pogubiłem się w fazach snu.

Witam,

Wydawało się, że wiem wiele, ale namieszało mi się we łbie.
Każdy mi gada co innego. Chodzi o faze Nrem.
Z tego co wiem, Wild w tej fazie jest porażką, dlatego robi się go 4h po zasnieciu, po rozpoczęciu fazy REM.
Z tego co mam rozumieć, wracając do domu ze szkoły, po 5h snu w nocy, i od 8h na nogach, mam małe szanse na udany WILD?
Dodam, że niechce znowu zasypiać nieswiadomie, bo jak kiedyś wspominałem, drzemki mi szkodzą, ale dla takiego LDka warto się poświęcić.
Prosze o rade, mam dość wstawania po nocach. Czy jest szansa na popołudniowy WILD?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Czw 14:26, 19 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz

Nie jest powiedziane, że Wild działa wyłącznie po 4 czy tam 6 godzin po zaśnięciu. Na pewno ciężej jest utrzymać świadomość i przetrwać ten pierwszy cykl ale jest to jak najbardziej możliwe.
Jednak są inne metody równie skuteczne co Wild, tym bardziej, że chcesz próbować go przed zaśnięciem.

Post został pochwalony 0 razy

Utrzymanie świadomości przez nrem jest możliwe, choć ma niewiele wspólnego z oneironautyką. Więc pytanie- tak jest to możliwe, choć w przypadku oneiro WILDowanie wieczorem rzeczywiście nie ma sensu.
I nikt nie każe się Tobie poświęcać, to ma być przyjemne i fajne a nie na siłę.
Jak dla mnie WILD sam w sobie zakłada, że robimy go po przebudzeniu się w fazie REM i robienie WILDa wieczorem jest zaprzeczeniem tej techniki, a więc utrzymywanie świadomości w nremach nie jest WILDem.

Post został pochwalony 0 razy

A czy wildować można po przebudzeniu po nremie ? Zastanawiałem się nad tym, ale nie znalazłem ani u siebie w głowie, ani tu odpowiedzi to zadam i się spytam. Często budzę się w nremie i nie pamiętam snów (chyba jak się nie pamięta snów to jest nrem nie ?)

Post został pochwalony 0 razy

To, że nie pamiętasz snów nie oznacza że budzisz się w nrem. Możesz pamiętać sny budząc się w nrem a możesz nie pamiętać ich budząc się w rem.
Ogólnie jak obudzisz się w nremie to bezpośrednio wilda nie zrobisz, możliwe jest że utrzymując świadomość zasypiając wtedy ockniesz się jak zacznie wchodzić REM i wyjdzie WILD albo skapniesz się na początku snu że śnisz czyli coś ala MILD, ale bezpośrednio przez nrem pewnie świadomości nie przetrzymasz.

Post został pochwalony 1 raz

Ok wielkie dzięki za information =D Jeszcze już nie chce mi się szukać, zaraz idę spać, to rano wejdę prawdopodobnie opisać w dzienniku snów - sny, to luknę i tutaj, czy można jakoś po przebudzeniu się wiedzieć czy jest się w rem czy nrem ? Wiem że można to obliczyć, ale nie wiadomo jak to jest przecież normalnie. Albo tak około nie wiem nrem trwa 50-60 min a rem 80 czy coś. Wielkie dzięki za info z góry.

Post został pochwalony 0 razy

Już gdzieś ten link wcześniej zamieszczałem. Idealny wykres.
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Liczyć niby można, ale to rozkłada się zapewne różnie w zależności od konkretnej osoby i okoliczności. Najlepiej stwierdzić to po prostu w praktyce- jeśli budzisz się i masz w głowie ostatnie sceny ze snu i masz wrażenie, że przed chwilą byłeś "tam", a teraz "tu" i w miarę ogarniasz to pewno rem. A jeśli budzisz się niekumaty i nie pamiętasz nic to albo nrem, albo rem i spałeś snem kiepskiej jakości. Nie ma reguł, ale tak to mniej więcej wygląda.

