'Półświadomy sen' w śnie

Nie wiedziałem czy to dać do relacji wkońcu postanowiłem to dać tutaj. To podobny scenariusz snu do innego sprzed kilku dni.
Poszedłem spać z intencją zapamiętania snów i LD. Obudziłem się około 7, zapisałem sny i poszedłem spowrotem spać. Zacząłem liczyć do 50 i otwierać na chwile oczy. Po 3 razie zapomniałem i po chwili usłyszałem pisk tylko w prawym uchu i nagle czuje, że mój kot wskakuje mi na nogi. Niepotrzebnie wstałem i popatrzyłem (tak, nie miałem paraliżu Surprised

), bo go tam nie było i tak. Poszedłem spać i zasnąłem nieświadomie.
W śnie dalej koontynuowałem zaśnięcie świadomie, ale całkiem w innym miejscu Rolling Eyes

Nagle jakby zasnąłem otwieram oczy patrze znowu jestem gdzie indziej robie RT, nic. Wstałem zniechęcony, pochodziłem robie RT i patrze, a tam coś w stylu: T9 2J v. Dre ryja: 'TO SEN!', z zastanowienie, czy to mądre, bo to może być rzeczywistość Razz

Wybiegłem na dwór, chciałem sobie 'wyimaginować' broń, lecz się nie udało. Tylko sobie chwile polatałem i mama mnie obudziła około 10.
Wiem, zę trochę się rozpisałem, starałem się to skrócić jak mogłem.
Teraz pytania:
1. Czy to nie dziwne, że pisk usłyszałem tylko w jednym uchu...
2. ...a podczas tego nie miałem paraliżu i gdy wstałem dzwięk powoli zanikał?
3. Czy to wogule były hipnagogi?
4. Wydaje mi się, że jednak nie miałem LD, lub miałem o bardzo niskiej świadomości, może jakaś wasza opinia?
5. Czy jestem coraz bliżej pełnowartościowego LD?

Post został pochwalony 0 razy

1. Nie to nie dziwne
2. Byly to hipnagogi dzwiekowe, nie miales paralizu bo do paralizu jeszcze troche brakowalo. Jakbys nie wstal to jestem w przekonaniu ze bys go mial. Gdy wstales, rozbudziles sie to naturalne ze dzwiek zniknal
3. Jak wyzej, tak to hipnagogi
4. Bylo juz tysiac takich tematow w ktorych kazda odpowiedz sprowadza sie do jednego: Ty ty musisz wiedziec to najlepiej. ja jednak jestem za ld o malym poziomie swiadomosci
5. Tak.

Post został pochwalony 1 raz

1,2,3:Hipnagogi
4:Też tak, miałem, jakby sen o tym że mam LD, ale takie sny zaliczam do LD, bo w końcu dzieje się co ja chcę xD
5: Wink

Post został pochwalony 1 raz

Ja mam podobne sny. Wiem, że to sen ale się nie uświadamniam. Na przykład mój dzisiejszy. Walczę jako Batman. Wiem, że nic mi się nie stanie. Nie chciałem za to po prostu poczuć bólu. Co do hipnagogii. To nie dziwne, że słyszałeś pisk w jednym uchu.
Ja słyszałem kiedyś szepty w lewym a w prawym dudnienie. Co do kota. Jak miałem paraliż słyszałem tupot nóg mojego psa. Oraz jak wszedł do łóźka. Jednak nie oparł się o moje nogi. A on zawsze tak robi. Więc byłem pewien, że to hipnagogia i miałem rację.

Post został pochwalony 1 raz

Dzięki za odpowiedzi, każda wyczerpuje temat i motywuje mnie do osiągnięcia LD.

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli zadarłeś ryja "to sen!" to był już sen świadomy. Mógł być nieostry, niestabilny, mogłeś nie mieć kontroli - ale to wciąż LD. Gratuluję ; ). Czy jesteś coraz bliżej pełnowartościowego LD? A co to pełnowartościowy LD? Ten taki nie był?

Zmień sygnę - "LD: 1" ; p

Post został pochwalony 0 razy

Pełnowartościowy, czyli w moim rozumieniu taki, w którym mam dużą klarowność myślenia, ostrość (a ten był bardzo ostry) i w miarę dobrą kontrolę. Jeszcze zastanowie się na zmianą sygnatury, taka jaką mam teraz narazie wystarczy Smile

Post został pochwalony 0 razy