Autor |
Wiadomość |
josiu
Dołączył: 10 Lut 2017
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Najprostszy sposób na prowadzenie dziennika snów? |
|
Mam problem z prowadzeniem dziennika snów. Dwa lata temu prowadzilem zapisując sny dosyć dokładnie i to przynioslo efekty w postaci kilku LD. Później to zaniechalem. Wiadomo idąc do pracy wcześnie rano nie ma to czasu, w nocy musialbym budzić żonę zapalajac światło. Próbowałem od razu po przebudzeniu wpisywać kilka istotnych faktów ze snu do notatnika w telefonie,ale to nie było to samo. W jaki sposób prowadzicie swoje dzienniki?Moze znajdę coś dla siebie. Albo ktoś ma jakies wskazówki i porady?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez josiu dnia Pią 12:12, 10 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 12:09, 10 Lut 2017 |
|
 |
|
 |
Krzysiek2k
Dołączył: 05 Lut 2017
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podhale Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ja prowadzę tak, że jak się obudze w nocy czy to rano to biorę telefon i w notatniku zapisuje sny ale dokładnie. Potem w trakcie dnia jak mam więcej czasu przepisuje je do dziennika snów( mam go przy łóżku cały czas ale po prostu w nocy nie chce świecić światła bo się za bardzo rozbudze, a ekran przyciemnione maksymalnie.)
Pozdrawiam, 2k
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 12:55, 10 Lut 2017 |
|
 |
iLuzjusz
Senny Podróżnik
Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Muminków Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Nie prowadzę dzienników snów. Jeśli chodzi o zapisywanie snów, to prowadzę temat na tym forum w którym zapisuję wyłącznie spontaniczne świadome sny, lub okoliczności świadczące o tym, że LD było o krok przede mną. Ale tak to nic nie zapisuję.
Zależy jak rozumiesz pojęcie "najprostszy". Bo najmniej skomplikowanym sposobem jest zapisywanie wszystkiego co pamiętasz zaraz po pobudce. Z tym, że, zdaje się, że jest to sposób najbardziej wymagający zaangażowania i poświecenia czasu. Możesz również zapisywać swoje sny na dyktafonie. Osobiście jednak nie przepadam za tym typem zapisu. Raz, że nie lubię słuchać własnego głosu, a dwa, że czuję psychiczny dyskomfort, kiedy robię cokolwiek "głośnego" (pojęcie relatywne, zależne od ilości osób, które potencjalnie mogą to usłyszeć).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 15:18, 10 Lut 2017 |
|
 |
Maślak
Dołączył: 25 Lip 2014
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wschowa Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Dopiero zaczynam działać z dziennikiem snów i na razie mam ich tam niecałe dziesięć, ale też mogę dorzucić coś od siebie do tematu. Kiedy mam wolne (weekendy), zapisuję sny gdy się obudzę, a właściwie wstanę z łóżka (czasami długo leżę i nie chce mi się wstać ;-; ). Jeśli nie mam takiej możliwości, to opowiadam je sobie w głowie by ich nie zapomnieć w trakcie dnia. Potem kiedy mam nieco czasu to je zapisuję. To bardzo popularny sposób, jest prosty i działa. Jeśli chodzi o formę samego dziennika to polecam formę fizyczną - zeszyt/notatnik itp. Pisanie długopisem (czy piórem) ma dobry wpływ na zapamiętywanie i wyrabianie nawyku - zajmuje to trochę czasu, ale staje się pewnego rodzaju rutyną i daje do zrozumienia podświadomej części umysłu, że sny są dla Ciebie ważne i chcesz je dokumentować.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maślak dnia Pią 16:00, 10 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 15:57, 10 Lut 2017 |
|
 |
josiu
Dołączył: 10 Lut 2017
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi. Czyli pozostaje mi sie przełamać i od rana zapisywać w zeszyt swoje sny. Wtedy ti najlepiej działa, ciężko mi znaleźć inny sposób. Szkoda by było przez lenistwo zaprzepaścić taką rzecz jak LD. Tym bardziej, że wiem, że jestem w stanie je osiągnąć i te kilka które miałem były czymś niesamowitym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 16:27, 10 Lut 2017 |
|
 |
Maślak
Dołączył: 25 Lip 2014
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wschowa Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Dokładnie tak. Wystarczy, że przez tydzień bądź dwa zapisywałem jakieś skrawki i teraz już pamiętam jeden sen prawie każdego ranka, chyba, że zbyt krótko śpię (ostatnio coś nie mogę spać, sesja ;-; ). Jak na razie mam malutko snów w dzienniku, ale każdy wpis jest dłuższy od poprzedniego, ostatni sen rozpisałem na ponad stronę, a dziennik prawie formatu A4. To spora motywacja, szczególnie, że można czasami pośmiać się z dziwactw snów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:58, 10 Lut 2017 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|