Autor |
Wiadomo¶æ |
Woland
Do³±czy³: 26 Sie 2008
Posty: 91
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Lublin P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Moim zdaniem to zwyk³y brak wprawy w kontrolowaniu ¶wiadomych snów. Czêsto tak jest, ¿e w pierwszych a nawet w pó¼niejszych ¶wiadomych snach mamy nad nimi ograniczon± kontrolê. To normalne, ¿e w ¶wiadomych snach czasem nie mamy kontroli nawet nad w³asnym sennym cia³em. Nie od razu mo¿emy robiæ w nich cuda, bo siê szybko obudzimy. Ja te¿ mia³em podobne sny. O jednym z nich wspomina³em nawet wy¿ej.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pi± 12:51, 18 Wrz 2009 |
|
|
|
|
Milek29a
Do³±czy³: 02 Gru 2009
Posty: 1
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: GZM P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Witam.
To mój pierwszy post (w sumie z powodu tego tematu siê zarejestrowa³em).
Otó¿ u mnie parali¿ najczê¶ciej wystêpuje podczas zasypiania. Podczas budzenia przytrafiaj± siê sporadycznie bardzo gwa³towne i krótkie parali¿e (wielokrotne 'budzenie' siê nadal wewn±trz snu i szalone próby obudzenia do koñca ).
Objawia siê to w do¶æ nieprzyjemny sposób... mrowienie/wibracje s± akurat bardzo ma³o uci±¿liwe. Z rzeczy bardziej rzucaj±cych siê w oczy/uszy, to do¶æ g³o¶ne '³upanie' (chocia¿ nie do koñca wiem, jak ten d¼wiêk okre¶liæ. Nie jest to krzyk/pisk tylko jakby mi samolot przez sam ¶rodek czaszi przelecia³. G³upio to brzmi, ale tak chyba najtrafniej to opiszê - d¼wiêk ma 'fade in' i 'fade out', przy czm bardzo krótkie i sam te¿ trwa sekundê, mo¿e dwie, st±d porównanie do ³upania). Oczywi¶cie skok têtna - ale to wynik nap³ywu zdrenaliny z braku mo¿liwo¶ci poruszenia siê. Dodatkowe rzeczy, które sê pojawiaj± to 'odp³ywanie' / oddalanie siê i pomniejszanie wizji, które jeszcze ca³kiem ¶wiadomie siê ko³acz± w mojej g³owie przed snem oraz niemal zawsze 'b³yski' pod powiekami (bardzo realistyczne, jakby kto¶ po¶weci³ na mnie latark±, albo wrêcz w³±czy³ na chwilê ¶wat³o w pokoju). Niestety mimo chêci nie potrafiê siê temu poddaæ i odlecieæ ¶wiadomie w sen (a wiem na 100%, ¿e odczuwam w³a¶nie moment za¶niêcia i utraty ¶wiadomo¶ci). Dodatkowo w kwestii LD, to poza ¶wiadomymi koszmarami, z których chcia³em siê wybudziæ wiedz±c, ¿e ¶niê (przez co faza ¶wiadomego ¶nienia trwa³a max kilkana¶cie sekund), mia³em chyba dwukrotnie 'samorzutny' LD, przy czym by³ on bardzo nierealistyczny i w smie bez 'fabu³y'. Wszystko wokó³ siê kszta³towa³o w sposób bardzo chaotyczny, a ja mia³em WY£¡CZNIE doznania wzrokowe (próbuj±c lataæ - lecia³em, ale tak jak 'spectator' w Quake - niby lecê, ale tlko widzê, ¿e lecê, a nie czujê).
Sorki, ¿e tak chaotycznie i sto tematów na raz poruszam, ale adhd robi swoje
Generalnie chcia³em tylko podpytaæ, czy tylko ja mam takie zjazdy przy zasypianiu, zamiast budzenia? Acha - i jeszcze jedno - parali¿ ze wszystkimi objawami, ale nigdy wizualizacji postaci (raz mia³em tak, ¿e obudzi³ mnie niepokój i nad ³ó¿kiem zobaczy³em postaæ w kapturze, ale ze strachu po chwili obudzi³em siê drugi raz, tym razem na serio... wiêc to chyba nie by³ jao taki parali¿, poza tym mia³em wtedy chyba 10-12 lat).
