Pamięć snów

Witam,witam ostatnio dzieje się źle bo od dwóch tygodni nie potrafię zapamiętać żadnego snu. Nagrania Adaśka Bytofa też mi już nic nie dają (na początku po odsłuchaniu pamiętałem min 1 sen) Przed snem stosuję afirmacje,że pamiętam sen itp, wierzę w to i na pewno się nie poddam,ale wie ktoś co jest przyczyną? Na samym początku gdy chciałem pamiętać sny to pamiętałem w sumie co noc,czasem zdarzało się w kawałkach pamiętać nawet 3 sny a ostatnie 2 tygodnie kompletnie nic nawet próbowałem się budzić w nocy po fazie rem i tak nic nie wiem co jest grane Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Pisałem o tym niedawno. Chyba Tobie. Jak nastawienie jest negatywne to afirmacje mogą dawać odwrotny skutek (liczy się przy nich najmocniejsza intencja, a ta niekoniecznie jest zgodna z tą wyrażoną słownie). Po prostu odruchowo przy afirmacji patrzysz na ostatnie dni i wnioskujesz, że pewnie znowu nic nie zapamiętasz a afirmacja znowu nie zadziała. Taka afirmacja nie ma sensu.
Zrezygnuj tymczasowo z niej. Polecam Ci robić rano dużo drzemek (mogą być 10 minutowe). Sny są wtedy bardzo przystępne do zapamiętania. Jak sobie przypomnisz, że pamiętanie snów jest proste i potrafisz je pamiętać to wtedy możesz wrócić do afirmacji, żeby ewentualnie wzmocnić pamięć.

Post został pochwalony 0 razy

Fallen Leaf napisał:

Pisałem o tym niedawno. Chyba Tobie. Jak nastawienie jest negatywne to afirmacje mogą dawać odwrotny skutek (liczy się przy nich najmocniejsza intencja, a ta niekoniecznie jest zgodna z tą wyrażoną słownie). Po prostu odruchowo przy afirmacji patrzysz na ostatnie dni i wnioskujesz, że pewnie znowu nic nie zapamiętasz a afirmacja znowu nie zadziała. Taka afirmacja nie ma sensu.
Zrezygnuj tymczasowo z niej. Polecam Ci robić rano dużo drzemek (mogą być 10 minutowe). Sny są wtedy bardzo przystępne do zapamiętania. Jak sobie przypomnisz, że pamiętanie snów jest proste i potrafisz je pamiętać to wtedy możesz wrócić do afirmacji, żeby ewentualnie wzmocnić pamięć.

Ale ja nie jestem źle do tego nastawiony i wiem,że zapamiętam sny a i tak ich nie pamiętam

Post został pochwalony 0 razy

Tak Ci się tylko zdaje. Masz podświadome wątpliwości. Zresztą trudno, żebyś ich nie miał, jak któryś raz z rzędu afirmacja nie działa. Generalnie jeśli przez dłuższy czas nie pamiętasz snów to albo jesteś źle nastawiony, albo cały czas masz porządny niedobór snu.

Post został pochwalony 0 razy

Sam coś o tym wiem i Fallen Leaf ma racje, ta wiara musi być prawdziwa, trochę to wydaje dziwne ale taka jest prawda kiedyś więcej miałem LD oj dużo więcej ,ale teraz to wygląda inaczej,chociaż wieże że chce ,robię wildy itp. ale jakoś nie wychodzi.Ale jak analizuje nieświadome sny to widzę w nich że nie tędy droga i próbuje odnaleźć tą wiarę w siebie jakąś kiedyś miałem.Tu nie chodzi o treningi samozaparcie(chociaż to też potrzebne), ale właśnie o szczere intencje.Najlepiej zrób tak, nie kombinuj tylko przed snem powiedz sobie raz "chce mieć dzisiejszej nocy świadomy sen", wyraź to inaczej niż zawsze,po prostu chciej.

Post został pochwalony 0 razy

Poczytaj dziennik snów, jak wstaniesz to poleż z 5-10min i staraj sobie przypomnieć sen. Nie patrz w okno, ani nie myśl co zjesz na śniadanie czy zebrałeś wszystkie diamenty z gry, leż i myśl "Co to mi się śniło?? A może to.. a może to" Mi się dwa dni temu śniły digimony i zauważyłem to dopiero po tym jak na facebooku, ktoś udostępnił jakiegoś mema z digimonami. Bywa i tak.

Post został pochwalony 0 razy

Wystarczy że przypomnisz jakąś rzecz ze snu np.widelec i już wszystko może ci się ułożyć w całość. Szukaj jednego elementu a nie skupiaj się na całości,a zobaczysz że pomoże , sny tworzą emocje i jak jedną złapiesz to kolejne dokleją się same:-)

Post został pochwalony 0 razy