Post został pochwalony 0 razy

Jak sie spi codziennie np. 8h, zasypiajac i budzac sie w tych samych godzinach to ten wykres zapewne tak wyglada, ale jak na tygodniu przesypiasz 5h to z piatku na sobote bedziesz mial ogromna przewage snu glebokiego, a nastepnego dnia duzo dluzszy niz normalnie REM. Wynika z moich praktyk Wink

Post został pochwalony 0 razy

Czyli podsumowując, wracając do domu o godzinie 15, robienie WILDa jest bezsensowne?
Faktycznie ma być to przyjemność a nie przymus.
Jak mam w nocy wstawać tylko dla wilda, to żadna mi przyjemność.
Jak się teraz zastanowie to bedzie fajnie, ale jak przyjdzie pora, to sie okaże ze lepiej to odstawić i się wyspać Smile

Własnie przez takie coś, ostatnie LD miałem miesiac, temu. A to dawno i wolałbym nie wychodzić z wprawy.

Więc krótko.
Czy da się wykonać WILDA w dzień. ?
Jak tego dokonać, o_O
Mówicie, że trudniej. Skoro wejde na początku w faze Nrem to na swiadomosc nie mam co się zbierać.

@EDIT: Kiedyś pamiętam jak kimałem popołudniu. Byłem Baardzo zmęczony, można powiedzieć że na siedząco w łózku zasnąłem.
Pamiętam, że dość szybko wlazłem w faze REM i przypadkowo odzyskałem odrazu swiadomosc.
Po obudzeniu okazało się że mineło zaledwie 15 min.
Co miało na to wpływ, w sensie na szybką faze REM?

ilość godzin snu w nocy, wzmożona senność przez nie wyspanie się?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Czw 23:22, 19 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz

Wilda w dzień bardzo trudno wykonać, potrzebna jest praktyka utrzymywania świadomości, czyli musisz często wchodzić w ten trans i coraz dłużej w nim wytrzymywać, bo po jakiejś godzinie od "zaśnięcia" myślenie staje się bardzo przymulone i ciężko jest utrzymać świadomość a do snu pozostaje jakieś 0,5h jeszcze...

U mnie faza rem już trwa podczas gdy na wykresie pokazuje że ma się zacząć więc jakieś 20min już ten sen trwa, nie wiem jak jest u ciebie. Ja to sprawdziłem dzięki dziennikowi snów w którym pisałem czas zaśnięcia i przebudzenia (-/+) i jak długi był sen.

A wilda żeby wykonać to potrzeba szczęścia i obudzić się po ok. 6h snu, nie poruszać się zbytnio i leżeć, ja kiedyś tylko zapisałem sen, do łazienki i kiedy się położyłem to mianem wilda po minucie leżenia, to chyba zależy jak obudzisz się z fazy rem czy cos.

Post został pochwalony 0 razy

Lucidity- nie kumam. Sugerujesz, że gdy wchodzisz sobie w trans i czekasz tą godzinę to zakładasz żę wtedy siedzisz w nrem i czekasz łącznie 1,5h do rema?
WTF? Jakie szczęście? Potrzeba umiejętności i tyle. Tu nie ma miejsca na szczęście, jak będziesz uzależniał praktykę od "szczęścia" to daleko nie zajdziesz.
Do południa można chyba dokańczać poranne remy, a jest też mowa o jakichś sorempach, ale ja tam się nie znam na tym, niech ktoś inny się wypowie.

Post został pochwalony 0 razy

Zaraz pan J się wypowie, mam nadzieje, że znowu mogę liczyć na dłuższą wypowiedź.
Psajko mówił, że może mieć LD o każdej porze kiedy tylko zechce... Niech ma, podobno ja też mam szanse na to, ale ja chce tylko udany WILD po południu.
Jakieś sugestie odnośnie tego?
Proszę o rade, dzisiaj poszedłem na drzemke i nie pamietam żadnego snu więc ... Sad

Post został pochwalony 0 razy