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
¦ro 13:22, 02 Gru 2009 |
|
|
AgentOrange
Do³±czy³: 14 Gru 2008
Posty: 120
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 2 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Dasz rade ch³opie po twoim poscie wnioskuje ze niewiele ci brakuje do LD a nawet do OOBE.
co najwazniejsze pokonaj strach wiem ze jest to zajebiscie trudne do zrobienia,ale musisz sie postaraæ.
Dam ci rade jak bedziesz mial te wszystkie halucynacje to poprostu wstan z ³o¿ka w trakcie hipnagogi jak juz pisa³em mo¿liwe jest ze wstaniesz juz sennym cia³em.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
¦ro 22:57, 02 Gru 2009 |
|
|
nowa123
Do³±czy³: 28 Gru 2009
Posty: 5
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Kobieta
|
|
|
|
Hej,
na drodze szukania jak wyleczyæ siê z parali¿u przysennego, poza odpowiedzi± ¿e tego siê nie da zwalczyæ, trafi³am na Wasze forum. Mo¿e jeste¶cie w stanie mi pomóc, a mo¿e do czego¶ Wam siê przyda ten opis.
Pora¿enia mam czêsto. Nawet jak dla mnie za czêsto. Spotyka³am siê ju¿ z opini±, ¿e mam niez³e predyspozycje do ¶wiadomego ¶nienia, ale jako¶ mnie to nie bawi. Oprócz tego parali¿u czêsto samoczynnie w snach mam ¶wiadomo¶æ ¶nienia, niekiedy udaje mi siê pokierowaæ snem, bardzo czêsto wracam do przerwanych snów lub miejsc, które tylko mi siê ¶ni³y. Czêsto zwiedzam te miejsca, potrafiê tak obej¶æ ca³kiem spore czê¶ci miast czy domów, które tylko mi siê ¶ni±.
To drugie jest jeszcze fajne, ale parali¿ wygl±da u mnie przera¿aj±co.
Wszêdzie czytam, ¿e przechodzi po paru minutach. Ile to jest parê minut ? U mnie to trwa najmniej pó³ godziny do godziny czasu. Wiem o tym, bo widzê budzik na kredensie i mam ¶wiadomo¶æ,¿e godzina jest rzeczywista (jak siê wszystko koñczy to zawsze jest ta godzina, któr± ostatnio widzia³am).
S³ynne dzwonienie czy szumy dzisiaj mia³am po raz pierwszy i wra¿enie by³o identyczne jak kiedy¶, kiedy traci³am przytomno¶æ. Masakryczne dzwonienie w uszach, stopniowo przestajê s³yszeæ, potem zawê¿a mi siê pole widzenia.
Tak by³o jednak tylko dzisiaj, no a potem z grubej rury. I tu opiszê tê grub± rurê, nie wiem na ile powtórze to co inni ju¿ pisali, a na ile przeka¿ê co¶ nowego.
Przede wszystkim ja nie umiem odró¿niæ parali¿u od jawy. Budzê siê, poruszam rêkami, nogami, zapalam ¶wiat³o w pokoju, wszystko czujê...i nagle kto¶ siedzi na fotelu lub co¶ szepcze, a ja ... siê budzê. Ale to nie obudzenie, tylko koszmar trwa dalej. Ruszam rêkoma, czujê jak siê drapiê i szczypiê, staram siê obudziæ, ale nic z tego. ZAWSZE ¶ni mi siê, ¿e teraz to ju¿ naprawdê siê obudzi³am a potem siê okazuje, ¿e to nadal sen
Chodzi mi o to, ¿e ja przy tym naprawdê muszê mieæ otwarte oczy, bo widzê ten cholerny budzik i mijaj±cy, rzeczywisty czas. A pomimo tego dalej ¶niê. I RUSZAM koñczynami, tego jestem pewna - mimo to sen na jawie trwa.
Czasem jednak bywa inaczej, tak jak dzisiaj.
