Autor |
Wiadomość |
jaro123
Dołączył: 06 Paź 2015
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
obserwowanie dziwnych zachowań / anomalii / sytuacji |
|
Witam, ćwiczę ADA od dość dawna, ostatnio obserwuję w snach różne dziwne sytuacje / anomalie pogodowe / zachowania ludzi. Problem w tym, że się nie uświadamiam. Widzę, że dzieje się coś nie typowego, odbiegającego od normy, ale nie biorę pod uwagę, że może to być sen. Wiem, że powinienem w ciągu dnia wykonywać TRy w podobnych sytuacjach, sęk w tym, że jakoś ciężko mi przychodzi łapanie się za nos, poza tym dziwnie się czuję jak ludzie patrzą się na mnie gdy chwytam się za nos. Czy jest jakiś sposób, inny niż TR, aby się uświadomić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 21:05, 11 Lis 2015 |
|
|
|
|
MSzopenTM
Dołączył: 10 Maj 2015
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Zasiedmiogórogrodu. Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Jeśli wstydzisz się robić TR z nosem, polecam ten z zegarkiem. Ja na razie czekam na rezultaty .
Co do innych sposobów możesz jeszcze wykonać jakąś jednorazową technikę i wyznaczyć sobie przewodnika sennego, który będzie przypominał ci o tym, że to sen. Podchodziś w LD do byle jakiego gostka za rogiem i go o to prosisz. Przynajmniej tak słyszałem .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MSzopenTM dnia Śro 21:23, 11 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 21:20, 11 Lis 2015 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
O to chodzi, że w śnie głębokim często tylko TR może nas upewnić, że śnimy. Fałszywa pamięć dominuje i dlatego we śnie anomalie różnego rodzaju będą dla nas normalne, mimo że zwrócimy na nie uwagę. Jeśli TR z nosem jest dla Ciebie taki niekomfortowy to po prostu stosuj inny, dowolnie wybrany.
Jest też opcja, że uważność wystarczyłaby w tych snach, żebyś się uświadomił, ale w tamtym momencie była za słaba. Za słabą uwagę przywiązujesz do chwili obecnej, Twoja uwaga jest za wąska kiedy wykonujesz ADA. Wielokrotnie w nawet skrajnie płytkich snach zastanawiałem się czy śnie i zwiększałem swoją uważność a i tak się nie uświadamiałem. Jestem zdania, że w większości przypadków uważność musi być po prostu wystarczająco dobra. Pomocne będzie branie pod uwagę, że możesz w danej chwili śnić przy wykonywaniu ADA. No i nie faworyzuj któregoś ze zmysłów, niech uwaga będzie szeroka. Miej także świadomość gdzie jesteś, co robisz i co czujesz wewnętrznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 22:00, 11 Lis 2015 |
|
|
jaro123
Dołączył: 06 Paź 2015
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
| | i co czujesz wewnętrznie. |
co masz dokładniej na myśli?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jaro123 dnia Śro 22:08, 11 Lis 2015, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Śro 22:06, 11 Lis 2015 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Przede wszystkim emocje bo to one są nadrzędne we śnie i z reguły najczęściej jakaś silniejsza emocja jest we śnie obecna. No i myśli, ale to już wkracza na szerszy wgląd. No ale tak jak często pisałem, warto się zastanowić nad rozwinięciem praktyki uważności do pełnej i czerpania korzyści na całym polu, nie tylko w snach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 22:10, 11 Lis 2015 |
|
|
Solnik
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Sty 2015
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Witaj.
| | Widzę, że dzieje się coś nie typowego, odbiegającego od normy, ale nie biorę pod uwagę, że może to być sen. |
Ciesz się, oznaki postępu. Poświęcaj więcej uwagi wykonując technikę. Zapewne w niedługim czasie osiągniesz LD, czego Ci życzę
| | Wiem, że powinienem w ciągu dnia wykonywać TRy w podobnych sytuacjach |
Jeden z najważniejszych elementów techniki, to tak jakby wymonotwać silnik w aucie i pytać się czemu nie jeździ Nie dziw się, że masz takie sytuacje, w których się nie uświadamiasz.
| | sęk w tym, że jakoś ciężko mi przychodzi łapanie się za nos, poza tym dziwnie się czuję jak ludzie patrzą się na mnie gdy chwytam się za nos. Czy jest jakiś sposób, inny niż TR, aby się uświadomić?
|
Przełam się, po co się interesujesz co myślą osoby trzecie. Rób co masz robić. Osobiście robię TRy kiedy mi się zachce, w klasie przy tablicy itp. Nikt mnie się ani razu nie spytał co wyczyniam.
Dodatkowo wykonuje TRy z rękami (liczę palce, patrzę czy dzieje się z nimi coś nadzwyczajnego, kolor itp.) oraz wspomniany przez kolegę TR z zegarkiem. Mimo sumiennego(przynajmniej tak mi się wydaje ) wykonywania techniki nigdy nie miałem rezultatów tak dobrych jak Ty.
