Niezrozumiałe

Otóż czasami próbując WILD po południu leże koło 50-60min i nic się nie dzieje, pytanie, dlaczego po tak długim leżeniu nie nadchodzi faza rem? gdy tak poleżę z 50-60min to rezygnuję i zasypiam, i dokładnie po 40-50min rozpoczyna się sen/REM, czy to znaczy że u mnie REM po południu zaczyna się mniej więcej za 90min od momentu zaśnięcia? czy ktoś z was próbował WILD po południu? i ile to zajęło wam czasu?

Niekiedy robiąc WILD w południe zasypiam ale po chwili budzę się i znów zasypiam aż w końcu otwieram oczy we śnie albo jestem w paraliżu.

Czy jeśli leżę w transie koło 50min, po czym wstaję i za godzinie wracam do łóżka i robię kolejne 50min transu, to czy te 2x-50min skumulują się ze sobą w wyniku czego gdy pójdę trzeci raz spać to od zaraz będę miał fazę REM?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez danil78961750 dnia Nie 14:12, 17 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy

Pierwsze: bazując na tym ze cały cykl trwa 90 min a 1 faza rem trwa 5 min to możliwe ze masz ją po 90min.

Drugie: też mi się tak zdarza. Nie wiem od czego to zależy.

Ostanie: Pisałem już że tego chyba nikt nie sprawdził.

Tak ale podobnie w południe Nrem trwa krócej koło 50-60min i 1 faza REM trwa nie 5min a 10min.

Post został pochwalony 0 razy

Można również przeczytać że sen zaczyna się od fazy rem a nie nrem. I każdy z nas tak chociaż raz miał. Żeby było śmieszniej piszą również ze drzemka popołudniowa powinna trwać 20-30min.
Zostaje 60-70 min cyklu:p

Na Wikipedii jest napisane 5 min.

Zgadza się! nic nie jest dokładne jeśli chodzi o internet, ale jeśli chodzi w 1 fazę rem to ona na pewno trwa 10min bo nawet w podręcznikach pisze tak. Czyli jednym słowem nie opłaca się robić WILD w południe bo czekasz na fazę rem 90min żeby potem se 7min pośmigać w LD.

Post został pochwalony 0 razy

Do mojego postu wyżej. Pisząc ze piszą ze drzemka powinna trwać do 30min chodziło mi o to ze ten czas jest tak dobrany aby występowała w niej tylko faza rem dzięki czemu nie będzie się ospałym po obudzeniu. A z tego wynika ze twoje informacje co do długości nrem'u są prawidłowe.
Różnica jest taka ze sen zaczyna się od fazy rem, a nie nrem i tak naprawdę nie ma na co czekać Smile

.
Za skrót myślowy przepraszam.
Kwestią otwartą pozostaje czy zawsze tak jest:)

Matisek piszał wczoraj o 4/6+4 ;p

Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Nie 18:04, 17 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz

Nic odkrywczego ale zawsze:).
http://www.psajko.fora.pl/problemy-i-odpowiedzi,16/drzemka-10-krotnie-wieksze-mozliwosci-ld,4179-15.html