Obturacyjny Bezdech Senny

Hej, od dawna miewam paralize przysenne ale od niedawna zaczelam cos o tym czytac. Chcialabym sie zapytac czy sa one moze powiazane z "obturacyjnym bezdechem sennym"- czyli schorzenie w ktorym podczas snu rozluzniaja sie miesnie oddechowe i czesto dochodzi do zablokowania drog oddechowych. Czytalam ze bezdech moze trwac nawet do 2 min (lub co gorsze i bardzo niebezpieczne - nawet i dluzej)
Zainteresowalam sie tym bo jest to zwiazane ze slynnycm "poczuciem duszenia sie" i pozycja spiacego- na plecach. Do Bezdechu dochodzi zawsze w pozycji lezac na plecach i po przczytaniu wielu wpisow na tym forum i z mojego wlasnego doswiadczenia widze ze paraliz przysenny bardzo czesto sie zdarza wlasnie w tej pozycji. Ale moge sie mylic, tak zdarza sie mnie i mam bardzo silne przeczucie ze w innej pozycji nie osiagne tego stanu. Dlatego tez pytam: czy paralize sa powiazane z bezdechem (lub ogolnie z przewodem oddechowym?)

Post został pochwalony 0 razy

Mówi się, że podczas paraliżu przysennego, kiedy próbuje się kontrolować swój oddech można odnieść wrażenie duszenia się - ponieważ oddech kontrolowany jest przez nieświadome procesy i jest bardzo płytki. Jeżeli podczas takiej sytuacji "bezdechu" nie możesz poruszać całym ciałem i jesteś zupełnie świadomy, to jest to po prostu naturalny paraliż przysenny. Z tego co czytam o objawach tego bezdechu o którym wspomniałeś, to zupełnie nie pokrywa się to ze świadomym przeżywaniem paraliżu przysennego. Wydaje mi się, że nie ma związku na poziomie objawów. :) Co do podłoża też mi się wydaje, że nie ma związku.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Nie 19:48, 18 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy

Bezdech jest związany, jak już wspomniałaś, z zapadaniem się mięśniówki gardła. Jest to jednostka chorobowa powodująca częste budzenie się, właśnie z powodu duszności(dlatego przy bezdechu nie wolno brać leków nasennych powodujących wyłączenie przebudzeń). W momencie, kiedy osoba się budzi i tonus wraca, może ona normalnie oddychać.

Wrażenie duszności w paraliżu spowodowane jest czymś zupełnie innym - budzimy się, nie możemy się ruszać - wchodzi lekka panika, więc chcemy szybciej oddychać. I tutaj jest ten kluczowy moment - chcemy wziąć wdech, a nie możemy, bo nie możemy wykonywać żadnych świadomych ruchów mięśniami od szyi w dół - to właśnie ta niemożność zrobienia wdechu odpowiada za "uczucie duszenia", które jest jedynie subiektywnym odczuciem, które do tego nie występuje u wszystkich - ja np. paraliży trochę przeżyłem, a nigdy nie czułem duszności.

Post został pochwalony 0 razy

Ok, dzieki, rozumiem.
Chcialabym tylko dotrzec do tego czy fizjologiczne warunki ciala uaktywniaja ten stan umyslu w paralizu (np. stres, zmeczenie, niedotlenienie, - jak to jest w obu przypadkach: bezdechu i paralizu)
Jak wiadomo oddech jest mostem laczacym pomiedzy cialem a umyslem (czy cialem astralnym) Poprzez oddech (techniki pranayamy) mozna osiagnac gleboki stan medytacyjny. Czy myslisz ze sposob oddechu ma jakis wplyw na paraliz przysenny? Czy sa jakies badania na ten temat , jaki jest oddech podczas paralizu? Za kazdym razem jak wychodze z paralizu mam wrazenie ze zaczerpuje moj pierwszy oddech po dluzszym czasie, tak jakbym wczesniej naprawde nie oddychala. Myslalam na poczatku ze to moze ze strachu moj pierwszy oddech jest taki gleboki ale po wielu paralizach zdazylam sie na tyle przyzwyczaic zeby nie panikowac, wiec to nie strach.
W pranayamie jest kilka technik jak zatrzymac oddech w wydechu i wydech w oddechu - podobno prowadzi to stanu podobnego to paralizu przysennego, tzn wyjscia z ciala. Prosze napisz co o tym myslisz.

Post został pochwalony 0 razy

	GOPALA napisał:
	Chcialabym tylko dotrzec do tego czy fizjologiczne warunki ciala uaktywniaja ten stan umyslu w paralizu (np. stres, zmeczenie, niedotlenienie, - jak to jest w obu przypadkach: bezdechu i paralizu)

Nie mam pojęcia jak jest z bezdechową chorobą, ale jeśli chodzi o świadome przeżywanie paraliżu przysennego, to stres, zmęczenie, nieregularność snu jak najbardziej. W tym wypadku raczej chodzi o "zaburzenia snu", związane z poziomem hormonów (serotonina, melatonina - szczególnie u osób zażywających antydepresanty), czy przypadkiem zdarzające się nagłe pobudki (emocjonujący sen, świadomy sen). Chodzi o zachowanie świadomości w momencie w którym nie powinno jej być, lub "zaśnięcie ciała" i załączenie paraliżu wtedy, kiedy jeszcze jesteśmy świadomi. Inna sprawa, kiedy wywołujemy świadome paraliże przysenne celowo. :)

	GOPALA napisał:
	Jak wiadomo oddech jest mostem laczacym pomiedzy cialem a umyslem (czy cialem astralnym)

Nie wiem co tu ma do rzeczy ciało astralne, ani w jaki sposób oddech jest mostem pomiędzy ciałem i umysłem? Myślałem, że tym mostem jest układ nerwowy. Na pewno oddech sterowany jest przez mózg, wpływa na umysł i ciało.

	GOPALA napisał:
	Poprzez oddech (techniki pranayamy) mozna osiagnac gleboki stan medytacyjny.

Nie tylko pranayamy, najbardziej podstawowe i tradycyjne techniki medytacyjne (zazen, vipassana, szine) wykorzystują oddech, a raczej skupienie na oddechu, koncentrację czy obserwację, niż techniki oddechowe. Choć, jak wspominasz techniki oddechowe są też wykorzystywane w różnych tradycjach do kontroli czakr, energii (prany, jak piszesz) w nich - ale to inna bajka i nie o tym tu piszmy. :)

	GOPALA napisał:
	Czy myslisz ze sposob oddechu ma jakis wplyw na paraliz przysenny? Czy sa jakies badania na ten temat , jaki jest oddech podczas paralizu?

Nie wiem, czy sposób oddechu ma jakiś wpływ na świadome przeżywanie paraliży przysennych. Bo jakiego oddechu? kiedy? Jest jakaś korelacja między sennymi zaburzeniami oddechu, a innymi zaburzeniami snu - statystycznie występują często razem. Na przykład lunatykowanie, po wyleczeniu bezdechów sennych u grupy lunatykujących ustało lunatykowanie. Jest hipoteza, że bezdechy powodują zaburzenia w systemie odpowiedzialnym za wybudzanie - ale to tylko hipoteza - a czy i jaki ma to związek ze świadomym przeżywaniem paraliżu przysennego, to jeszcze się długo oficjalnie nie dowiemy. :) Może to i brzmi ciekawie, ale to tylko bardzo niejasna ciekawostka.

Co do oddechu podczas paraliżu - oczywiście że są badania - każdy zdrowy człowiek znajduje się w paraliżu przysennym każdej nocy co ok. 90 minut na jakiś czas. :) Piszę o fazie snu REM, w której mamy sny. Oddech jest płytki. Choć na skutek procesów w naszym umyśle - snów - oddech zmienia się.

	GOPALA napisał:
	Za kazdym razem jak wychodze z paralizu mam wrazenie ze zaczerpuje moj pierwszy oddech po dluzszym czasie, tak jakbym wczesniej naprawde nie oddychala. Myslalam na poczatku ze to moze ze strachu moj pierwszy oddech jest taki gleboki ale po wielu paralizach zdazylam sie na tyle przyzwyczaic zeby nie panikowac, wiec to nie strach.

Skąd wiesz, że to paraliż? Nie możesz poruszać całym ciałem? Po drugie primo, wyżej dwa razy masz napisaną teorię dlaczego ulegamy takiemu złudzeniu, że się dusimy. :) Na następny raz raczej uspokój się i obserwuj swój powolny oddech, zamiast próbować go złapać, to może uwierzysz że jednak oddychasz. :) Poza tym temat obowiązkowy do przeczytania:
http://www.psajko.fora.pl/problemy-i-odpowiedzi,16/porazenie-przysenne,13.html

	GOPALA napisał:
	W pranayamie jest kilka technik jak zatrzymac oddech w wydechu i wydech w oddechu - podobno prowadzi to stanu podobnego to paralizu przysennego, tzn wyjscia z ciala. Prosze napisz co o tym myslisz.

