Pamieć wzrokowa

Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Śro 19:58, 06 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy

Wg mnie warto poćwiczyć koncentrację (szine) aby być w stanie utrzymywać klarownie wyobrażenia bez rozproszenia przez długi czas.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Śro 19:53, 06 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz

Ba. Gdyby szine szło Ci dobrze, to byś nie musiała go robić Smile

W szine są 3 etapy, pierwszy nazywany forsownym i właśnie trzeba się trochę namęczyć- ale tylko po to, aby później było łatwiej.

Ogólnie z mojego doświadczenia, aby cokolwiek robić dłużej i dobrze jeśli chodzi o umysł- i szczególnie właśnie koncentrację na wizualizacjach- szczególnie jeśli chcesz mieć tak dobrą jak opisujesz.

Nie jest konieczne abyś robiła szine na jakiejś tam literce, możesz po prostu na swoich wyobrażeniach. Warto jednak pamiętać o tym, że na początku wkładamy więcej wysiłku i poźniej jest łatwiej.

Post został pochwalony 0 razy

Jest gdzieś tutaj link do pełnego opisu Shine?
Bo google to mi zwraca wyniki jakiejś firmy.
Podejrzewam że ma źródło w jodze, ale ten temat tylko podgryzam na razie zaledwie, stąd brak wiedzy.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj są o niej informacje. Ja osobiście polecam jednak stosować "A" ([link widoczny dla zalogowanych]). Jakoś lepiej mi się na tym skupia niż na jakimś kamieniu, i kolory się mienią Razz

Na kamieniu trudniej było mi utrzymać uwagę, ale ogólnie ciężko mi to Szine idzie. Bardzo ciężko jest w ogóle zacząć (nagle tracę wszelką energię jak mam przystąpić do tego, ogólnie dużo negatywnych emocji wywołuje) a i wytrzymanie 10 minut to dla mnie sztuka. Poza tym szumy uszne stają się wtedy bardzo mocne i uciążliwe.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arktos dnia Śro 11:30, 25 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz

Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Śro 19:53, 06 Mar 2013, w całości zmieniany 3 razy

Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Śro 19:54, 06 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz

Pisze Osoba. Ja wszystko czytam Smile

Post został pochwalony 0 razy

Bardzo ciekawy temat, wiekszosc to te same pytania... Az sie czytac odechciewa :/
Oczywiscie jestem zainteresowany postepami. Ogolnie ten plan to calkiem dobra droga do trwalego LD. Ja skupiam sie na szine i swiadomosc w ciagu dnia i oczywiscie w nocy Wink

nad pamiecia tez popracuje, podeslijcie jakies linki na pamiec.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Śro 19:54, 06 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy

Jeśli komuś się nie chce czytać całości, mógłby się odnieść do pokreślonego fragmentu, bardzo mi by zależało by dowiedzieć się jak to jest u innych osób.
Pisząc to zauważyłem ze przypomnienie sobie jak wyglądała scena ze snu to coś najnormalniejszego na świecie każdy tak ma(?), a przypomnienie sobie sceny z normalnego życia życia jest o rząd wartości trudniejsze. Jest? przed chwilą przypominałem sobie rzeczy sprzed 3lat i mogę to zrobić wizualnie z tym ze ilość szczegółów które mogę odzyskać bez przekłamań jest mizerna, ale jak mam pamiętać coś na co uwagi nie zwróciłem i to było 3lata temu.

Ćwiczenia wymagają regularności:/ ale nie szkodzi.
W pierwszym poście chciałem wyćwiczyć pamięć wzrokową przez pamięć snów. Pomysł wziął się z tego ze 2 lata temu po pół rocznym bardzo dokładnym zapisywaniu snów pamięć pojawiła się sama,i miałem na dzieje na powtórzenie wyniku:) stąd tez wziął się zakres czasu. Różnica między wtedy a teraz jest tak że wtedy, wyćwiczyłem pamięć do obrazu jako taką(wcześniej nie miałem) normalną i na poziomie obrazka która pamiętała 100% losowe rzeczy:), a teraz próbuje wyćwiczyć ten 1 do poziomu drugiej.

To ze za pierwszym razem w ogóle jakieś efekty były(niebyły zamierzone) tłumacze sobie tak ze sny przypominałem sobie dość często od "migawek/zdjęć", opisywałem je do ostatniego szczegółu, sam sen to urojony obraz w głowie i tak należy go pamiętać(miałem podobne założenie), stosując świadomość za dnia obciążałem zmysł w wzroku, w cześć snów nieświadomych pamiętałem jak Ld i to też obciążało pamięć do obrazów. Generalnie przez długi okres czasu regularnie obciążałem pamięć wzrokową i ćwiczyłem odzyskiwanie z niej informacji.

W trzech ostatnich hasłachz poprzedniego postu można zleźć jakieś informacje.

U mnie z przypominaniem to jest tak, ze jesli jestem w miare zrelaksowany i wyciszony to obserwuje przestrzen umyslu i po prostu chce sobie cos przypomniec czy wyobrazic, wtedy po chwili zaczyna sie to pojawiac.
Jesli wymuszam na sile to jest ciezko.
Jesli nie jestem zrelaksowany i wycisyony tez ciezko.

Gdybym ja byl na Twoim miejscu to zawsze cwiczylbym wqiyualizacje bedac zrelaksowany.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Śro 19:55, 06 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz

Zbytnio kombinujesz, po prostu zacznij ćwiczyć i tyle. Wg mnie ćwiczenia w stanie nie-zrelaksowania mogą być ciężkie. Osobiście uważam, że relaks jest konieczny przy takim treningu.
Możesz próbować sobie wyobrazić wszystko na raz, albo po koleji dodawać szczegóły Smile

Powodzenia.

Post został pochwalony 0 razy