Na jakim etapie byłem?

Witam, z jakiś miesiąc temu miałem taką sytuacje, że obudziłem się rano, oczekiwałem wtedy kuriera, i nie chciałem spać do 11-12, no ale wyszło tak, że postanowiłem, że poleże sobie w łóżku z godzinke, i wstane ,noi wyszło tak że usnąłem prawie, ale nagle odzyskałem świadomość, i miałem wtedy bardzo dużą chęć uśniecia, i ogólnie, nie chciało mi się ruszać, pomyślałem, poleże jeszcze tak chwile, bo fajnie się leży, i wtedy zwiększyłem swoją czujność, żeby nie usnąć, i złapał mnie paraliż chyba, bo poczułem wtedy jakies skamienienie dziwne, i postanowiłem, że wstaję, bo nie mogę sobie pozwolic na oobe, gdy w każdej chwili może kurier mi zadzwonić, noi miałem problem z wstaniem, najpierw spróbowałem oczy otworzyć, ale udawało mi się na milisekunde otworzyć i odrazu mi się zamykały, były takie ciężkie Very Happy

, próbuje podnieść się na łóżku, o jakieś 10 stopni się podnosiłem po czym upadałem momentalnie, w końcu mi sie udało, ale musiałem włożyć, dużo chęci w to, czułem, że mogę się wydostać, jęsli mocniej rusze ciałem, ale to zmęczenie przy tym było tak duże, że dość trudne to było, jak myslicie blisko byłem do oobe?, zauważyłem wtedy, że jak po takim rozbudzeniu idę spać, z myślą czuwania/wstania zaraz, to wtedy mi się często takie rzeczy dzieją, bo jak to zaplanuję, to wtedy nic się nie dzieje prawie.

Post został pochwalony 0 razy

Brzmi to jak lekki paraliż przysenny, jeśli nauczysz się przetrzymywać tę fazę i przechodzić w sen, to bardzo łatwo o LD (na OBE się nie znam, ale chyba aż tak się te mechanizmy nie różnią). Potrzeba tylko trochę chęci i dobrego panowania nad emocjami, radzę zerknąć na poradnik do techniki WILD i dostosować najlepszą porę do prób, bo jednak tuż przed południem to trochę za późno - za płytki sen, jest się wyspanym, a i ponoć poziom hormonów niekorzystny. Smile

Życzę powodzenia Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BlackFriars dnia Czw 21:06, 19 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz