Autor |
Wiadomość |
Des
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Najgłupszy problem i głupszego nie ma. |
|
Przejde do sedna.
ZAWSZE jak próbuje zamknąć oczy podczas LD to wywala mnie do granicy snu (hipnagogi) bądź się wybudzam.
To jest tak idiotyczne że szkoda słów ,a przede wszystkim przez to prawdopodobnie tracę na wizualizacji i radości pełni ze snu.
Występuje to od 3 miesięcy czyli pierwszych LD i od dziś to mnie zaczyna wkurwiać bo zawsze myślałem że to jest przejściowe a jednak chyba okazuje się że nie jest.
Nie mam pomysłu co jest grane , a wasza wiedza to dla mnie ostatnia deska ratunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 23:20, 19 Gru 2012 |
|
|
|
|
incestus
Senny Podróżnik
Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 86 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
W przypadku tego typu niepowodzeń we śnie, zawsze po pierwszym razie trzeba sobie powiedzieć, że to losowa akcja podświadomości i się nie powtórzy. Jak się do tego podejdzie neutralnie, czyli z zastanowieniem się skąd to się wzięło - wtedy może pojawić się kolejny raz. A jak pojawi się kilka razy, to trudno nie wmówić sobie, że to reguła, a wtedy jest posprzątane, bardzo trudno oduczyć podświadomość tego nawyku. W tej chwili jesteś na tym etapie, w wyniku swojej frustracji sam napędzasz ten feralny mechanizm. Musisz go teraz mozolnie odwracać spokojnym i pewnym nastawieniem, że to się nie powtórzy, mimo że się powtarzać będzie. Łatwiej będzie jak po prostu przestaniesz zamykać oczy we śnie. Mrugać nie trzeba a na teleport są inne sposoby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 23:29, 19 Gru 2012 |
|
|
Des
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
| | W przypadku tego typu niepowodzeń we śnie, zawsze po pierwszym razie trzeba sobie powiedzieć, że to losowa akcja podświadomości i się nie powtórzy. Jak się do tego podejdzie neutralnie, czyli z zastanowieniem się skąd to się wzięło - wtedy może pojawić się kolejny raz. A jak pojawi się kilka razy, to trudno nie wmówić sobie, że to reguła, a wtedy jest posprzątane, bardzo trudno oduczyć podświadomość tego nawyku. W tej chwili jesteś na tym etapie, w wyniku swojej frustracji sam napędzasz ten feralny mechanizm. Musisz go teraz mozolnie odwracać spokojnym i pewnym nastawieniem, że to się nie powtórzy, mimo że się powtarzać będzie. Łatwiej będzie jak po prostu przestaniesz zamykać oczy we śnie. Mrugać nie trzeba a na teleport są inne sposoby. |
Przez 2 miechy emanowałem spokojem do tej całej sytuacji.Lecz już nie potrafie wiesz co to znaczy again,again agian again 100 razy again
Jakiś z tego pozytyw? tu cie zaskocze bo to wykorzystuje do teleportacji a mianowicie myśle o lokalizacji ,zamykam oczy, hipnagogi i bach! tyle że zostaje odwieczny problem z wizualizacją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 23:44, 19 Gru 2012 |
|
|
Matisek
Administrator
Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 87 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
ja to jak zamkne oczy to mi się klinują i za cholere nie otworzy. Problem leży gdzieś w psychice i błędnych nawykach... albo się z tym zaadaptujesz (100x again) i samo minie, albo znajdziesz sposob na ominięcie tego problemu poprzez nie korzystanie z tego co go wywoluje.
Mialem wiele takich reakcji, ale zawsze mijały prędzej czy później... poprostu nie prowokowalem tego.
Pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 23:53, 19 Gru 2012 |
|
|
SlaviaConsesiao
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sadów Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Heh, witaj w klubie Mam tak samo. Jak wiele LD miałem i jak długo próbowałem coś z tym zrobić -nici, do tej pory wybudzam się po zamknięciu oczu. Jest to o tyle irytujące, że zamykanie oczu w LD to chyba najlepszy sposób na zmianę otaczającej sennej rzeczywistości.
