Pół OOBE.

Ale miałem dzisiaj fazę - leżę se po zrobieniu SSILD'a ( oczywiście starą wersję ). Słyszę dźwięk charakterystyczny przy zasypianiu - raz i drugi raz. Łapie mnie paraliż senny, no ale TEN paraliż był inny od tych, które dotychczas łapałem. Więc najpierw w czasie paraliżu sennego pomyślałem o zastygnięciu w bezruchu w ld, następnie o tym, że "Chcę wejść w ld". Więc nagle zacząłem tracić poczucie ciała ( to normalne w paraliżu ) i chciałem wstać, jak to zwykle robię w paraliżu sennym. Nagle miałem wrażenie, że wchodzę w OOBE ale chciałem za wszelką cenę wstać i wejść w ld. Później tak jakoś miałem uczucie, że zemdlałem podczas tego paraliżu ( miałem świadomość i tak dalej ). Uczucie wchodzenia w OOBE zaczęło nagle narastać, gałki oczne trochę odeszły w górę ( tak jak przy gorączce, omdleniu, przy wychodzeniu z ciała, ale nie do końca bo dalej byłem w ciele i nie mogłem go opuścić ) i nagle wstaję, automatycznie i dzieje się coś dziwnego. Ledwo co utrzymałem wzrok ( byłem w ld ) i miałem niewidzialne ręce ( jak ktoś grał w Black Opsa II, w misję drugą to wie, o co mi chodzi ), jakbym miał pancerz niewidzialny. I do tego szum, pisk, ledwo co mogłem utrzymać wzrok, i tyk film się urwał i koniec paraliżu.
Więc przechodzę do pytania - dlaczego tak mi się stało?
A także proszę o dynamiczną dyskusję na ten temat.

Post został pochwalony 0 razy