Musisz sprecyzować o czym piszesz. Jaki stan wyjścia z ciała? Piszesz o OOBE, kiedy to mamy wrażenie że jesteśmy poza ciałem, możemy zobaczyć nasze ciało i wydaje nam się, że poruszamy się po fizycznym świecie? Jest to na tyle podobne do paraliżu przysennego, że podczas OOBE mamy paraliż przysenny. :) Ponieważ fizjologicznie znajdujemy się w fazie snu REM.
Widzę już dlaczego możesz odnosić wrażenie, że techniki oddechowe wywołują paraliż. Sama tego doświadczasz, jak widać próbujesz sobie to jakoś wyjaśnić i wykorzystujesz do tego to, co już wiesz.
Zaciekawiłaś mnie tym, że techniki pranayamy wywołują OOBE. Kiedyś spotkałem się z teoriami, że zjawisko OOBE może być wywołane niedotlenieniem mózgu. Jeśli mogłabyś, to byłbym wdzięczny za podanie źródła tego twierdzenia, że konkretne techniki pranayamy powodują wyjście z ciała.

Za bardzo abstrakcyjnie się tu poruszamy, tak bez źródeł, wiedzy, sceptycyzmu itd. możemy sobie tylko gdybać i puszczać nieprawdziwe informacje w internet. ;)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Pon 0:44, 19 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz

Tak, zgadzam sie z tymi abstrakcyjnymi, malo autorytatywnymi przemysleniami, tylko ze to LD samo w sobie jest dosc abstrakcyjne. Kazdy ma jakies wlasne doswiadczenia i opisuje je jedynie z wlasnej perspektywy, i tak masz racje, probuje sobie to wytlumaczyc przez pryzmat mojej wlasnej wiedzy i doswiadczen- ucze yogi, spedzilam troche czasu w Indiach i wyjscia poza cialo astralne w kulturze indyjskiej sa czyms niemal zwyczajnym. Niekoniecznie podczas snu.Tak jak piszesz, mozna do tego dojsc przez obserwacje oddechu i wiele technik medytacyjnych.
Pranayame znam bardziej z teorii niz z wlasnych doswiadczen. Tantra yoga a zwlaszcza kundalini yoga sie tym zajmuje bardzo szczegolowo. Ale to pewnie juz od dawna wiesz. To jeden z cytatow z "Bhagavad Gity" (w Indiach slynna jak u nas Biblia):
"Wyrzeklszy sie wszelkich zewnetrznych przedmiotow zmyslow, koncentrujac wzrok pomiedzy brwiami, powstrzymujac w nozdrzach powietrze zewnetrzne i wewnetrzne- i w ten sposob kontrolujac umysl, zmysly i inteligencje, dazacy do wyzwolenia transcendentalista uwalania sie od pragnienia, strachu i zlosci..." .."Ruch oddechu powstrzymywany jest w nozdrzach poprzez neutralizacje ruchow powietrza wewnatrz ciala , kierujacych sie w gore i w dol.." (o tym szczegolowo w ksiazce Davida Frawley "yoga and Ayurveda" i "Ayurveda and the mind") Jest tez napisane tam ze ta technika nie jest polecana w tym wieku, jest poprostu ciezka do zrealizowania. Jest tez ksiazka "Latwa podroz na inne planety" ale cel tej ksiazki jest zupelni inny, niz wywolanie OOBE, mimo ze objawy sa bardzo podobne.
Nigdy nie probowalam wywolac pranayama OOBE,.. ok raz, ale zemdlalam:) Nie biore za pewnik ze jest to mozliwe, choc wielu mowilo ze im sie udalo.Opisanie tej techniki jest dla mnie nie mozliwe bo liczy sie bardzo z prawidlowa demonstarcja wiec najlepiej jest to robic pod okiem znawcy.