Pozdrawiam serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 22:13, 11 Lis 2015 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
| | Jeden z najważniejszych elementów techniki, to tak jakby wymonotwać silnik w aucie i pytać się czemu nie jeździ Nie dziw się, że masz takie sytuacje, w których się nie uświadamiasz. |
A tam. Najczęściej wystarczy odpowiednia uważność. Jedynie w części przypadków jest tyle konfabulacji i na tyle dobra jakość, że tylko TR może nas upewnić, że śnimy. W pierwotnym założeniu ADA, TR jest tylko dodatkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 22:22, 11 Lis 2015 |
|
|
jaro123
Dołączył: 06 Paź 2015
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Solniczek !
Mam pewną teorię odnośnie ADA, ciekawi mnie czy u Ciebie się to sprawdzi. Jeżeli już długo ćwiczysz to ADA powinna przejść w jakiejś części w nawyk. Odpuść sobie jeden dzień na próbę i tylko przypominaj sobie w ciągu dnia o ADA - wykonuj ją tak od niechcenia, mimochodem - powinieneś zauważyć że ADA działa sama - bardzo słabo ale jednak. W nocy zobaczysz co się dzieje. Daj znać o efektach. U mnie widzę własnie większe efekty w taki dzień luzu, ale kolejnego dnia ADA już przestaje działać i znów trzeba ćwiczyć. Ćwiczenie ADA to tak jak by nie ADA. Prawdziwa ADA to po prostu nawyk który działa spontanicznie i samoistnie - tak przynajmniej mi się wydaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 8:30, 12 Lis 2015 |
|
|
Solnik
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Sty 2015
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
@Fallen Leaf
| | A tam. Najczęściej wystarczy odpowiednia uważność. Jedynie w części przypadków jest tyle konfabulacji i na tyle dobra jakość, że tylko TR może nas upewnić, że śnimy. W pierwotnym założeniu ADA, TR jest tylko dodatkiem. | Osobiście inaczej interpretuje tą technikę. Jeżeli TR nam nie utrudni, a być może, w niektórych momentach dzięki temu połączeniu uświadomimy się we śnie, to czemu go by nie dodać
@jaro
| | Jeżeli już długo ćwiczysz to ADA powinna przejść w jakiejś części w nawyk. | Zgadza się.
| | Odpuść sobie jeden dzień na próbę i tylko przypominaj sobie w ciągu dnia o ADA - wykonuj ją tak od niechcenia, mimochodem - powinieneś zauważyć że ADA działa sama - bardzo słabo ale jednak. W nocy zobaczysz co się dzieje. Daj znać o efektach. | To w końcu mam odpuścić sobie jeden dzień i tylko sobie o niej przypominać czy wykonywać ją od niechcenia? ADA sama działa? Nie no, bez zaangażowania daleko nie zabrniesz, dziwne, że u Ciebie daje takie efekty. Placebo. Poza tym, co jeśli w czasie snu zrobisz tą ADĘ od niechcenia? Nie uświadomisz się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Solnik dnia Czw 16:33, 12 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 16:32, 12 Lis 2015 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Żeby coś weszło w nawyk, najpierw trzeba to wyćwiczyć
Już samo przypomnienie sobie o ADA coś spowoduje w naszej psychice w kierunku skierowania uwagi na zewnątrz, ale tak jak piszesz, zwykle będzie to słabe. A jak sam zauważyłeś to nie daje za dobrych efektów. Nam chodzi o dobrą uważność Taka, która nas przynajmniej w większości przypadków uświadomi.
A generalnie z uważnością jest tak, że im bardziej skierowany na wewnątrz stan wyjściowy i im bardziej wzburzony (przez stres i inne negatywne emocje) tym ciężej nam o uważność. Później w miarę utrzymywania uważności w danym momencie, jest ona coraz lepsza, obejmuje coraz większy zakres percepcji, coraz stabilniejsza i coraz łatwiejsza. Jak skończymy utrzymywać uważność to będzie ona nam jeszcze mimowolnie częsciowo towarzyszyła przez jakiś czas w zależności od tego jak stabilna ona była.
Tak jak Incestus pisał, każdy czasami doświadcza uważności, ale chodzi o to, żeby utrzymywać ten stan jak najdłużej. Tylko, że on postrzegał uważność trochę zero-jedynkowo, ja mam trochę inne podejście
@Solniczek. Człowiek uważny sam złapie podejrzenia. TR jest mu potrzebny, ale do upewnienia się, że śni. Oczywiście, TR jest przydatny człowiekowi, który ćwiczy uważność, stanowi powiedzmy koło ratunkowe, ale dla niektórych forma bez TR jest bardziej komfortowa. Już nie dorzucaj na siłę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 17:19, 12 Lis 2015 |
|
|
jaro123
Dołączył: 06 Paź 2015
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
@Solniczek !