Budzê siê, dzwoni mi w uszach. OBKRÊCAM SIÊ, zmieniam pozycjê, uk³adam siê do snu..i nagle mnie pora¿a. Nie mogê siê ruszaæ itd. otworzyæ oczu, wokó³ szepty, wra¿enie czyjej¶ obecno¶ci, kroków, i ta potworna ¦WIADOMO¦Æ. A potem zaczyna siê powy¿sza jazda - ¶niê, ale jestem ¶wiadoma. Dzisiaj jakim¶ cudem wyci±gnê³am rêkê i zapali³am ¶wiat³o nad ³ó¿kiem, ¿eby mniej siê baæ, ale koszmar trwa³ dalej. Czu³am jak wstaje, idê do pokoju brata i na progu mdleje, zanim co¶ mu powiem. Budzê siê w ³ó¿ku. I tak na okr±g³o, przed ponad pó³ godziny, a¿ uda³o mi siê naprawdê wstaæ.
I teraz najlepsze : wra¿enie omdlewania i bez³adno¶æ koñczyn trwa³y po parali¿u JESZCZE PONAD 40 MINUT !!! To nie jest fajne ! Ja chromole sytuacje, ¿e siedzê roztrzêsiona w kuchni, pijê kawê, ale mam wra¿enie, ¿e za chwilê bêdê mdleæ, wszystko jest nierzeczywiste a jak zamykam oczy, to osuwam siê w jak±¶ ciemno¶æ pomimo tego, ¿e nie zasypiam - wszystko dzieje siê w czasie realnym.
Ale mo¿e to ju¿ tylko efekt przera¿enia.
Tak mam od kilku lat. My¶lê, ¿e porady z serii "pomy¶l o czym¶ mi³ym, wp³yñ na to" na nic mi siê nie zdadz±, bo ja NIE WIEM, kiedy ¶niê naprawdê a kiedy nie. Jeszcze jak mam pe³en parali¿, ¿e nie mogê siê ruszaæ to ok, jestem ¶wiadoma ¿e to parali¿ (dzisiaj widzia³am, ale mimo to siê ba³am), mogê próbowaæ.
Ale co mam robiæ, jak ¶niê na jawiê, mogê siê poruszaæ, szczypaæ itd. i nijak nie mogê odró¿niæ, kiedy ¶niê a co jest ju¿ jaw± ?
A, to te¿ mo¿e byæ wa¿ne. Jeszcze my¶l±c, ¿e to zwyk³e koszmary, jak ju¿ ca³kiem siê wybudzi³am to sz³am zrobiæ sobie kawê, czyta³am mi³e ksi±¿ki (a¿ do bajek dla dzieci:P), ogl±da³am film, k³ad³am siê spaæ po ok godzinie do dwóch. Tak ¿eby siê wyciszyæ i wp³yn±æ na pod¶wiadomo¶æ. Wiêc k³ad³am siê spaæ zrelaksowana i nastrojona pozytywnie, bo to ponoæ pomaga przy koszmarach.
I d... : koszmar na jawie powraca³. Ewentualnie mia³am ju¿ prawdziwe senne koszmary, cholera jasna.
Tyle ¿e jak mówi³am : mam czêsto ¶wiadomo¶æ ¶nienia, kiedy ¦PIÊ NAPRAWDÊ . I wtedy np. wiem, ¿e za drzwiami CO¦ stoi, jest be i chce mnie zje¶æ Czêsto mam tak, ¿e wtedy we ¶nie stajê i mówiê : "Nosz k.. maæ, nie bêdzie mnie ³ajza straszy³a, budzê siê".
I siê budzê. Nie zawsze to wychodzi, ale bardzo czêsto.
¯eby nie by³o weso³o - po za¶niêciu czêsto te¿ wracam w przerwany moment. Kiedy¶ by³o tak jakie¶ 4 razy i na koñcu stwierdzi³am, ¿e muszê te drzwi otworzyæ i zobaczyæ trupa, bo inaczej tego nie prze¶nie. I tak te¿ by³o
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nowa123 dnia Pon 8:13, 28 Gru 2009, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
|
|
Pon 7:55, 28 Gru 2009 |
|
|
Suprone
Do³±czy³: 09 Sty 2009
Posty: 105
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 2 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Konin P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Napisa³a¶ "ja NIE WIEM, kiedy ¶niê naprawdê a kiedy nie".
