Paraliż?

Witam,witam wczoraj jakoś tak postanowiłem,że wejdę w paraliż senny i nie jestem pewny czy już byłem w paraliżu i ile od tego do snu. Położyłem się wygodnie na brzuchu tak jak zawsze do snu ręce pod poduchę no i nie ruszam się nic i z nudów sobie wizualizuję różne tam rzeczy i po około 30 minutach czuje jak moje palce u dłoni drętwieją powoli zanikało czucie bardzo w prawej ręce a mniej w lewej no to myslę,że spoko czekamy dalej jakieś 10 minut później odcięło mi kompletnie ręce praktycznie w 95% ich nie czułem,ale wiedziałem,ze w kazdej chwili i tak mogę poruszyć ręką i wyjść z tego i wlasnie nie wiem bo podczas paralizu nie mozemy ruszać rękami itp a ja byłem pewien,że jezeli poruszę to lipa z wejśćia do snu Very Happy

i tak zacząłem mówić w myślach,że chcę już ten sen i tak leżałem nei czując rąk,aa i jeszcze fajnie mi się oddychało jakby moje ciało było takie lekkie oddech tak fajnie szedł i co chyba dziwne moje nogi nie były praktycznie w ogóle sparaliżowane może lekko zdrętwiałe ale nogi to ogólnie czułem wyraźnie no i w końcu nieu wytrzymałem bo poduszka grzała bardzo w głowę i poruszyłem prawą ręką no i oczywiscie moglem nią ruszyć tak jak byłem pewien tego wcześniej a jej nieu czułem i tutaj pojawiło się na prawej ręce takie uczucie jakby nie wiem brakowało dopływu krwi,ale jestem pewien,że wszystko było ok bo ręce miałem luźno pod poduszką,później znów się położyłem i już po 10 minutach zacząłem czuć drętwienie,ale mysle pieprze to chce zasnąć i stracić swiadomosc no i tak się stało Very Happy

Dodam,ze nie powiem czy cos mi szumialo czy cos w uszach bo miałem muzykę relaksacyjną na słuchawkach. Czy to było juz jakies wejscie w paraliz? Ile od tego do snu?

Post został pochwalony 0 razy

Odrętwienie to nic takiego. Od prawdziwego paraliżu dzielił Cię jeszcze długi czas. Żeby wejść w sen musiałbyś leżeć tak o wiele więcej minut, niż te 40.
Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

tak,Tylko rąk to ja nie czułem

Post został pochwalony 0 razy

No, nie czułeś, bo miałeś sparaliżowane. Zawsze paraliż bierze najpierw palce, dłonie, stopy, kończyny, a potem kadłubek.

Post został pochwalony 0 razy

Bez WBTB nie należy się spodziewać szybkiego paraliżu. Nie tylko czekanie trwa dłużej, ale jest cięższe. Od odrętwienia do paraliżu może minąć dużo czasu. Niekoniecznie musi to w ogóle oznaczać, że jesteś bliżej. Jak chcesz coś w tym temacie kminić na poważnie to próbuj po WBTB.

Post został pochwalony 0 razy