Podczas snów włącznik światła działa normalnie

Od niedawna próbuję się uczyć LD. Z kilka dni zapisywałem swoje sny w notatniku, aż pewnego razu w nocy podczas normalnego nieświadomego śnienia, coś mnie oświeciło: Muszę sprawdzić włącznik światła. Obraz zaczął być falujący, ja chodziłem szlaczkiem i doszedłem do włącznika w pokoju i zacząłem pstrykać. Na stronie głównej pisało, że włącznik nie będzie działał prawidłowo. W śnie działał normalnie i później znowu odpłynąłem. Dlaczego włącznik działał normalnie, skoro miał niezbyt dobrze działać?

Post został pochwalony 0 razy

pewnie ci się zepsuł twój senny włącznik;D

Post został pochwalony 0 razy

Każdy człowiek jest inny. I u jednego włącznik nie będzie działał,zaś u innego będzie. Byc może byłeś zbyt pewny tego ze włącznik zadziała no i zadziałał. Podczas kiedy robisz test rzeczywistosci(wtedy kiedy nie śnisz) postaraj się przez chwile pomyślec że jesteś we śnie i bądź prawie pewny ze włącznik nie zadziała,a kiedy psrawdzisz i zadziała spraw ze cie to zadziwi i wzmocni to twoją uwage. Takie testy są bardzo skuteczne(przynajmniej na mnie).

Post został pochwalony 0 razy

Sleeper ma rację, poza tym RT to nie tylko automatyczne pstrykanie światłem - idealnie by było, gdyby zastanowił Cię falujący obraz. Życzę powodzenia w kolejnych próbach.

Post został pochwalony 0 razy

Tzn. z tym falującym obrazem, to tylko raz było i gdy mi się przypomniało o tym włączniku. Ciągle chodziłem szlaczkiem, jakby coś chciało mnie odsunąć, a ja w myślach sobie powtarzałem "No muszę, muszę popstrykać sobie %$#&@!!!". Ale za każdym razem gdy sprawdzę, to znowu znikam nieprzytomny we śnie. Ale dzięki za pomoc.

Post został pochwalony 0 razy

Ja także popieram słowa sleepera. :) Poza tym, testów w ogóle nie musisz robić - i testy typu pstrykanie światłem, przeciskanie palca przez rękę, czy z zegarkiem z różnych powodów nie działają, dlatego nie mogą być dla Ciebie głównym oparciem. Zawsze to powtarzam. :P

Jeśli pojawi się w Tobie najmniejsza prawdziwa wątpliwość, taka jak w tym śnie - po prostu zamiast robić wtedy test (który też możesz przy okazji zrobić, jeśli chcesz) uznaj, że rzeczywiście osiągnąłeś LD. :) Co nie znaczy, że będąc niedoświadczonym musisz od razu bez myślenia skakać przez okno.

Post został pochwalony 0 razy

Hmm...jak już mówiono wiele razy każdy jest inny i na jednego dany TR zadziała, a inny już nie, ale istnieje pewien TR (według mnie najlepszy), który pokaże ci czy śnisz czy nie bo nie jest uzależniony od twojej psychiki, lecz to czysta fizyka i nie ma prawa nie zadziałać. Otóż kiedy nie będziesz pewny co do tego czy śpisz, ściśnij sobie nos. Jeżeli będziesz mógł swobodnie oddychać, to znaczy że po prostu śpisz.(przecież astralną ręką nie "zatkasz" fizycznego nosa). BTW fajne uczucie...

Post został pochwalony 0 razy

Senna fizyka czy biologia nie ma nic wspólnego z tą na jawie, także nie twierdziłabym pochopnie, że coś zadziała "na sto procent". Co prawda u mnie ten test także sprawdza się najlepiej, ale skąd możesz wiedzieć, czy u każdego tak będzie? Jasne przecież, że mózg jest w stanie wytworzyć wrażenie zatkanego nosa.

Post został pochwalony 0 razy

Oczywiście masz racje, ale zauważ że ten TR jako jedyny z powszechnie nam znanych "oszukując" nas musiałby ingerować w funkcje fizyczne (w tym przypadku oddychanie), i myślę ze to właśnie dzięki temu ten test jest tak niezawodny. Wszystkie pozostałe testy dzieją się w granicach naszego umysłu, nie ingerując w nasze funkcje życiowe.
PS. proszę o wypowiedzenie się kogoś kto choć raz zawiódł się na tej metodzie (tak z czystej ciekawości:)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez djkromka dnia Pią 13:25, 27 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz

Jak dla mnie, to powodzeniem takich "biologicznych" RT przede wszystkim opiera się na naszej wierze w to, że we śnie jest to możliwe. Sądzę, że podeściem "ale bzdura, przecież to niemożlwe!" nie wyjdzie żaden RT opierający się na zmienionym funkcjonowaniu sennego świata.
Mnie na przykład test z nosem wychodził. Bardzo dziwne wrażenie, ale jednak dało się zrobić wdech w ten sposób, a powietrze było wtedy zadziwiająco rześkie i świeże Smile

.

Post został pochwalony 0 razy

Gdzieś na forum już widziałem, że ktoś skarżył się, że test z zatykaniem nosa dla niego nie zadziałał, więc sugeruję poszukać.
A tak nawiasem mówiąc: testy służą tylko i wyłącznie upewnieniu się, czy nie śpimy. Nawet jeśli jakiś test nam wyjdzie a my radośnie zignorujemy jego wyniki, nie uzyskamy świadomości. Nawet bez testu jesli zauważymy nieprawidłowości, świadomość uzyskamy.
Jeśli chodzicie szlaczkiem, chociaż nigdy dotąd na trzeźwo wam sie to nie zdarzało, to jak dla mnie jest już wystarczający test, żeby stwierdzić ze jestem we śnie. Razz

Post został pochwalony 0 razy