Odcięcie W punkcie kulminacyjnym:\

Leże wygodnie, oddycham głęboko jest luzik, słysze hipnagogi, wyobrażam sobie że ide ścieżką wysypaną kamiennym żwirkiem i kopię piłkę. Ani sie obejrzałem a już śniłem tylko nie do końca byłem tego świadom. Dopiero gdy rozwinęła się pewna akcja , mianowicie byłem na jakimś magazynie gdzie trzymano narkotyki i pomagałem jakiemuś mężczyźnie wydobyć jakiś proszek(podkreślam nic nie brałem przed snem:P) nagle koleś znika a do magazynu wchodzą agenci którzy odziwo nie zauważyli mnie, wyszedłem niezauważony z magazynu, ale główne drzwi budynku były zamknięte. Pomyślałem trzeba je otworzyć, ale jak? Otóż tak (każdy kto grał w grę Wolfenstein- strzelanka która w młodości przypadła mi do gustu, wie że wszelką akcję podejmowało sie za pomocą klawisza "F"np. m in. otwieranie drzwi) ni stąd ni zowąd pojawiła się przedemną klawiatura komputerowa i w tym momencie zorientowałem sie że śnię Very Happy

Tylko był jeden mały mankament po słowach "zaraz, to jest to, ja śnię" było tylko "aaaaaaaaaa tylko nie odcięcieeeeeee!" (tak to nazywam) ale i tak stało sie leżałem w pokoju na łóżku ale już nie śniłem, leżałem z zamkniętymi oczami aż w końcu zasnąłem i już nie pamiętam co później było.
Tak wyglądała moja ostatnia noc;/ "Wywaliło mnie z serwera;p" ale jestem nowicjuszem więc pewnie sie poprawi z czasem:)
Co robić kiedy mnie tak odcina właśnie wtedy gdy orienytuję sie że śnię?? to nie był pierwszy raz
jakieś 3 noce temu śniło mi się że wpadłem do wody i gdy traciłem już oddech normalnie zaciągłem się powietrzem pod wodą i co sie stało?? ledwie powiedziałem sobie "aha, ja śni...ODCIĘCIE i tak jak wcześniej napisałem obudziłem sie ale nie miałem siły już próbować i też niec nie pamiętałem.
Czy to normalne? czy ja po prostu jestem na tyle głupi że nie mój poziom?
piszcie jak u was to wyglądało i czy miał ktoś takie coś jak ja i jak to przezwyciężył Smile

Pozdrawiam
KOLOROWYCH SNÓW:]

Post został pochwalony 0 razy

Jasne, że tak miałem chyba większość osób przy 1 LD wywala, z czasem to napewno mija.

Post został pochwalony 0 razy

Też tak mam, nawet ostatni LD był krótki i szybko powróciłem do zwykłego snu, mało tego, nawet nie zorientowałem się kiedy... Jeśli nie wyczytałeś jeszcze tego na forum to dodam, że dobrym motywem jest krzyczenie "Ostrość razy 1000!" , "Wyrazistość!" albo kręcenie sie wokół własnej osi. Pomaga to w "uformowaniu" LD w mocny i pewny sen. Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

Związane jest to z ekscytacją Smile

Ciężko powiedzieć jak można Ci teraz pomóc skoro Twoje LD kończą się natychmiast po odzyskaniu świadomości, jednak mogę Cię pocieszyć że z czasem powinno przejść ;D W moim pierwszym LD zaraz po odzyskaniu świadomości przebiegłem kilka kroków po ścianie po czym rzuciłem się do lotu i jak to nazywasz "odcięło mnie" ;p Radzili mi wtedy by nie ulegać ekscytacji i ustabilizować swoją świadomość, "dostroić się" Smile

Zanim więc cokolwiek zrobisz, spróbuj się skupić, opanować by utrzymać sen. Na pewno z czasem się uda.

EDIT: pamiętam jak w którymś LD krzyczałem "ostrość" i nic to nie dawało ;D Za to w innym krzyczałem tradycyjne "kontrola" i za każdym razem gdy krzyknąłem moje dłonie stawały się wyraźniejsze Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Incognito dnia Pią 21:13, 31 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz

Z tego co się orientuję, w LD często jest: co pomyślane to zrobione (i słowo ciałem się stało Razz

), często więc ci, którzy myślą "oby mnie tylko nie wywaliło" lądują w pościeli... Moja rada: nie myśl o odcięciu, zajmij się tym co zaplanowałeś wcześniej, że będziesz robił w LD (właśnie - zaplanuj coś!). Wiem, że ciężko się nie ekscytować, że jesteś właśnie we śnie, ale poświęć chwilkę, dotknij czegoś z otoczenia, przyjrzyj szczegółom.
Mnie nigdy, nawet za pierwszym razem nie wywaliło od razu, zawsze był to dłuższy sen. Z jednym wyjątkiem, "uświadomiłam" się będąc we śnie w domu, chciałam wyjść na zewnątrz, ale nie chciało mi się zakładać butów (schylać) i postanowiłam je sobie wyczarować na nogach. No i niestety pomyślałam "czy to nie będzie jednak ZBYT duży wysiłek?" I do widzenia Evil or Very Mad

Post został pochwalony 0 razy

Ok dzieki wielkie postaram sie opanować Smile

Obyście mieli rację bo nie chce do końca życia śnić o głupotach powiązanych z codziennością albo, co gorsze, z "kosmosu" wziętych;)
Kallipygos, czyli jak co to buty lepiej zakładać ręcznie:)dobrze wiedzieć, a zresztą po co się butami przejmować jak wiesz że śnisz LD , to jest twój sen, więc nawet jak wyjdziesz po nagu to nie powinno być żadnej reakcji otoczenia:p gorzej jak ci sie z rzeczywistością pomyli ;]

Post został pochwalony 0 razy

Miałam tak samo. Często mnie po prostu wywalało zaraz po tym, jak zdołałam uzyskać świadomość - i czułam, że sen niestety się kończy... ale na szczęście mi przeszło Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

	peterex90 napisał:
	to jest twój sen, więc nawet jak wyjdziesz po nagu to nie powinno być żadnej reakcji otoczenia:p

No to spróbuj we śnie przyjść nago np. do szkoły. Co z tego, że wiesz, że to sen. I tak będzie Ci głupio jak wszyscy zaczną się śmiać Embarassed

. A nie sądzę, żebyś miał władzę nad wszystkimi, na pewno ktoś brechnie albo puści tekst. Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kallipygos dnia Nie 15:28, 02 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz

Jakby udało mi sie już wejść do świadomego snu to z pewnością nie poszedłbym do szkoły wystarczy że mam ją na codzień Razz

a co do wyjscia po nagu to taka mała hiperbola była Wink

Post został pochwalony 0 razy

	peterex90 napisał:
	No to spróbuj we śnie przyjść nago np. do szkoły. Co z tego, że wiesz, że to sen. I tak będzie Ci głupio jak wszyscy zaczną się śmiać . A nie sądzę, żebyś miał władzę nad wszystkimi, na pewno ktoś brechnie albo puści tekst.

dokladnie, chodz wiem ze to sen i mam kontrole to nie raz powstrzymuje mnie cos od zrobienia czegos glupiego i takiego na co bym sie nie odwazyl w realu.. ehh ta podswiadomosc.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Haj dnia Sob 8:13, 08 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz