieszyło i ciężko się oddychało (odczuwałem jeszcze inne dziwne rzeczy). To był zwykły hipnagog?
Tak długa próba i tak mizerne efekty...
@Edit
Mam pytanie - możliwe jest wejść w fazę REM bez snu? Bo przeczytałem o tym i miałem objawy bardzo podobne do tych, które występują podczas tej fazy...
@Edit2
I skoro REM towarzyszy paraliż, to jest możliwość że...miałem go i nie zauważyłem? Innymi słowy czy w/w objawom tj. :
1) Szybkie ruchy gałek ocznych (jakby się miały otworzyć oczy)
2) Przyspieszone bicie serca
3) Ciężkie oddychanie
4) Ręce jakby zapadnięte pod poziom łóżka. W każdym razie nie znajdowały się tam, gdzie je zostawiłem
5) Prawdopodobnie (tu nie jestem pewien) "coś" zaczęło pojawiać się przed oczami. Pewnie hipnagogi ale takie niekształtne, niewyraźne. Poza tym poczułem jakby obraz przed oczami zrobił się bardziej jasny, może nawet przybrał kolor lekko biały. Jakieś wrażenia wzrokowe były, ale ich nie potrafię opisać.
6) Inne dziwne odczucia (nie potrafię ich dokładnie określić, ale podałem te najwyraźniejsze)
Mógł towarzyszyć niezauważony paraliż senny?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arktos dnia Sob 11:09, 03 Mar 2012, w całości zmieniany 16 razy
|
|
Sob 6:51, 03 Mar 2012 |
|
 |
trutka
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
 |  | Ponad godzinna próba 4+1 przy "Lucid Dreaming with Wolves". Naliczyłem ponad 770 wolnych oddechów a mimo to nie udało mi się osiągnąć paraliżu Miałem tylko co jakiś czas mrowienie na rękach, częste "zrywy" (lecz lekkie) i tak jakby "ruchy mięśni" (samo napinanie, bez ruchu części ciała). Do tego przez chwile czułem się jakby ręce mi opadły znacznie pod poziom łóżka - nie czułem gdzie są dokładnie |
Te objawy zwiastuja pojawienie sie paralizu. Sam zryw, jak pewnie wiesz, to efekt zbyt szybkiego 'sprawdzenia' przez mozg czy cialo spi. Wystepuje tuz przed snem. Mrowienie, uczucie dryfowania konczyn czy tez brak poczucia, gdzie sie one znajduja, to raczej hipnagogia kinestetyczne.
 |  | Dodam jeszcze, że podczas tych szybkich ruchów gałek ocznych bicie serca mi przyspieszyło i ciężko się oddychało (odczuwałem jeszcze inne dziwne rzeczy). To był zwykły hipnagog? |
Przyspieszone bicie serca, trudnosci w oddychaniu to jedne z objawow paralizu.
 |  | Prawdopodobnie (tu nie jestem pewien) "coś" zaczęło pojawiać się przed oczami. Pewnie hipnagogi ale takie niekształtne, niewyraźne. Poza tym poczułem jakby obraz przed oczami zrobił się bardziej jasny, może nawet przybrał kolor lekko biały. Jakieś wrażenia wzrokowe były, ale ich nie potrafię opisać. |
 |  | Inne dziwne odczucia (nie potrafię ich dokładnie określić, ale podałem te najwyraźniejsze) |
IMHO to byly hipnagogi.