Mo¿e zrób sobie przerwe albo przestañ siê bawiæ w takie rzeczy... a je¶li naprawde tego nie kontrolujesz i zdarza siê to naprawdê czêsto to udaj siê do jakiego¶ psychologa albo porozmawiaj z kim¶ zaufanym, kto siê na tym zna. Wyrzucenie z siebie takich rzeczy jest pomocne, czêsto po takiej rozmowie koszmary itd. mijaj±. Sam siê o tym przekona³em. Co do tych sta³ych przebudzeñ, które trwaj± oko³o pó³ godziny to nie jestem pewien ale mo¿e s± to fa³szywe przebudzenia z elementami z poprzedniego snu? W Twoim przypadku s± to zjawy czy jakie¶ umarlaki... ;P Spróbuj w ¶nie po prostu wykonaæ co¶ co naprawde Ciê przerazi lub podnieci, wtedy na pewno wybudzisz siê i przeniesie Ciê do realnego ¶wiata.
Warunki do LD masz naprawde imponuj±ce ^^. Zazdroszczê Ci. Rozumiem, ¿e boisz siê tych rzeczy ale musisz pamiêtaæ, ¿e to dzieje siê tylko w Twojej g³owie! A przecie¿ stwór wymy¶lony przez Ciebie Ciê nie zabije. U mnie zadzia³a³a tak¿e nastêpuj±ca technika: za dnia my¶la³em o tych zjawach i stworach, które drêcz± mnie w snach. Wyobra¿a³em sobie co by by³o gdyby nagle zza rogu wyskoczy³a mi taka zjawa. Pomy¶la³em, ¿e co ona mo¿e mi zrobiæ je¶li to tylko wytwór mojej wyobra¼ni? W snach czêsto uczucia i emocje mieszaj± siê z tymi z reala wiêc je¶li w realu pomy¶lisz, ¿e te zjawy tak naprawdê nie istniej± to w snach pomy¶lisz to samo (oczywi¶cie pocz±tki mog± byæ trudne, ale to kwestia prób i b³êdów).
Powodzenia ^^
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Suprone dnia Pon 11:11, 28 Gru 2009, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
|
|
Pon 9:55, 28 Gru 2009 |
|
|
Willow
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 07 Cze 2009
Posty: 523
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 16 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Raczej drêcz± Ciê fa³szywe przebudzenia ni¿ parali¿e.
Do odró¿nienia jawy od snu s³u¿y test rzeczywisto¶ci(TR, RT, RC) - poszukaj sobie o tym na forum, s±dzê, ¿e mo¿e Ci to pomóc.
Co do budzika wskazuj±cego poprawn± godzin±, gdy w Twoim pokoju s± zjawy, trupy i inne bestie, to s± dwie opcje:
-masz bardzo wyra¼ne halucynacje hipnagogiczne/pompiczne, które mog± wystêpowaæ na jawie
-dalej ¶nisz, jest to po prostu kolejne fa³szywe przebudzenie. Nasz pod¶wiadomy zegar jest bardzo precyzyjny - spróbuj zasn±æ z wol± obudzenia siê o konkretnej godzinie i po przebudzeniu spójrz na zegarek - powinien to byæ wystarczaj±cy dowód
O parali¿u mo¿esz mówiæ, kiedy naprawdê nie mo¿esz siê ruszyæ. Je¶li ju¿ tak jest, to mo¿esz spróbowaæ co¶ z tym zrobiæ - np. oklepane ruszenie du¿ym palcem u nogi mo¿e pomóc Ci wyj¶æ z parali¿u. Mo¿esz te¿ spróbowaæ wej¶cia w sen "technik± dwóch cia³" - poszukaj na forum. W ten sposób wejdziesz w ¶wiadomy sen, który mo¿esz dowolnie wykorzystaæ lub po prostu siê obudziæ, je¶li naprawdê Ciê to nie bawi.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pon 17:37, 28 Gru 2009 |
|
|
nowa123
Do³±czy³: 28 Gru 2009
Posty: 5
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Kobieta
|
|
|
|
Jako ¿e po pierwszym zdaniu w po¶cie Suprone polecia³a mi szczêka, wiêc napiszê jeszcze raz du¿ymi literami :
JA SIÊ W TO NIE BAWIÊ, TO PRZYCHODZI SAMO I CHCE TO ZWALCZYÆ
¯eby nie by³o. Mnie nie interesowa³o ¶wiadome ¶nienie, po prostu tak mam sama z siebie.
