Po przebudzeniu pierwsza myśl "Sen o LD"

No właśnie - tak jak w temacie... Wstałem rankiem i pierwsze co przyszło mi do głowy "Kurcze... To tylko sen o świadomym śnieniu." - szczerze ? Lepsze to niż nic Smile

No to teraz pozwólcie że zacznę od początku. Ustawiłem budzik na 04:30 - wstałem na budzik, (boli mnie gardło tak mocno jak cholera), poszedłem zrobić siku i napiłem się wody z czajnika z sokiem. Położyłem się spać wmawiając sobie "Dziś muszę mieć LD !" Byłem pewny że stary dobry przyjaciel dokładniej Lucid Dreamer mnie odwiedzi właśnie dziś i się uświadomię, robiłem FILDA - jak ktoś chce wiedzieć to tak - trzeba ruszać paluchem, jakby się grało na pianie, do tego wyobrażać sobie lekką muzykę bez wokalu. Odpłynąłem po 2-3 minutach nie świadomie, Tu już zaczyna się mój sen - uwaga długi, ale przeczytajcie i powiedzcie mi Smile

Może być dla niektórych ciekawy - zwróćcie uwagę na symbol (1) bo będzie bardzo ważny w tym co napiszę poniżej.

---------------"Bajki,Filmy pornograficzne ? Czy Sen o świadomym śnieniu ?"--------------

Była jakaś wielka uczta u mnie w domu, był już wieczór a ja kładłem się spać, po cichu włączyłem sobie bajki - bo lubię - oglądałem troszeczkę i nagle wpadłem na pomysł żeby obejrzeć porno. Ale też żeby nie zasnąć bo potem będzie przypał, po chwili zasnąłem (1). Gdy się obudziłem, poszedłem do WC jak co ranek. Coś w drodzę kazało zrobić mi RT z nosem. Ok udało się. Zrobiłem siusiu i wróciłem do pokoju i przestraszyłem się że zaraz mnie wywali więc pocierałemp rękoma i mówiłem "ostrość ! więcej ostrości" - nic się nie działo. Poszedłem do rodziców ... ni stąd ni zowąd mówię do nich "Tato, mamo ! Mam świadomy sen !" Tata mnie przytulił jakbym dostał 5-tkę na koniec roku z matmy, jeszcze przed tą sytuacją próbowałem wzbić się w górę, ale nie wychodziło mi to. Powiedziałem tacie że mam problemy z kontrolowaniem snu a on zacytował mi kawałek jakieś tam chyba zmyślonej piosenki gdzie ziomek miał władzę nad kwiatkami jakąś pałeczką, podszedłem z nim do jego komputera (bo mamy 2), i on szuka jakiegoś filmiku jak się lata trafił na filmik z Dragon Balla gdzie Goku - jak ktoś oglądał - to wie że oni wytwarzają taką energie jak np przemieniają się w inną formę i zmieniają kolor włosów - "Sayan" dokładniej, Rozdarłem się na całe mieszkanie "AAAAAAAAAAAAA !" żeby coś takiego wytworzyć identycznym gestem jak na filmiku - udało się wzbiłem się w powietrze, co prawda ta energia nie przelatywała przeze mnie, ale dobrze że się uniosłem, po chwili pochwaliłem się tacie który siedział przed kompem czegoś dalej "Tato zobacz, ja latam" potem upadłem na ziemie i poszedłem do swojego pokoju. Usiadłem przed kompem a potem pobawiłem się zabawkami ... [LOL ? OSTATNIO BAWIŁEM SIĘ ZABAWKAMI JAKIEŚ 4-5 LAT TEMU] *Mam 15 lat to się nie dziwcie Wink

* I nagle pomyślałem sobie że już może mnie wywalić ze snu, nic się nie stało potem pomyślałem "Chce wyjść już ze snu i się obudzić", - nic się nie stało. Mineła chwila i miałem wyjść na dwór z psem. Jak zakładałem mu obrożę okazało się też że w domu mam kanarka... LOL ? - dalej byłem świadomy, bo gdy miałem wychodzić z psem odwiedziłem też wc i było potrzebne mi światło a nie chciało się zapalić się wkurzyłem i powiedziałem "Chce aby było światło w kiblu" - było... Ok wychodzę z tym psem i kanarkiem na dwór , wyszedłem za drzwi - jeszcze nie zamknąłem i słyszę jak mój ojciec mnie woła "Marcin ! Chodź musimy antene poprawić" - CO ? JAKĄ ANTENE ? W BLOKU NA DWORZU ? Pomyślałem i nagle się obudziłem już na JAWIE. Pierwsza myśl jaka mi właśnie przyszła - to znacie bo podane wyżej.

Teraz co oznacza ten symbol (1) ? Że zasnąłem w tym śnie 1 i tam mogłem śnić że jestem świadomy i może tak to wyszło ? Co o tym myślicie ?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maksjo dnia Śro 7:06, 04 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy

Piszesz, że byłeś świadomy ale po przebudzeniu miałeś wątpliwości. Czego ty oczekujesz po LD?
To chyba jasne, że po przebudzeniu wrażenia nieco przygasają.

Powiedz mi, czy smakuje Ci teraz wczorajszy obiad?

Przeżyłeś co miałeś w nocy i nie ma sensu do tego wracać tylko czekać na kolejne LDki.

Post został pochwalony 0 razy

Słuchaj

znowu zaparcie ... na górze masz napisane (1) - poszedłem spać w śnie... A to znaczy że miałem chyba sen w śnie. - Logika może tego nie pojąć ale to jest możliwe ... I wydaje mi się że po prostu byłem świadomy w śnie w śnie ... o tak ;] Poprzednio 10 kwietnia miałem LD - te było nieco inne niż te tej nocy, a dokładniej ; gdy chciałem wzbić się w powietrze, od razu mi się to udało bez większych problemów, po prostu - chciałem i miałem a w tym tej nocy nieco inaczej - na opór nawet mi nie wychodziło, W śnie nie czułem jakbym mógł to normalnie kontrolować i chodzić bardziej wrażenie jakbym to oglądał w TV. Dziwne uczucie, nie umiem tego powiedzieć, co prawda wspaniale tak gdy czuje się to wszystko, ale dziwnie - miałem jakby obrożę... dokładniej gdybym miał normalne LD od razu teleportowałbym się w jakieś góry gdzie edukowałbym się w lataniu, przemienianiu się i wgle. A w tym "mini" LD nawet na dwór nie wyszedłem - gorzej... siedziałem przed kompem. OMG ! Nie czułem tego jak LD bardziej jak sen w którym wiem że się ale nie umiem tego wykorzystać, nie szło tego kontrolować, gorsze jest to że poszedłem spać w tym podstawowym śnie - z tą ucztą. (mmm) były pyszne gołąbki Very Happy

smak jak na JAWIE Smile

Post został pochwalony 0 razy

Sen w śnie - tłumacz to sobie jak chcesz, dla mnie był to po prostu sen w którym położyłeś się spać przy pornolu Very Happy

. Sam wiele razy śniłem o zasypianiu.

Pobudka we śnie też nie jest niczym niezwykłym i niespotykanym.

Odnośnie wątpliwości co do decyzji podjętych podczas rzekomego LD.
Wątpliwości pojawiają się dopiero po obudzeniu, podczas snu wydaje nam się, że sami podejmujemy decyzje co do naszych działań. Teraz zastanów się, jak chcesz odróżnić LD od snu nieświadomego?
Skoro masz już z góry ustalony plan działania na LD, powiedzmy, że chcesz sobie polatać, porzucać kulami ognia, zaruchać, zmienić się w misia polarnego i podrapać się po jajkach. Załóżmy, że ostatniej nocy przyśniło Ci się to wszystko, skąd będziesz wiedział, że byłeś świadomy? Może po prostu przyśniło Ci się to wszystko dzięki inkubacji? Może tak być, że np. zyskujesz świadomość we śnie, robisz RT, przypominasz sobie co chcesz zrobić i nagle tracisz świadomość a akcja snu toczy się tak jak zaplanowałeś tylko za wyjątkiem tego, że jesteś nieświadomy.

