Po długiej przerwie

Witam wszystkich Oneironautów!! Very Happy

A wiec jakieś 10 miesięcy temu zacząłem swoją przygodę ze Świadomym Śnieniem, pierwszy LD miałem po jakimś miesiącu i trwało to jakiś niecały miesiąc , przez ten czas miałem jakie 10 LD. Po czym zacząłem nową prace no i niesetny nie mogłem się skupić na świadomych snach i było ich coraz mniej no i słabo zapamiętywałem sny. Ale postanowiłem wrócić do tego , no i trwa to jakiś tydzień. pierwsze dni cały czas robiłem RT żeby wyrobić sobie nawyk i skupiałem się na zapamiętywaniem snów. A od wczoraj wziąłem się już na poważnie , czyli mój ulubiony MILD i czasami WILD, i dziś w nocy obudziłem się w paraliżu wiec chciałem to wykorzystać techniką WILD ale byłem tak pod jarany no że paraliż ustąpił. I dochodzę do sedna. Jak myślicie czy po takie długiej przerwie też będę musiał czekać długo na pierwszy LD czy będę czekał krócej??, zwracając uwagę że już mam jakieś doświadczenie i wiem jak i co robić żeby mieć LD Idea

Post został pochwalony 0 razy

Patrząc na to teoretycznie LD jest "zapisywane" w podświadomości zresztą jak większość rzeczy takich jak np. jazda na rowerze. wydaje mi się że wystarczy, że powinieneś "odświeżyć" swoje doświadczenie (tak jak to niektórzy muszą to zrobić jak chcą po zimie sb pojeździć na rowerku Very Happy

) A dlaczego się tak dzieję? ponieważ nawyki z czasem przechodzą w odruchy warunkowe, a to z kolei się zapisuje w podświadomości, a jak wiadomo co tam wpadnie już nie wyleci Very Happy

. podobnie i ja miałem. zawsze nie miałem problemów w zapamiętaniem min. 1 snu, ale przyszła pora stresu (test gimnazjalny) i nie mogłem zapamiętać snów, a nawet o nich nie myślałem. Kiedy już było po wszystkim to zrobiłem małą rozgrzewkę i tera znów pamiętam sny z łatwością z tym że już nie tak dużo (wcześniej 1-2, czasem nawet 1-3 snów na noc, a teraz 1, czasem 1-3 snów na noc (rzadko nawet 4)). Myślę, że nie powinieneś mieć kłopotów z LD z tym że pewnie będą troszkę słabsze. Oczywiście pewnie mogę się mylić bo jak na początku zaznaczyłem to wszytko jest w teorii nie w praktyce.

Post został pochwalony 0 razy

odnośnie ustępowania paraliżu nie byłbym zawsze pewien że tak jest. miałem kilka x że niby paraliż ustąpił lecz ja byłem we śnie dalej

Post został pochwalony 0 razy

Bo paraliż ustąpić, ustąpi, ale jeżeli śnisz to dalej będziesz śnił. Ja w moim 1 przywołanym LD po głębszym skupieniu mogłem normalnie ruszyć ręką z tą że różnicą, że nie miałem czucia w niej.

Post został pochwalony 0 razy

Ja też zrobiłem sobie "przerwę" w LD i mi to wyszło na dobre Smile

Znaczy po 3-miech praktyk ilość i jakość LD'ków zanikała Smile

Na wakacje znów wracam i już widzę efekty Smile

1 dzień- 1 LD

Ale może to ja jestem nienormalny Smile

Post został pochwalony 0 razy

Tez zrobilem przerwe i w trakcie tej przerwy mialem spontaniczne LD-ki. Przyponij sobie teorie. Praktyka ci zostala.

Post został pochwalony 0 razy