Bardzo chetnie bym z toba na ten temat wiecej porozmawiala ale najpierw musze wiecej o tym poczytac. Pierwsze co chcialam sprawdzic to czy przypadkiem podczas paralizu i OOBE nie dochodzi do bezdechu lub niedotlenienia- mam pewne podstawy zeby tak sadzic ale jak narazie to czyste spekulacje. Pomogles mi w duzym stopniu i bede kopac dalej:) Bylabym bardzo wdzieczna za podanie jakis tytulow ksiazek. Ja tez jak tylko cos ciekawego znjade to dam znac.
Wielkie dzieki za ta stronke.

Post został pochwalony 0 razy

GOPALA napisał:

To jeden z cytatow z "Bhagavad Gity" (w Indiach slynna jak u nas Biblia):
"Wyrzeklszy sie wszelkich zewnetrznych przedmiotow zmyslow, koncentrujac wzrok pomiedzy brwiami, powstrzymujac w nozdrzach powietrze zewnetrzne i wewnetrzne- i w ten sposob kontrolujac umysl, zmysly i inteligencje, dazacy do wyzwolenia transcendentalista uwalania sie od pragnienia, strachu i zlosci..." .."Ruch oddechu powstrzymywany jest w nozdrzach poprzez neutralizacje ruchow powietrza wewnatrz ciala , kierujacych sie w gore i w dol.." (o tym szczegolowo w ksiazce Davida Frawley "yoga and Ayurveda" i "Ayurveda and the mind") Jest tez napisane tam ze ta technika nie jest polecana w tym wieku, jest poprostu ciezka do zrealizowania. Jest tez ksiazka "Latwa podroz na inne planety" ale cel tej ksiazki jest zupelni inny, niz wywolanie OOBE, mimo ze objawy sa bardzo podobne.
Nigdy nie probowalam wywolac pranayama OOBE,.. ok raz, ale zemdlalam:) Nie biore za pewnik ze jest to mozliwe, choc wielu mowilo ze im sie udalo.Opisanie tej techniki jest dla mnie nie mozliwe bo liczy sie bardzo z prawidlowa demonstarcja wiec najlepiej jest to robic pod okiem znawcy.

Podoba mi się. :) Nie wątpię, że OOBE może tam być zupełnie normalnym zjawiskiem. Można powiedzieć, że dla nas też jest zupełnie normalnym zjawiskiem (może dla niektórych niekoniecznie), jednak tam od wieków bada się właściwości ludzkiego umysłu i o świadomym śnieniu też jak najbardziej pojawiały się nauki np. w buddyzmie diamentowej drogi - przy czym ich praktyka związana ze śnieniem jest dużo, dużo bardziej zaawansowana niż możemy sobie wyobrazić. :) Dlatego jak napisałem nie zdziwiłbym się, gdyby wschodnie nauki wykorzystywały zjawisko, które znamy jako OOBE. Naprawdę ciekawe, dzięki za nakierowanie.

	GOPALA napisał:
	Pierwsze co chcialam sprawdzic to czy przypadkiem podczas paralizu i OOBE nie dochodzi do bezdechu lub niedotlenienia- mam pewne podstawy zeby tak sadzic ale jak narazie to czyste spekulacje.

Ciesz się raczej, że żaden stwór Cię nie dusi. :) U niektórych do tego stopnia to wrażenie wzrasta. Zobacz na przykład ten temat, w którym kobieta dobrze sobie daje rade z początkowo okropnym paraliżem. :) Gdybym był na Twoim miejscu (miałem setki świadomych paraliży, ale nie zwracałem zwykle świadomej uwagi na oddech i nie odczuwałem żadnego podduszania się) - sprawdzałbym poprzez własne doświadczenie i próby.

	GOPALA napisał:
	Bylabym bardzo wdzieczna za podanie jakis tytulow ksiazek. Ja tez jak tylko cos ciekawego znjade to dam znac. Wielkie dzieki za ta stronke.

Na pewno nie szukaj niczego na polskiej wikipedii. :> Widzę, że na angielskiej jest trochę informacji:
[link widoczny dla zalogowanych]
Czytałem też o tym po prostu w książkach o fizjologii snu, ale tytułów nie pamiętam - myślę, że temat który podałem w poprzedniej wiadomości powinien Ci wystarczyć. :) Ja również dziękuję za informacje i z chęcią poczytam kolejne.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Pon 23:25, 19 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy

Ostatnio zdiagnozowano u mnie ciężką postać bezdechu sennego. Będę miała przyrząd do oddychania ale dobiorą mi go dopiero za trzy miesiące. Do tego czasu muszę sobie jakoś radzić z spaniem a konkretnie by nie spać na plecach. Ponoć pomaga spanie na piłce tenisowej. A może ktoś wie coś o jakimś przyrządzie z taką piłką lub przyrządzie zapobiegającym spaniu na plecach. Pozdrawiam. stenia.

