Autor |
Wiadomość |
Arczios
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nie umiem rozróznić hipnagogów od wyobraźni. |
|
To co w temacie.
Po czym można je rozróżnić ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:10, 21 Mar 2010 |
|
|
|
|
Jacked`
Senny Podróżnik
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szkoda, że nie z Dallas... :( Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Gdy masz hipnagogi, wyraźnie je czujesz. Słyszysz pisk i odczuwasz wibracje, tak jakby Twoje ciało naprawdę wibrowało(ale tak nie jest, oczywiście ) a w wyobraźni możesz je tylko sobie wyobrazić, i pomyśleć, że są, nie czujesz tego "fizycznie". Strasznie poplątana ta moja wypowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:29, 21 Mar 2010 |
|
|
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Spójrz na tekst, który napisałem. To są hipnagogia.
A teraz zamknij oczy, bądź skieruj wzrok gdzie indziej i wyobraź sobie ten sam tekst. To jest wyobraźnia.
To jest różnica. Kiedy będziesz miał hipnagogia (tak jak ja je definiuję, różne rzeczy ludzie pod to podczepiają) będziesz na pewno o tym wiedział. :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:03, 21 Mar 2010 |
|
|
Sentil
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
@Jacked:
Taka książkowa definicja, ja na przykład nie słyszę żadnych pisków, nie odczuwam wibracji (albo nie zwracam na nie uwagi, są bardzo niewyraźne, nie wiem). Co nie zmienia faktu, że rozpoznaję hipnagogie.
Hipnagogia to stan, w którym jesteś jedną nogą we śnie, a drugą w wyobraźni, tylko, że przechylasz się już na stronę snu. Niektórzy tłumaczą, że w tym stanie występują sny, ale nie są to takie sny, jak z fazy REM, lecz jak dla mnie sen hipnagogiczny to po prostu wstęp do snu zwykłego.
Pytasz jak można je odróżnić. Nie ma jako takiego sposobu, trzeba to wyczuć. Wyobraź sobie coś - zamknij oczy i zobacz w wyobraźni np. jak podajesz komuś rękę (tylko patrz z pierwszej osoby). No to to była wyobraźnia, nic zajebistego. Hipnagogia to "rozbudowana" wyobraźnia. Oprócz samego faktu podania ręki czułbyś jej fakturę, temperaturę, nie wiem co jeszcze. Czułbyś ścisk. Oprócz tego twój umysł stworzyłby obraz całego otoczenia, tego, kim jest twój koleżka, co tu robi, w co jest ubrany. Te wszystkie szczegółowe (ale przecież nic nie znaczące właściwie) informacje składają się na hipnagogie. Ja takie mam zdanie na ten temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:20, 21 Mar 2010 |
|
|
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Masz takie zdanie, a miałeś coś takiego? Chodzi o to, że zaskakuje Cię być może to co widzisz - nie wiesz skąd się wzięło i naprawdę to widzisz/słyszysz/cokolwiek. :) Na przykład budzę się, leżę w łóżku i nagle widzę przed sobą nóżkę pluszowego misia (mimo, że mam zamknięte oczy). Niekoniecznie zaraz byłoby całe otoczenie. Otoczenie się może pojawić później, jak ładnie dokończysz tego WILD-a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:27, 21 Mar 2010 |
|
|
salvador
Senny Podróżnik
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
to jest tak - mam na myśli pojawiające się obrazy- jakby pod twoimi powiekami, ktoś rozwiesił nagle ekran i wyświetlał na nim różne przedmioty, ludzi, twarze, sceny- cokolwiek. Ty je po prostu WIDZISZ, a nie jest tak, że o nich myślisz.
Czasem można się nawet wystraszyć- albo treścią obrazów, albo ich nagłą realnością. Nigdy nie wystraszysz się przecież tego, co sobie wyobrazisz;)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez salvador dnia Pon 16:49, 22 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 16:48, 22 Mar 2010 |
|
|
Sentil
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
No Salvador, zgadzam się, nie przyszło mi do głowy takie zobrazowanie xd. Dodam jeszcze, że po odzyskaniu świadomości na jawie wiem, że stworzyłem bardzo długi łańcuch tych obrazów/odczuć (jeden wyciągał za sobą drugi) ale za cholerę nie mogę przypomnieć sobie żadnego ogniwa, oprócz ostatniego (też różnie z tym jest). Czasem ma wrażenie, że hipnagogie zmieniają się bardzo szybko, z olbrzymią prędkością - nie nadążam obserwować i analizować je.
Interesująco masz z tym misiem Johnym : ). Czegoś takiego raczej nie miałem, bo mając hipnagogie jakaś cząstka mojej świadomości wie, że jeszcze nie śpię (czuję delikatnie łóżko), więc nie mogę stwierdzić "budzę się". Zresztą, kto tam to wie - każdy czuje na swój sposób ; d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:02, 22 Mar 2010 |
|
|
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Jestem w stanie się założyć, że Ty właśnie mylisz nieświadome "łańcuchy myśli" ("strumień świadomości") z hipnagogiami. :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:34, 22 Mar 2010 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|