Chyba żle się wyraziłem.
ADA staram się ćwiczyć codziennie i od rana do wieczora a nawet przed snem i między przebudzeniami (ostatnio nawet zdarzyło mi się obudzić w stanie ADA). Dobrze pamiętam jak ciężkie były moje początki w ćwiczeniu ADA, i nie zamierzam nikogo namawiać na traktowanie ADA tak od niechcenia.
Chodzi mi o coś innego, a mianowicie zauważyłem, że gdy mam gorsze dni spowodowane różnymi czynnikami (a ostatnio niestety miałem ich więcej) to w brew logice (nie zawsze, ale często) zauważyłem, że w snach mam większą świadomość! próbuje to sobie jakoś wytłumaczyć, i stąd to moja teoria. Bardzo ciekawi mnie jak to wygląda u innych osób.
Nie chodzi mi o robienie ADY od niechcenia, ale aby pozwolić aby ADA pracowała sama bez twojej pomocy a ty abyś tylko np. co 30min/1h ją skontrolował/zauważył czy działa prawidłowo (ja właśnie w te gorsze dni tak robię) i często właśnie wtedy w snach obserwuję różne anomalie.
@Fallen Leaf
Kurcze a ja mam ostatnio wrażenie, że moje postrzeganie jakby dobrnęło do jakiegoś kresu, granicy, i nie wiem jak go poszerzyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:04, 12 Lis 2015 |
|
|
Solnik
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Sty 2015
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Co masz na myśli mówiąc obudzenie w stanie ADA?
Nie jestem pewien co do Twojej teorii. Zauważasz to od pewnego czasu? Poczekaj minimum miesiąc, żeby Twoją teorie można było wziąść bardziej, szerzej pod uwagę i wykluczyć "jednorazowy" wybryk. ADA ma polegać na skupieniu uwagi, Ty piszesz, żeby jedynie kontrolować jej działanie. Przecież skupienie uwagi i świadomości nie może się odbywać w "tle", przynajmniej ja bym tak nie potrafił. Robienie tej techniki na odwal się nie ma sensu, można to porównać do wykonywania mechanicznych testów rzeczywistości, dają tylko sny o świadomym śnie. Takie jest moje zdanie na ten temat.
Pozdrawiam serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:48, 12 Lis 2015 |
|
|
jaro123
Dołączył: 06 Paź 2015
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
@Solniczek
Wiem, wiem, też mnie to zastanawia i dlatego o tym piszę, ale to nie jest jednorazowy wybryk. Coś takiego przerabiałem kilka razy. W każdym razie przyjrzę się temu dokładniej, i jak dojdę do jakiś mocnych wniosków t odświeżę temat. A co do budzenia się z ADA to konkretnie chodzi mi o taką sytuację: kładę się aby zasnąć, ale ćwiczę ADA - tz. wyraźnie odczuwam swoje zmysły, gdy to robię to intensywnie odczuwam puls bicia serca, zasypiam. Gdy się przebudzam - tak jakby "robocop" (coś jakby szybkie obudzenie) to czuję to bicie serca, tętno z którym zasypiałem. A propos jak ćwiczysz ADA też czujesz to tętno? czasami mnie to wkurza, rozprasza mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:51, 12 Lis 2015 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Heh, prawidłowa uważność powinna właśnie dawać spokój, a nie irytować
Co do tych gorszych dni to, żeby wnioskować coś z sensem trzeba patrzeć szerzej. Sen rządzi się dość skomplikowaną mechaniką. Nie sądzę, żeby ta lepsza świadomość była wtedy akurat tylko przez ADA. To emocje z tamtego dnia mogą tak działać. Wiadomo też, że stany depresyjne spłycają sny, więc to też na rękę.
Co do odczuwania granicy to wątpię, żebyś jej dobił, ale i tak nie musisz. Jak już osiągnąłeś dobrą uważność to po prostu w niej przebywaj, jak najdłużej. Jak rodzi się jakaś irytacja, nuda no to znak, że to nie za dobra uważność
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 23:11, 12 Lis 2015 |
|
|
jaro123
Dołączył: 06 Paź 2015
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
pisząc o granicy miałem na myśli raczej etap do którego dobrnąłem a którego nie potrafię przekroczyć - a co podejrzewam będzie teraz wymagało dużo pracy i czasu. Co do tego tętna, czasami zwłaszcza gdy w ciszy ćwiczę i osiągam czasami naprawdę (przynajmniej mam taką nadzieje) dobre efekty to odczuwanie tętna narasta na tyle mocno, że zaczyna utrudniać, zaczynam mimowolnie zwracać uwagę na ten fakt. Czasami uczucie to towarzyszy w ciągu dnia dość długo i niestety daje złudne poczucie dobrego ćwiczenia ADY.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 21:28, 14 Lis 2015 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|