Myślę jednak, że dałoby się rozwiązać ten problem, ale potrzeba by nabrać sporo doświadczenia w kontroli LD jak i własnych emocji. Trzeba naprawdę uwierzyć w to, że po zamknięciu oczu nie nastąpi kick, a takie wmawianie podczas świadomego snu do najłatwiejszych nie należy, przynajmniej dla sporej rzeszy osób
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 0:02, 20 Gru 2012 |
|
|
incestus
Senny Podróżnik
Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 86 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Właściwie to ja też tak mam, z tą różnicą, że ze snu nie wywala, ale obraz pozostaje czarny. To samo kiedy przechodzę przez ścianę. Może problem leży w tym o czym myślimy kiedy zamykamy oczy we śnie. Podejrzewam, że żeby sen stworzył lokalizację od zera, to nie należy mu nic sugerować. Może też polegać to na czasie wymaganym do stworzenia krajobrazu. U mnie kiedy przywołuje projekcję albo przedmiot, muszę zaczekać pare sekund, w przeciwnym wypadku przedmiot będzie niekompletny albo całkiem poza moim życzeniem. W końcu nigdy nie polecam zamykania oczu we śnie, ze względu na komplikacje związane z ich otwarciem. Oczy nawet podczas paraliżu otwiera się łatwo, więc ciężko wymyślić ruch, który otwierał by tylko senne oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 0:26, 20 Gru 2012 |
|
|
Szyderca
Dołączył: 04 Gru 2012
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Hm, a może spróbujcie tego: Zamknijcie teraz oczy i znowu je otwórzcie. Starajcie się zapamiętać wszystko szczegółowo. Następnie zamknijcie jeszcze raz, ale tym razem pamiętając jak się to robi naprawdę, zwyczajnie wyobraźcie sobie, że otwieracie oczy. Tak samo z zamykaniem.
Teoria jest taka, być może jeśli uda wam się będąc w LD szczegółowo odtworzyć z pamięci zamknięcie i otwarcie powiek nie dojdzie do otworzenia ich na prawdę, a tym samym wybudzenia.
Jeżeli komuś chciałoby się spróbować, dajcie znać o wynikach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 1:03, 20 Gru 2012 |
|
|
incestus
Senny Podróżnik
Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 86 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Takie nagłe pojawienie się otoczenia przed oczami jest właśnie trudne do wyobrażenia. Do tej pory inaczej radzę sobię z ciemnością zaraz po Wildzie - akomoduje się do niej, tak samo jak do rzeczywistej ciemności. Daje to podświadomości możliwość stopniowego stwarzania widoku. Proponuje w ten sam sposób radzić sobie z zamykaniem i otwieraniem oczu już podczas snu - gasić światło i się przyzwyczajać do ciemności.
Poza tym, jak już napisałem, teleportować się można na masę innych sposobów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 12:15, 20 Gru 2012 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ja mam podobnie , ale zamykam oczy spontanicznie przy np probach teleportacji , nw czemu tak , i po tym juz ciemnosc i zaczynam czuc cialo fizyczne : /
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 0:17, 21 Gru 2012 |
|
|
SlaviaConsesiao
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sadów Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Kiedyś gdy zaczynałem z LD wyczytałem gdzieś pomysł. by przed zamknięciem oczu wzmocnić naszą interakcję z senną rzeczywistością tzn. chwycić się dłońmi czegoś, by przy zamknięciu oczu były chociaż jakieś bodźce dotykowe, co by miało rzekomo utrzymać nas we śnie. Nie wiem jak by to zadziałało u innych, ale ja się złapałem mocno krzaka rękami a nogi owinąłem wokół pnia drzewa, a i tak mnie wywaliło
Jak widać przekonanie że i tak mnie wywali (o czym pisał inces) i tak wzięło górę -_o
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 14:53, 21 Gru 2012 |
|
|
Piotreq183
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ja mam to samo i to od wieeelu lat jak byłem mały to wykorzystywałem to do wybudzenia się z koszmarów Można sobie na pewno z tym poradzić, jednak musiałbyś wykorzystać bardzo dużo LD na próby. Pociesze Cię, bo ja mam jeszcze gorzej,zwykle jak chce coś w LD stworzyć, to oczy automatycznie mi się zamykają, i bardzo ciężko nad tym zapanować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 14:57, 21 Gru 2012 |
|
|
incestus
Senny Podróżnik
Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 86 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
A właśnie pare razy zdarzyło mi się oczy zamknąć automatycznie, lub z wrażenia że potrzebuje mrugnąć, wtedy otoczenie pozostawało na miejscu niezmienione.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 18:05, 21 Gru 2012 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|