Paraliz po 5 min zasypiania po 4,5 h snu

Tak jak w temacie. Spałem 4,5 h ok. . obudziłem się ok. 12 ... no to obrocilem sie i chcialem zasnac ... zasypiam .. odplywam gdzies myslami .. tak dziwnie..jakby tymi myslami gdzies bladzil... w pewnym momencie biora mnie prawie ze natychmiastowe wibracje... w pierwszej chwili pomyslalem ze to FA i moge przejsc do LD ale nie moglem , nie moglem wstac tak jak w LD i nie plywalem po pokoju ....zaraz wibracje przeszly... ocykam sie sprawdzam czy to sen ... nie , to nie sen ..wtf kur** ...no to zasypiam dalej.. z 5 moze mnie min lezenia... i znowu .... jeszcze tak z 2 razy bylo , w ostatnim razie z ciekawosci w tych wibracjach chcialem otworzyc oczy ale nie moglem , moglem je otworzyc tylko delikatnie ... zaraz wibracje przeszly...pozniej znowu zasypiam .. po paru chwilach od strony reki zaczol mnie lapac paraliz, najpierw palce pozniej wzdluz reki , wiem ze to byl paraliz bo chcialem ruszyc reka i niemoglem , ale zaraz przechodzil ..... pozniej zasnolem normalnie .... naprawde sie zastanawiam i nie mam pojecia czemu mnie takie cos lapie ..nigdy nie miaelm swiadomego paralizu sennego , w efektach ubocznych transu o ktorych pisalem to bylo cos innego , wedy dretwialem ... tutaj zupelnie co innego ,te wibracje byly naprawde silne.... czemu takie cos mnie lapalo ? to od LD? ma ktos jakis pomysl ?

Post został pochwalony 0 razy

To byłeś dopiero teraz blisko paraliżu. Po prostu zasnąłeś ponownie, kiedy przyszedł czas na fazę Rem. Jak chcesz z takiego stanu zbadać, czy śnisz NIE otwieraj oczu! SPrawdzaj czy da się podnieść rękę, czy coś ją trzyma - po wejściu w sen ręka nic nie waży i nie drga. Dopiero potem robisz TR i otwierasz oczy, bądź akomodujesz wzrok.

Post został pochwalony 0 razy

ale ja nigdy nie mialem swiadomego paralizu , obudzilem sie jeszcze troche posiedzialem , paralizu wtedy napewno nie mialem , a pozniej tak szybko przychodzil,ten paraliz nie lapal mnie chyba pelny , i jakbym chial podniesc reke to paraliz by szybko minol... znowu sie boje ze spokojnie nie zasne : /

Post został pochwalony 0 razy

Nie doszedłeś do pełnego paraliżu, nie doszedłeś nawet do najmniej przyjemmnej jego części. DOpiero jak wszystkie mrowienia i wibracje zgasną i przestaniesz czuć ciało - jesteś sparaliżowany i prawdopodobnie już we śnie.
Ja zaśniesz normalnie w godzinach wieczornych to paraliż nie będzie postępował, bo to jest czas na fazę NREM.

Post został pochwalony 0 razy

no rozumiem ale ja bardzo czesto spie w tych porach..pierwszy raz takie cos..boje sie ze to przez LD , no bo trans juz skonczylem..wiec nw od czego to moze byc

Napisze o jeszcze jednej rzeczy, zawsrze ją w tym temacie bo niewiem nawet jakbym miał ją podpisać ... mianowicie np. dzisiaj przed tymi wibracjami..odplywałem myślami i tak jakby kierował pk swiadomości i jakby plywał po tym sennym swiecie, pózniej wleciałem do jakiejś ciemnej jaskini i wtedy złapały mnie wibracje...innym razem , kilka dni temu zasypiałem i miałem jakby wykształcony sen bardzo sensowny ,i pod koniec poczułem że to sen i mogę do tego wejść i zacząć LD , chciałęm się poruszyć i wywaliło mnie i aż otwozyłem oczy , to były hipnagogi ? w tym pierwszym to nw ale to moze zwykle odlatywanie myslami ?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Nie 23:23, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz

Pierwszy przypadek raczej hipnagogi, drugi : wywaliło cię z płytkiego LD.

Post został pochwalony 0 razy

Tylko,że ten płytki LD nie był ani trochę o mnie , była to kamera na mały pokoik , wszystko jak bajka pastelowa ... ale było to bardzo sensowne : )

Co do tematu : chyba własnie przez te paczątki paraliżu w poludnie które opisywałem nie mogłem zasnąć w nocy , łapał mnie paraliż ale nie mogłem sie ruszać ,ale czułem ciepło , i miałem hipnagogi dzwiękowe(chyba) ale napewno wzrokowe... mialem 2 razy tak jakby mi się karta graficzna uszkodziłą w komputerze , takie paski .. albo blyski roznego rodzaju.. no i tez kreski z boku , nie weszly na srodek... w kazdym razie meczylem sie z 1,5 h .. pospałem chyba też okolo tyle, i 2 czy 3 drzemki krotkie rano , w ciagu tych 2 czy 3 drzemek mialem ten sam sen : D niestety nieswiadomy ale ciesze sie wgl ze zasnolem.... przenosze sie do nowego tematu pt. "szybkie wchodzenie w paraliz : przeszkoda czy pomoc" Smile

Post został pochwalony 0 razy