Autor |
Wiadomość |
ArtiX
Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
|
Podświadomość |
|
Witam wszystkich:)
Mam pytanie dotyczące podświadomości mianowicie dlaczego jeżeli czegoś się boimy to podświadomość to tworzy,wzmacnia ten strach coraz głębiej,czemu ma to służyć?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 18:47, 09 Sty 2013 |
|
|
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Niewiem czy to odpowiedź poprawna , ale podświadomość nie rozumie słowa "nie" więc jak myślimy na przykład w koszmarze "oby tylko mnie nie znalazł ", "oby tylko coś nie wyskoczyło" to wtedy coś znajdzie / wyskoczy : D pewnie tyczy się też to paraliżu .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 21:13, 09 Sty 2013 |
|
|
tylkotest
Gość
|
|
|
A to nie jest tak ?
- nie myśl o słoniu
i myślisz,aby nie myśleć - powodzenia!
|
|
Śro 22:21, 09 Sty 2013 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
-nie myśl o tym że trzymasz rękę na myszce
-zauważasz że trzymasz rękę na myszce : D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 22:23, 09 Sty 2013 |
|
|
Matisek
Administrator
Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 87 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Myśle ze chodzi tu o kwestie przypadkową, że żyjemy sobie normalnie, a we śnie znikąd pojawiają nam się pająki, których w realu np. się ponad miare boimy.
Wg. mnie to jest tak samo jak z pragnieniamy w snach. Co jest tego przyczyną to nie wiem, nigdy nie rozumialem wielu sennych wątków, dlaczego akurat się pojawiały, mimo ze w realu nie myślalem o nich przez lata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 0:27, 10 Sty 2013 |
|
|
iLuzjusz
Senny Podróżnik
Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Muminków Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Warto zaznaczyć, że strach to najsilniejsze uczucie, a żeby było tego mało właśnie te uczucie kiedyś gwarantowało bezpieczeństwo. Wiadomo, instynktu nie da się wykorzenić, da się tylko zamaskować, ale w miejscu, gdzie mamy podświadomość na rzut beretem nie da się ignorować instynktu, który to jest władcą tego miejsca. We śnie też kierujemy się instynktem, bo logika i świadomość jest na niewiarygodnie niskim poziomie, dlatego często w koszmarach można zauważyć zasadę "walcz lub uciekaj" - pierwotną zasadę przetrwania. Oczywiście rzadko kiedy we śnie podejmujemy walkę - używamy ją w ostateczności, czyli tak jak pierwotni ludzie, ale znów zaznaczam: w stadzie człowiek zachowuje się inaczej, bardziej agresywnie, bo czuje się pewniej, czyli kolejna dobrze znana zasada "w grupie siła". We śnie natomiast często jesteśmy sami na kilku wrogów, ew. nasza ekipa wynosi max. 3-4 os.
To co napisali panowie up, to jest podstawa perswazji którą warto znać . Oczywiście wiadomo, że jak się naczytamy o paraliżu to podświadomości to zwisa czy powiemy do sb "Nie chcę mieć koszmarów" lub "chcę mieć koszmary". W tedy lepiej powiedzieć "Będzie to przyjemne uczucie", "będzie mi bardzo wygodnie, bo moje łóżko jest wygodne" itp. byle nie zaprzeczać swojemu strachu, czyli czemuś co jest blisko, wyżej wymienionego, instynktu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 9:13, 10 Sty 2013 |
|
|
incestus
Senny Podróżnik
Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 86 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Tyle, że Atrix zadał pytanie jaki to ma sens.
Czyli dlaczego nieświadomy umysł udowadnia nam rzeczy, które tylko czujemy, a nie są obiektywną prawdą. Dlaczego podąża za wiarą, a nie za logiką? Być może logiczny świat też jest dla nas prawdą, tylko dlatego, że w to wierzymy?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez incestus dnia Czw 16:18, 10 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 16:18, 10 Sty 2013 |
|
|
iLuzjusz
Senny Podróżnik
Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Muminków Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
@Inces
Logika po części zależy od wiary, ale nie do końca. Ciężko zachować logiczny tok myślenia jak świadomość jest na niskim poziomie.
Mi się wydaje, że podświadomość nas troluje po to by być bardziej czujnym i podwyższyć poziom adrenaliny. Po za tym, jak człowiek nie wie gdzie jest, zaczyna się niepokoić. Być może podobnie jest z paraliżem - teoretycznie wiemy, że jesteśmy w łóżku, jednak zmysłu mówią co innego, a komu mózg uwierzy? Logice, czy zmysłom? A halucynacje powstają z braku sensownych bodźców, bo mózg sam zaczyna je odcinać by zasnąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 17:13, 10 Sty 2013 |
|
|
incestus
Senny Podróżnik
Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 86 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ale to nie o to chodzi, że podświadomość zmusza nas do wiary w straszne scenariusze przez halucynacje, chodzi o to, że każda emocja związana z jakąkolwiek wiarą jest przez podświadomość udowadniana. Niepewność życia po śmierci rezultuje obrazem piekła, pewność nieśmiertelności - obrazem białęgo tunelu. Przekonanie o włąsnym grzechu pokazuje nam przyszłe potępienie i zwraca uwagę na nieszczęścia, euforia z pewnością siebie powoduje z kolei wizje, że Bóg daje nam misje. Emocja tworzy doświadczenie, nie na odwrót.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 17:38, 10 Sty 2013 |
|
|
Runaway
Gość
|
|
|
..
Ostatnio zmieniony przez Runaway dnia Pon 11:18, 01 Cze 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Czw 20:18, 10 Sty 2013 |
|
|
Hopekk94
Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Runaway
Ująłeś to tak zajebiscie że az dostaniech pochwale ode mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:24, 10 Sty 2013 |
|
|
incestus
Senny Podróżnik
Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 86 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ja bym powiedział, że same przeniesienie uwagi nie wystarczy. Jak jesteśmy w pełni świadomi, to nasza uwaga ma pewien zasięg i mimowolnie obejmuje zarówno celowe czynności jak i wszelkie niepotrzebne myśli czy odczucia. Dlatego ja, żeby zwiększyć kontrolę - zawężam sobie świadomość obniżając ją leciutko. Albo zamienie parę słów z projekcją, albo po prostu się zagapię na chwilę. Oczywiście nierzadko przesadzam, ale jak dobrze wymierze, to kontrola jest absolutna, nie ma ani odrobiny natrętnej obawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 21:37, 10 Sty 2013 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|