Drugie primo - z tego co piszecie to mam na zmianê parali¿ i fa³szywe przebudzenia
Po trzecie : wybudzenie siê z parali¿u poprzez poruszenie palcem jest równie sensowne i logiczne, jak przesuniêcie Pa³acu Kultury si³± ¶wiadomo¶ci. JA NIC NIE CZUJÊ, nie jestem w stanie podnie¶æ powieki, ruszyc rêk± czy krzykn±æ a wokó³ mnie kto¶ chodzi i szepcze, ¿e mnie zaraz zabije a w cia³o wstrzykn±³ lidokainê
I tu po czwarte : jak mam sobie wmówiæ, ¿ebym siê obudzi³a, jak podczas parali¿u ja w³a¶nie JESTEM PEWNA, ¿e siê obudzi³am a kto¶ mnie chce zabiæ ? Ja nie uwa¿am tego za sen i wszystko wokó³ jest zbyt realne, ¿eby do mojego ledwie obudzonego mózgu dotar³o, ¿e nie ¶piê.
Po pi±te : je¿eli nie mam akurat parali¿u, to po trzeciej turze serii "..i ¶ni mi siê, ¿e to by³en i siê obudzi³am" ju¿ do mnie dociera, ¿e zaczyna siê zabawa w niemo¿liwo¶æ wybudzenia siê NAPRAWDÊ. I co z tego ? Ja rozpaczliwie CHCÊ siê obudziæ i walczê o to ka¿d± cz±stk± si³y woli. I budzê siê. Tyle, ¿e znowu mi siê to tylko ¶ni :-/ .... To jakbym wyla³a dresiarzowi baniak farby na bia³y dresik i teraz sam± chêci± i dobr± wol± spowodowa³a, ¿e mnie nie bêdzie bi³ Bêdzie la³ ile zechce, a ja sobie mogê chcieæ ¿eby przesta³ te¿ ile zechcê.
A po szóste, najlepsze, czyli id¼ do psychiatry : mój drogi/droga - ja studiujê psychologiê xD, wiêc mia³am ¶wiadomo¶æ, ¿e ogl±danie g³upich filmów przed snem skutkuje zaburzeniami, podobnie jak wiedzia³am, ¿e ten parali¿ wi±¿e siê z tym, ¿e cia³o ¶pi dalej, a mnie wraca ¶wiadomo¶æ. Z grubsza tyle. Przed snem czytam bajki lub ogl±dam komedie, problemy zwalczam na grupowej psychoanalizie, wiêcej siê nie da
I po siódme : próowa³±m z wol± obudzenia siê. Budzi³am siê zgrabnie o 6 rano z parali¿em, po pokoju co¶ mi tupta³o i z³o¿eczy³o a ja siê wk..a³am. I to by by³o na tyle.
Mo¿e po prostu jestem beznazdiejnym przypadkiem.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pon 22:41, 28 Gru 2009 |
|
|
Willow
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 07 Cze 2009
Posty: 523
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 16 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
| | Mo¿esz te¿ spróbowaæ wej¶cia w sen "technik± dwóch cia³" - poszukaj na forum. W ten sposób wejdziesz w ¶wiadomy sen, który mo¿esz dowolnie wykorzystaæ lub po prostu siê obudziæ, je¶li naprawdê Ciê to nie bawi. |
Skoro studiujesz, to znaczy, ¿e maturê pisa³a¶, a wiêc powinna¶ posiadaæ umiejêtno¶æ dok³adnego czytania ze zrozumieniem .
Skoro studiujesz psychologiê, to nie powinna¶ myliæ psychiatry z psychologiem, tak swoj± drog±.
No i powinna¶ wiedzieæ, ¿e nakrêcanie siê typu "ju¿ do mnie dociera, ¿e zaczyna siê zabawa w niemo¿liwo¶æ wybudzenia siê NAPRAWDÊ" czy "Mo¿e po prostu jestem beznazdiejnym przypadkiem" tylko pogarsza sprawê.
Przeczytaj sobie temat o parali¿u w ca³o¶ci, a przekonasz siê, jakim to niesamowitym stanem pomiêdzy snem a jaw± on jest. Poczytaj sobie o WILD i technice dwóch cia³, ¿eby wiedzieæ, jak wej¶æ ze ¶wiadomego parali¿u w ¶wiadomy sen i - id±c za ciosem - poczytaj sobie, jak siê wybudziæ ze ¶wiadomego snu .