Moim zdaniem znajdowales sie juz na granicy jawa/sen, z tym ze nie odczules wyraznie paralizu jako poczucia niemocy i uwiezienia w klatce. Ja sama nigdy nie odczuwalam jako tako paralizu podczas WILDa. Towarzyszyly mi tylko hipnagogi, w szczegolnosci kinestetyczne.
 |  | Tak długa próba i tak mizerne efekty... |
Niejedna osoba pozazdroscilaby ci takich efektow . Nie masz sie co zalamywac, opisane przez ciebie doznania swiadcza ze 'cos sie zaczelo dziac'. Ja bym sie nawet pokusila o stwierdzenie, ze miales paraliz, tylko go 'przegapiles' ^^.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez trutka dnia Sob 12:12, 03 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 11:34, 03 Mar 2012 |
|
 |
Arktos
Senny Podróżnik
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
 |  |
Niejedna osoba pozazdroscilaby ci takich efektow . |
To co napisałem o efektach było głupie.
 |  |
Ja bym sie nawet pokusila o stwierdzenie ze miales paraliz, tylko go 'przegapiles' ^^. |
I tego się właśnie obawiam, że przegapiłem to na co czekałem Jednak podobno jak się raz doświadczy paraliżu ze świadomością to później łatwiej się w niego wchodzi. Cóż, dzisiejsza noc pokaże. Tak czy siak jak się to powtórzy to spróbuję się poruszyć - skoro mam paraliż to powinienem to zrobić ciałem astralnym (fizyczne jest przecież unieruchomione).
Jednak jak znowu nic nie zrobię to pewnie "odpłynie" po raz kolejny. Trzeba chyba zadziałać w dobrym momencie i go wyczuć. Tak czy siak - następne tego typu objawy i wykonuję ruch. Zobaczymy czy będzie on fizyczny, czy astralny
@Edit
Zapomniałem jeszcze o czymś - w trakcie tego czułem ucisk praktycznie całego ciała (albo mi się wydawało) i było mi bardzo gorąco (to pewne). To tak jakby miało to jakieś znaczenie
@Edit2
Jeszcze jedno, skoro można "przeczekać" paraliż to jak wejść w LD WILD'em? Leżałem, wszedłem w fazę REM (jeżeli jest możliwe doświadczenie tejże fazy bez "marzeń sennych" ze świadomością) i po prostu ją przeczekałem. Eksterioryzacja to po prostu próba wykonania ruchu ciałem astralnym podczas paraliżu, a LD? Jak je wykonać skoro REM od tak sobie przemija?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arktos dnia Sob 11:50, 03 Mar 2012, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Sob 11:41, 03 Mar 2012 |
|
 |
trutka
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Uwazaj z tym poruszaniem sie . Ja sie zawsze skupiam na hipnagogach. Zazwyczaj jest tak, ze nagle wszystkie te odczucia ustaja a ja mam ciemnosc przed oczami i wrazenie, jakbym lezala w lozku. Jednak zwyczajnie wiem, ze juz jestem we snie i tylko musze wstac sennym cialem .
 |  | Zapomniałem jeszcze o czymś - w trakcie tego czułem ucisk praktycznie całego ciała (albo mi się wydawało) i było mi bardzo gorąco (to pewne). To tak jakby miało to jakieś znaczenie |
Moze wlasnie tak odczules paraliz? Nie jest przeciez regula, ze paraliz to uczucie zamkniecia we wlasnym ciele. Albo to kolejny hipnagog. Mi tez jest zwykle goraco, ale to pewnie przez emocje ;p.
 |  | Jeszcze jedno, skoro można "przeczekać" paraliż to jak wejść w LD WILD'em? Leżałem, wszedłem w fazę REM (jeżeli jest możliwe doświadczenie tejże fazy bez "marzeń sennych" ze świadomością) i po prostu ją przeczekałem. Eksterioryzacja to po prostu próba wykonania ruchu ciałem astralnym podczas paraliżu, a LD? Jak je wykonać skoro REM od tak sobie przemija? |
Jak mozna miec WILDa bez odczutego paralizu - napisalam w pierwszym akapicie, jak to wyglada w moim przypadku. Co do OOBE to sie moze lepiej nie bede wypowiadac ;p.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez trutka dnia Sob 11:59, 03 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 11:51, 03 Mar 2012 |
|
 |
Arktos
Senny Podróżnik
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
 |  | Uwazaj z tym poruszaniem sie . |
Jak się nie poruszę to znowu minie. A tak może się okazać że jednak miałem paraliż i się udało.
Muszę zaufać temu :
 |  | Wtedy nie wykonuj żadnych gwałtownych ruchów, nie staraj się kontrolować oddechu itp. Teraz jest najważniejsza część – wyjście! Paraliż charakteryzuje się tym, że zatraca się całkowicie, powtarzam CAŁKOWICIE czucie własnego ciała. Jest tylko jedno „ale”: zyskuje się czucie ciała astralnego, a to jest niemal identyczne jak fizyczne!
I tutaj problem: trzeba mieć nieco „nosa”, dobrą intuicję, aby wyczuć moment, kiedy już ciało fizyczne „odpłynęło”, a nad astralnym mamy kontrolę. Oczywiście nigdy się nie dowiemy, jeżeli nie spróbujemy – w paraliżu podnieś rękę. Po prostu… NIE wizualizuj, NIC sobie nie wyobrażaj, tylko od tak, jak gdyby nigdy nic podnieś rękę, tak jak to robisz z fizyczną. Ręka powinna być leciutka, a ruch odbywa się „powoooooli” – ruszając ręką ma się uczucie, jakby przebijać się przez wielką kostkę masła, albo przechodzić przez kisiel, czuć opór.
Jeżeli uda ci się z ręką – wyjdź całym ciałem. W tym celu musisz oderwać wszystkie swoje kończyny. W przypadku nóg jest inaczej niż z rękami. Odrywając je, podnosząc, masz wrażenie jakby były przylepione do fizycznych gumą, bądź przylepione taśmą klejącą. Nie przejmuj się tym uczuciem, odrywaj dalej nogi. Jeżeli będziesz czuł, że nogi i ręce są poza ciałem, wtedy po prostu wstań. Tak, wstań! Jakbyś robił to najnormalniej w świecie. Poczujesz że stoisz w pokoju z zamkniętymi oczami. W tym wypadku trzeba się dostroić, a obraz przyjdzie samoistnie. Zacznij macać pobliskie przedmioty, meble, dywan, cokolwiek zechcesz. Nagle wzrok zacznie się stopniowo pojawiać, aż stanie się realny.
Jeżeli jednak wydaje ci się, że jednak ruszasz się ręką fizyczną – opuść ją, poczekaj chwilkę, 5 minut wystarczy… I próbuj znowu – gwarantuje, że za którymś razem w końcu podniesiesz rękę astralną… |
 |  | Ja sie zawsze skupiam na hipnagogach. |
No u mnie z tym ciężko gdyż hipnagogi wzrokowe mam bardzo słabe, dźwiękowe są zagłuszane przez muzykę i szumy uszne które mi doskwierają. Tylko fizyczne odczuwam dość mocno (przykład z "rękami pod poziomem łóżka").
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 11:58, 03 Mar 2012 |
|
 |
trutka
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
To ty sie bawisz w OOBE? Myslalam, ze to na potrzeby WILDa. Ja tez praktycznie nie mam obrazowych hipnagogow, tylko wlasnie kinestetyczne. Czasem dochodza rozne, nie zawsze przyjemne dzwieki. I to mi wystarczy do wejscia w sen.
[Na wszelki wypadek, jakbys nie zauwazyl - edytowalam poprzedni post]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez trutka dnia Sob 12:45, 03 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 12:05, 03 Mar 2012 |
|
 |
Arktos
Senny Podróżnik
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
 |  | To ty sie bawisz w oobe? |
Tak, ale te techniki są dość podobne. 4+1 powstało w celu osiągnięcia Eksterioryzacji ale pasuje również do LD
Tak czy siak wszystko wygląda podobnie z tego co piszesz i różnicą byłoby to, że podczas OOBE próbujesz myślami lub manualnie poruszyć się w trakcie trwania paraliżu a w LD wpatrujesz się w hipnagogi i wchodzisz w sen.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arktos dnia Sob 12:23, 03 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 12:22, 03 Mar 2012 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|