Jaką to ma dla ciebie różnice? Dążysz do tego by spełniać swoje fantazję czy do tego by uzyskać LD takie jak według definicji wikipedii?

Post został pochwalony 0 razy

Faktycznie masz rację, przepraszam cię co do tego co napisałem wyżej. Czyli krótko mówiąc - sen w śnie w którym w 2 śnie uzyskałem dopiero świadomość, można nazwać śmiało że jest i był to świadomy sen, i wracać i myśleć na ten temat już nie ? Tylko wracać odczuciami że było fajnie i wgle tak ?

EDIT.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maksjo dnia Śro 21:21, 04 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz

Hmm, powiem Ci tak. Dla mnie wrażenia po śnie nieświadomym są takie same jak podczas LD, zmienia się jedynie akcja. Podczas zwykłego snu rozwój akcji jest nam narzucany, lecz podczas uczestniczenia we śnie nie mamy o tym pojęcia, wątpliwości pojawiają się dopiero po przebudzeniu. Ale nie oznacza to, że sny nieświadome są nudniejsze od tych świadomych. Może po pewnym czasie, jak nabierzesz trochę doświadczenia Twoje LD będą bardziej wyraziste i nie będzie wątpliwości co do tego czy byłeś świadom.

LD w którym świadomość zyskuje się podczas zwykłego snu są nieco przyćmione, nie wiemy w którym momencie straciliśmy świadomość, często zapominamy o ustabilizowaniu się. Natomiast LD uzyskany WILDEM jest od samego początku świadomy, jesteśmy na to przygotowani dlatego jakość takich LD jest znacznie lepsza.

Dla mnie LD i zwykły sen to praktycznie to samo, nie możemy zabrać żadnej materialnej pamiątki z żadnego z nich, pozostają jedynie wspomnienia.

Post został pochwalony 1 raz

Ja podczas tego snu o którym powiedziałem wyżej miałem takie wrażenia :

śpie sobie ale jednak nie śpię bo widzę coś w swoim umyśle.

a przeważnie jest tak że śpie sobie o 23 i mija dokładnie kilka minut do puki się nie obudzę nad ranem. czasami tak mam że nie zauważam jakbym spał.

W tamtym śnie było nieco inaczej czułem ciało na jawie jak śpi - jakbym miał życie w umyśle. Coś takiego Smile

Tak jakby moja dusza oddaliła się od ciała ale dalej wiedziała że te ciało na nią czeka Smile

Mega mega. Smile

)

Post został pochwalony 0 razy

Podczas mojego pierwszego LD miałem podobnie, czułem, że cały ten świat jest wyłącznie projekcją mojego umysłu, byłem jednocześnie na jawie i we śnie, miejscami czułem paraliż ściskający moje nogi co nieco mnie krępowało. Bałem się tego co może się wydarzyć i cały czas byłem przygotowany na ewentualne opuszczenie świata snu Very Happy

. Latałem po świecie ściskając palcami nos i wdychając powietrze. Ale pod koniec sen się posypał, po przebudzeniu (w nocy bezpośrednio ze snu) miałem wątpliwości, nie wiedziałem czy śniłem czy po prostu wyobrażałem sobie to wszystko będąc przytomny ale szybko zdałem sobie sprawę, że to nieistotne, było fajnie, dobrze się bawiłem i nie czułem potrzeby by dowieść czy był to LD czy też nie, przecież to nie ma znaczenia, nie rozdają medali za ilość udanych LD. Tobie też szczerze radze nie przejmować się tym tylko jechać dalej Razz

Post został pochwalony 0 razy