Poza tym sprawd¼ PW
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Wto 12:45, 29 Gru 2009 |
|
|
Johny
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 134 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Dorzucê co¶ od siebie do dyskusji. :)
| | na drodze szukania jak wyleczyæ siê z parali¿u przysennego, poza odpowiedzi± ¿e tego siê nie da zwalczyæ, trafi³am na Wasze forum. | To w sumie dobrze, bo czasem parali¿e da siê zwalczyæ (to nie choroba, wiêc siê tego nie leczy).
| | Pora¿enia mam czêsto. Nawet jak dla mnie za czêsto. Spotyka³am siê ju¿ z opini±, ¿e mam niez³e predyspozycje do ¶wiadomego ¶nienia, ale jako¶ mnie to nie bawi. | Nic dziwnego, ¿e nie czujesz entuzjazmu, bo parali¿e bywaj± nieprzyjemne, a nawet bardzo, bardzo nieprzyjemne. :)
Czytaj±c Twoj± relacjê widzê co¶ naprawdê bardzo znajomego. :) Prze¿ywa³em co¶ bardzo podobnego. U mnie "fala ataków" kilku parali¿y przysennych w nocy, przeplatanych ze ¶wiadomymi snami (w wiêkszo¶ci czu³em pora¿aj±cy strach) i koszmarami :P mia³a kilka powodów. Pomijam ju¿ t³ocz±ce siê wtedy przez mój wewnêtrzny umys³ negatywne emocje, bo czê¶æ wspólna naszych do¶wiadczeñ zawiera pobudzon± ¶wiadomo¶æ w nocy. U mnie powodem tej spontanicznie "podra¿nionej" w nocy ¶wiadomo¶ci, by³o doj¶cie do ca³kiem dobrej formy w LD i u¿ywanie wielu technik, w tym stosowanych w nocy - "co¶" siê wtedy odblokowa³o.
Widzê, ¿e Tobie tak¿e p³at czo³owy siê w nocy uruchamia. :) Z tym, ¿e u Ciebie jest to spowodowane najwyra¼niej zaburzeniem - gdyby powodem by³y np. antydepresanty (swoj± drog±, je¶li bierzesz to bardzo prawdopodobne), to niekoniecznie pojawia³yby siê tak czêsto spontaniczne ¶wiadome sny i fa³szywe pobudki. Na Twoim miejscu zastanowi³bym siê (a nawet narysowa³ statystykê) czy s± okresy w których jest "takich akcji" wiêcej, lub mniej ni¿ zwykle i próbowa³ to powi±zaæ ze wszystkim co siê da. :) Szczególnie z jakimi¶ aktywno¶ciami typu budzenie siê w nocy, naruszenie cyklu snu, zmiana trybu ¿ycia.
Na pewno dobrze by by³o w miêdzyczasie, gdyby¶ rozró¿ni³a (niekoniecznie PODCZAS do¶wiadczenia) co Ci siê ¶ni³o, a co by³o parali¿em - bo mo¿na pomy¶leæ ¿e siê wariuje. :) Rozumiem, ¿e granica trochê siê zaciera, bo parali¿e jako co¶ oczekiwanego, lub mêcz±cego mog± siê pojawiaæ te¿ czasem w fa³szywych pobudkach - wtedy, jako ¿e dynamika snu taka w³a¶nie jest, mo¿na siê powoli podnie¶æ i poruszaæ tylko bardzo powoli. Poza tym, nie martw siê zbytnio dlatego, ¿e to tylko subiektywne do¶wiadczenie, a z Twoim organizmem czy psychik± wszystko jest w porz±dku - sen i tak jest poprawnie regulowany, masz tyle fazy REM co potrzeba (na upartego mo¿esz sobie obliczyæ, s± na to metody), budzisz siê do koñca wtedy, kiedy potrzebujesz.
