Paraliz sprawia mi bol. :|

Nie wiem czemu tak jest ale od pewnego czasu gdy doswiadczam paralizu sennego to doswiadczam naprawde silnych boli, najczesciej bola mnie nogi bo one jako pierwsze dostaja paralizu(przynajmniej u mnie ).
Mam swoja teorie:
Paraliz odczuwam zbyt dlugo w swiadomosci, tj. leze i nie moge na tyle oczyscic umyslu aby zapasc w sen swiadomie, jedynie leze czujac paraliz. Troche to dziewne.

Post został pochwalony 0 razy

Może po prostu po zbyt długim leżeniu łapią cię skurcze?

Post został pochwalony 0 razy

Ja podczas paraliżu odczuwam bardzo mocny ból w okolicach nerek, jakby ucisk, grzebanie we flakach, nie wiem. Najgorszy ból jakiego kiedykolwiek doświadczyłem. Ostatnio miałem w paraliżu ból kręgosłupa lędźwiowego, myślałem wręcz że uległ złamaniu ale potem przypomniałem sobie o paraliżu i to przerwałem.
Zwykle jednak doświadczałem ogromnego ucisku w okolicy nerek, przez to nie udało mi się żadnego WILDa zrealizować bo paraliż zawsze wszystko psuł. Do tego dostawałem co raz to mocniejsze dawki, jak raz wytrzymałem długo i udawałem, że nic nie czuje to przywalił mi takim uciskiem, że myślałem że odlecę.

Post został pochwalony 0 razy

Może chodzi tu o odpowiednie ułożenie się na łóżku? W końcu od konkretnej pozycji zależy, czy coś uciskamy bardziej, czy nie. Śpisz w takiej samej pozycji, jak przed tymi bólami, czy w innej? Nie jestem pewien, czy właśnie to powoduje takie anomalie. A może zbyt nerwowo odczuwasz paraliż, przez co myślisz tylko o nim, a nie o śnie i stąd to wszystko?

Post został pochwalony 0 razy

Spalem w typowej dla mnie pozycji do zasypiania, jednak doswiadczyc paralizu w tej pozycji probowalem po raz pierwszy, tzn lezalem niby na brzuchu ale w prawa strone, noga nie byla przycisnieta czy cos byla lekko podkulona i oczywiscie lezenie w ten sposob zawsze jest komfortowe. Gdy wchodze w paraliz lezac rowniotko na plecach zauwazylem ze dluzej musze czekac i taki bol nie wystempowal, wiec to najprawdopodobniej to, jak napisal Arktos bol jest taki jakby ktos mi noge od srodka wyrywal i do tego ten ucisk brrr, mam dreszcze na sama mysl, przydazylo mi sie to dwa razy i denerwuje mnie to ale w sumie da sie to zniesc, choc to nic milego

Post został pochwalony 0 razy

No jak ci się rozwinie tak jak mi to później ciężko będzie to znieść, bo to się będzie nasilać gdy nie będziesz chciał przerwać paraliżu Razz

Z początku też dawałem radę.
Ale może ci przejdzie ^^
Choć nie wiem czy to dokładnie to samo bo ja bym tego wyrywaniem od środka nie nazwał, bardziej grzebaniem we flakach i dosłownym "graniem na nerwach" Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Heh, dzis znowu w tej pozycji, moze to od niej zalezy, w kazdym razie oby sie nie nasilal , bo tak jak mowilem bol jest silny ale do zniesienia.

Post został pochwalony 0 razy

ja nie mogę niestety doświadczyć w 100% świadomego paraliżu ale pamiętam z tych niepełnych że nic mnie nie bolało i pamiętam jeszcze że się unosiłem albo coś pomagało mi wyjść

Post został pochwalony 0 razy

Hej, odkrylem po kilku razach ze nastepuje totylko gdy leze na wznak w pozycji ktora juz opisywalem Smile

Paralizu dostaje szybciej jednak cena jest koszt :/
Ale wole szybkosc, bo jak tak leze dluuugo to czasem po prostu zasypiam Smile

Post został pochwalony 0 razy

Hmm.. W pozycji na wznak czyli na plecach (o ile dobrze myślę) paraliż nadchodzi u ciebie szybciej O_o To zupełnie gryzie się ze sposobem na WILD który aktualnie próbuje . Według którego pozycja w której normalnie zasypiamy (no chyba że zasypiasz normalnie na wznak) powoduje samo istny relaks .Hmm.. ja już nic nie wiem Sad

Post został pochwalony 0 razy

No, im szybciej, tym lepiej. Smile

Zastanawia mnie tylko jedno - czy każdy ma swoją własną najlepszą pozycję do WILD'a? Tak tylko pytam. Smile

Na plecach próbowałem - nic, potem na brzuchu - jeszcze gorzej. Może spróbuję na boku...

Post został pochwalony 0 razy

	Frygus96 napisał:
	tzn lezalem niby na brzuchu ale w prawa strone, noga nie byla przycisnieta czy cos byla lekko podkulona i oczywiscie lezenie w ten sposob zawsze jest komfortowe. Gdy wchodze w paraliz lezac rowniotko na plecach zauwazylem ze dluzej musze czekac i taki bol nie wystempowal, wiec to najprawdopodobniej to

Edit
W tej pozycji zasypiam zazwyczaj gdy jestem maksymalnie zmeczony.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Frygus96 dnia Nie 23:19, 07 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz

Podczas zasypiania uczucie bólu nie jest niczym hamowane, więc staje się subiektywnie nieznośne. Dotyczy to wszystkich zmysłów a sztampowym przykładem jest pisk. Na początku nieraz przerywałem paraliż z przeświadczeniem, że nie przeżyje tego dźwięku, jednak póżniej zrozumiałem, że jest to tylko iluzja i da się to łatwo wytrzymać, co więcej ten ból nigdy nie zapada w pamięć jak prawdziwe urazy.

Post został pochwalony 0 razy

Ten pisk to chyba indywidualna sprawa. Ja w swoich fast WILD'ach i ERWILD'ach nie doświadczyłem głośnego pisku , jedynie cichy . Ale może to dlatego że to fast WILD : |

Post został pochwalony 0 razy

Propo piskow, to mam je zawsze jak sie "paralizuje" Razz

P

Sa one najczesciej bardzo glosne, jakby z wnetrza glowy, ale da sie jednak zniesc tak jak i ten bol, ciekawi mnie tylko, jak wielkie roznice sa miedzy realnym bolem a takim w paralizu, czy mozna je zatrzec? uodpornic sie na bol?

Post został pochwalony 0 razy