Witam państwa!
Zapraszam do przejrzenia aukcji na allegro, której przedmiotem jest Aparat do terapii bezdechu SOMNOsmart 2 z nawilżaczem SOMNOclick 300 firmy WEINMANN.
Urządzenie to jest stosowane w leczeniu zaburzeń oddychania występujących podczas snu (bezdech senny)

allegro.pl/show_item.php?item=2950161684

Opis urządzenia:

Aparat do terapii bezdechu SOMNOsmart 2 z nawilżaczem Aparat typu AUTO

SOMNOsmart 2 Nowoczesny aparat do terapii bezdechu, pracujący w trybie autoPAP. Delikatnie podnosi ciśnienie powietrza, nie dopuszczając do powstania bezdechu. Poprzez analizę zdarzeń oddechowych takich jak bezdech lub spłycenie oddechu, ograniczenia przepływu oraz chrapanie aparat automatycznie przystosowuje ciśnienie do potrzeb śpiącego pacjenta. Dokładność wykrywania zdarzeń oparta jest na połączeniu rejestracji sygnałów OPS (oscylacyjnych), przepływu oraz chrapania. Jedyny w swoim rodzaju algorytm gwarantuje efektywność terapii. Urządzenie identyfikuje i rozróżniać bezdechy centralne od obturacyjnych.

SOMNOsmart 2 jest bardzo cichy, łatwy i komfortowy w obsłudze (dzięki funkcji AUTO start oraz softPAP – obniżeniu ciśnienia w ostatniej fazie wydechu). Jako urządzenie do diagnostyki bezdechu sennego, w połączeniu z oprogramowaniem SOMNOsupport, dostarcza rozległych informacji prezentowanych w formie graficznej: RDI, zdarzenia oddechowe, chrapanie, OPS (Oscillatory Pressure Signal), przecieki itp. oraz systematyzuje dane pomiarowe (kalendarz terapii).

Aparat wyposażony w: Przewód pacjenta, maskę silikonową SOMNOmask czepek (paski mocujące)

Specyfikacja: (SOMNOsmart 2)
- wymiary 180x90x320mm (wymiary całego zestawu zapakowanego w specjalistyczną torbę - 340x340x140mm)
- waga ok. 3.6 kg
- bardzo niski poziom hałasu ok 26dB
- zasilanie 115/230 V
- kolor czarny
- maska SOMNOmask, czepek SOMNOstrap
- nawilżacz z funkcją podgrzewania SOMNOClick 300

Cel zastosowania:
- SOMNOsmart 2 stanowi urządzenie typu smartPAP do leczenia zaburzeń oddychania wystepujących podczas snu.
- SOMNOsmart 2 zapewnia wytworzenie “nadciśnienia w obrębie dróg oddechowych” (Positive Airway Pressure = PAP)
- SOMNOsmart 2 jest urządzeniem z samoczynną regulacją. SOMNOsmart 2 rozpoznaje stany oddechowe i odpowiednio doregulowywuje ciśnienie w drogach oddechowych.
- podczas snu drogi oddechowe pacjenta ulegają udrożnieniu w wyniku wytwarzanego cisnienia powietrza.
- powietrze pod ciśnieniem aplikuje się przez maskę
- SOMNOsmart2 mogą stosować osoby powyżej 12 roku życia

Post został pochwalony 0 razy

Raczej dla ciężkich przypadków Sad

Cena zaporowa ...

...chociaż wyglądać, jak Darth Vader - bezcenne.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sorrow dnia Śro 15:29, 16 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz

Stenia zapewne poszukała już odpowiedzi na forum medycznym, u lekarza specjalisty, bądź też umarła :-/

Ma ktoś kontakt do psajko? Trzeba dać kilku osobom odpowiednie uprawnienia i zastanowić się nad ograniczeniem rejestracji. Może ankietą na 50 pytań, może jakoś inaczej, zastanowić się w każdym razie trzeba. Bo trudno ukryć, że od dłuższego czasu poziom forum spada. Ostatnio coraz szybciej, co mnie przeraża, bo pamiętam, jak to forum było przystanią i wylęgarnią na prawdę utalentowanych i kreatywnych oneironautów.

Post został pochwalony 0 razy