| | wybudzenie siê z parali¿u poprzez poruszenie palcem jest równie sensowne i logiczne, jak przesuniêcie Pa³acu Kultury si³± ¶wiadomo¶ci. JA NIC NIE CZUJÊ, nie jestem w stanie podnie¶æ powieki, ruszyc rêk± czy krzykn±æ a wokó³ mnie kto¶ chodzi i szepcze, ¿e mnie zaraz zabije a w cia³o wstrzykn±³ lidokainê :O | Zdecydowanie siê nie zgodzê. Jak bardzo g³êboko nie bêdziesz w parali¿u, to i tak mo¿esz SPOKOJNIE :) i powoli poruszyæ du¿ym palcem u nogi - mo¿e nad Tob± lecieæ ¶wiszcz±cy samolot, ka¿da komórka cia³a wibrowaæ, mo¿esz próbowaæ siê rzucaæ i krzyczeæ - "zawsze" dzia³a, je¶li siê uspokoisz. :)
| | jak mam sobie wmówiæ, ¿ebym siê obudzi³a, jak podczas parali¿u ja w³a¶nie JESTEM PEWNA, ¿e siê obudzi³am a kto¶ mnie chce zabiæ ? Ja nie uwa¿am tego za sen i wszystko wokó³ jest zbyt realne, ¿eby do mojego ledwie obudzonego mózgu dotar³o, ¿e nie ¶piê. | Nie wmawiaj sobie, ¿eby¶ siê obudzi³a bo masz racjê - nie ¶pisz (a je¶li ¶pisz, to i tak nic nie poradzisz, chyba ¿e masz ¶wiadomy sen). Le¿ysz w ³ó¿ku, jednak Twój mózg podj±³ ju¿ decyzjê, ¿e zaczyna siê sen, twór siatkowaty t³umi sygna³y wysy³ane do cia³a (brak mo¿liwo¶ci poruszenia siê) i odblokowuje siê mo¿liwo¶æ manifestowania siê okre¶lonych obszarów pamiêci jako rzeczywisto¶æ (pokazuj± siê obrazy, mo¿e zacz±æ siê sen).
Dlaczego ¶wiadome parali¿e trwaj± u Ciebie tak d³ugo? Mo¿e do¶wiadczasz te¿ w pewien sposób tak¿e fazy nREM? (pamiêtaj±c ¿e w niej te¿ powstaj± sny i parali¿ te¿ siê mo¿e zdarzyæ, szczególnie przy zaburzeniu) Nie zrozumia³em do koñca tej opowie¶ci z budzikiem, dlatego zapytam - czy w wiêkszo¶ci te parali¿e trwaj± tak d³ugo?
Strasznie siê rozpisa³em, mam nadziejê ¿e siê do czego¶ przyda. :P Zastanów siê nad kwestiami które tu wymieni³em, a mo¿e dojdziesz do powodu, bo co¶ nie chce mi siê wierzyæ, ¿e "po prostu tak masz". :)
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Wto 14:14, 29 Gru 2009 |
|
|
panajew_skafandryta
Do³±czy³: 06 Cze 2007
Posty: 3
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Kraków
|
|
|
|
Wydaje mi siê, ¿e mogê pomóc.
Kiedy¶ miewa³em bardzo czêsto parali¿ przysenny (kilka razy w miesi±cu). Znam te¿ z w³asnego do¶wiadczenia wielokrotne fa³szywe wybudzenia i koszmary w LD.
Bardzo pomagaj± wielokrotnie ju¿ wspominane techniki relaksacyjne - dziêki nim mo¿na w ³atwiejszy sposób uspokoiæ siê i zrelaksowaæ podczas parali¿u - trzeba siê "prze³amaæ" i zaryzykowaæ "rozpuszczenie siê" w przykrych odczuciach jednocze¶nie wzbudzaj±c w sobie, jakby "na przekór", uczucie ciep³a i mi³o¶ci. Nie ukrywam, ¿e jest to bardzo trudne - zw³aszcza za pierwszym razem. Uwierz jednak, ¿e nic Ci siê nie stanie - pomimo tego, ¿e w danym momencie gro¼ba jest niewiarygodnie wrêcz realna, wiele osób ju¿ przez to przechodzi³o i nic im siê nie sta³o.
