Pierwszy świadomy sen

Witam wszystkich i ostrzegam że tekst długi ale to z okazji pierwszego LD i jestem wdzięczny każdemu kto to przeczyta Smile

.

O świadomych snach wiem od roku ale na poważnie wziąłem się za to niedawno. Nie korzystałem z TR ani technik pamięciowych próbowałem WILDa. Zauważyłem że autosugestia w postaci tekstów "we śnie będę pamiętał że to sen" na mnie nie działa nawet do tej pory nie potrafię zapamiętywać snów. Więc wieczorem wpadłem na pomysł żeby "pogadać" ze swoją podświadomością. Położyłem się około 22. Leżałem i rozmyślałem. I wtedy wpadłem na pomysł by poprosić bezpośrednio podświadomość o pomoc w uzyskaniu LD. Więc trochę sobie pogadałem i kiedy skończyłem spojrzałem na zegarek i była mniej więcej 23. Nastawiłem budzik na 2:00 i poszedłem spać. Budzik mnie obudził a wstałem o 2:09. Poszedłem pochodziłem chwilę poszedłem do łazienki i wróciłem do łóżka, spojrzałem na zegarek i była 2:19.
Nagle się obudziłem, otworzyłem oczy. Leżałem w swoim łóżku plecami zwróconymi do pokoju. Poczułem za sobą coś mrocznego, czyjąś obecność. Zacząłem się odwracać ale działo się to bardzo powoli i ociężale. Kiedy się odwracałem zacząłem zdejmować wielką poduszkę, która była na mnie nie wiadomo skąd.Kiedy udało mi się odwrócić tak że miałem widok na cały pokój zobaczyłem że wszędzie jest bardzo ciemno i mroczno. Było to bardzo nienaturalne i czuło się coś złego. Chciałem mieć jak najszybciej światło więc podszedłem do kontaktu i zacząłem nim nerwowo pstrykać ale nic się nie działo. Nagle zdałem sobie sprawę że może to być sen więc zatkałem nos i zacząłem wdychać powietrze. I się udało. Okazało się że to jest sen. Poczułem ekscytacje ale przypomniałem sobie że trzeba się uspokoić. Kiedy to zrobiłem zdałem sobie sprawę że nadal jest ciemno i czułem czyjąś ukrytą obecność. Pomyślałem że skoro jestem świadomy to z tym czymś porozmawiam ale bałem się i postanowiłem spróbować zapalić światło. Wyciągnąłem przed siebie prawą rękę, zamknąłem oczy i powiedziałem w myślach że chcę żeby było jasno. Otworzyłem oczy ale nadal było ciemno, przestraszyłem się że nie mam władzy nad tym i chyba straciłem świadomość lub sen się skończył.
Jestem szczęśliwy że miałem LD ale mam też pytania Smile

1 Dlaczego nie miałem władzy?
2 Kiedy się uświadamiałem ekscytacja była wyjątkowo mała, dlaczego?
3 Też próbowaliście się dogadywać z podświadomością w ten sposób?
Myślę że ten rodzaj snu podświadomość specjalnie wykreowała żebym chciał zapalić to światło i żeby ono nie działało co mnie zaskoczyło
Shocked

Zapraszam do dyskusji Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alatriste dnia Śro 23:59, 07 Mar 2012, w całości zmieniany 3 razy

Przecież w LD'kach podobno przełączniki świateł nie działają... IMHO to był LD o bardzo niskiej świadomości. Trzeba było wyskoczyć przez okno/itp to może byś kontrolę odzyskał, a przynajmniej powinieneś był. Tylko pytanie czy w 100% byłeś pewien, że to był sen Razz

Bo było by głupio jakbyś fizycznym ciałem skakał przez okno...

Początki bywają trudne. Praktyka czyni mistrza. Próbuj dalej, następnym LD powinien być lepiej jakości niżeli poprzedni Smile

Może spróbuj MILD'a.

Post został pochwalony 0 razy

	Snake190 napisał:
	Przecież w LD'kach podobno przełączniki świateł nie działają...

Niby dlaczego? A może na przełącznik światła reakcją będzie np. zmiana koloru ściany? Albo jakiś dźwięk? Albo nie będzie się dało go wcisnąć? Albo może zwyczajnie przełącznik zadziała?

Post został pochwalony 0 razy

Ja w LD przełącznik kliknąłem tylko raz. Nic. IMHO jeżeli masz pełną świadomość i nie ustalisz co przełącznik ma zrobić to się nic nie stanie.

Post został pochwalony 0 razy

Z tego co wiem i czytałem ludzie uświadamiali się bo w snach przełączniki właśnie nie działają

Post został pochwalony 0 razy

Dokladnie, ale wg. mnie zawsze moglo korki wywalić, więc taka myśl zazwyczaj może pojawić się też we śnie... marny rt :/

Post został pochwalony 0 razy

	Snake190 napisał:
	Ja w LD przełącznik kliknąłem tylko raz. Nic. IMHO jeżeli masz pełną świadomość i nie ustalisz co przełącznik ma zrobić to się nic nie stanie.

Aha...
Więc "Ja tak mam to inni też." takie myślenie daleko Cię nie zaprowadzi...
BTW
Działa mi internet i teraz mogę sobie pozwolić na odpisywanie w teamatach Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy

napisałbym kilka słów odnośnie Wilda i tych ciemnych postaci ale nie będę już ludzi straszyć Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

	xxXXXxx napisał:
	napisałbym kilka słów odnośnie Wilda i tych ciemnych postaci ale nie będę już ludzi straszyć

Pisz, mnie takie historie motywują. O ile to jedna z tych o których myślę Wink

Post został pochwalony 0 razy