Wydaje mi siê równie¿, ¿e bardzo skuteczn± i "praktyczn±" metod± jest... Zmiana po³o¿enia ³ó¿ka Je¶li mo¿esz, przearan¿uj uk³ad mebli w pokoju! Ten budzik, który ca³y czas widzisz podczas parali¿u wymieñ na inny - pewnie Ci siê ju¿ niezbyt dobrze kojarzy i tylko niepotrzebnie przypomina o przykrych do¶wiadczeniach (w dodatku przed samym snem i w ¶rodku nocy) - najlepiej kup sobie jaki¶ pozytywny Wtedy równie¿ ³atwiej bêdzie Ci odró¿niæ jawê od snu. Mózg tak szybko nie wcieli w stare obrazy nowego elementu. Musisz tylko pamiêtaæ o tym we ¶nie.
Uk³ad mebli w pokoju w którym ¶pimy jest g³êboko zakorzeniony w umy¶le, bo przecie¿ najczê¶ciej nie zmienia siê przez d³ugie lata. Burz±c rutynê w pokoju, mo¿esz "od¶wie¿yæ" miejsce w którym ¶pisz, przez co bêdziesz mog³a zacz±æ budowaæ nowe, pozytywne skojarzenia, zamiast mêczyæ siê ze starymi.
Ja od przeprowadzki, która mia³a miejsce pó³ roku temu nie mia³em ani jednego parali¿u! Nie ¶ni³ mi siê te¿ jeszcze nowy pokój (tu widzê du¿y zwi±zek - ciekawe co na to inni). Natomiast LD mam tak jak dawniej, oko³o 2-3 razy w tygodniu.
Mam nadziejê, ¿e to Ci pomo¿e! Powodzenia!
Ps. Moim zdaniem, jednym z najskuteczniejszych RT jest próba oddychania przez zatkany nos. Na tym forum znajdziesz te¿ wiele innych, których nie wyobrazisz sobie tak ³atwo we ¶nie jak zwyk³ego szczypania rêki.
Ps2. Zabieg z przemeblowaniem polecam równie¿ osobom, które przez d³ugi czas próbuj± osi±gn±æ LD i czuj± ju¿ lekkie zniechêcenie. Mo¿e jak poprzesuwaj± w³asnymi rêkami szafy w pokoju, to ich umys³ uwierzy w to, ¿e naprawdê chc± mieæ to LD
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez panajew_skafandryta dnia ¦ro 0:02, 30 Gru 2009, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Wto 23:54, 29 Gru 2009 |
|
|
Johny
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 134 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Zgadzam siê, ¿e to co napisa³ panajew mo¿e tymczasowo podnie¶æ jako¶æ Twojego snu. :) (na forum by³y tematy z relacjami z koszmarnych prze¿yæ sennych w których polecane by³y metody relaksacyjne i inne, mo¿esz poszukaæ)
Nie wiem za to, czy pomo¿e Ci tak jak jemu, bo nie prze¿ywasz ¶wiadomych koszmarów i nie wygl±da (na pierwszy rzut oka) na to, ¿eby rolê odgrywa³ czynnik emocjonalny. Kiedy tak jest problem utrzymuje siê zwykle kilka miesiêcy (u mnie by³o to jednak kilka parali¿y w nocy, a nie kilka parali¿y w miesi±cu) i odchodzi "samoistnie". Przeprowadzka to nie tylko zmiana miejsca snu, ale du¿o wa¿niejsza zmiana w ¿yciu (szczególnie, je¶li mieszka³e¶ z innymi osobami) - czyli zmiana w psychice.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
¦ro 1:10, 30 Gru 2009 |
|
|
nowa123
Do³±czy³: 28 Gru 2009
Posty: 5
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Kobieta
|
|
|
|
Wreszcie co¶ konkretnego a nie z³o¶liwe wytykanie
Je¿eli chodzi o przeprowadzkê to nie skutkuje. Wyprowadzi³am siê z domu na stancje, stancje sam± w sobie zmienia³am kilka razy. Pomimo to na tych stancjach mia³am to, co nazywacie fa³szywymi przebudzeniami.
Aaaaaleee - faktem jest, ¿e na nich mam je bardzo, ale to bardzo rzadko, a po powrocie do domu - wyj±tkowo czêsto. W domu przenosi³am ju¿ ³ó¿ko 3 razy i nie pomog³o.
Co do relaksacji przemy¶la³am jeszcze raz, kiedy pojawia siê to najczê¶ciej i niestety znowu jest taki problem, ¿e jak zasypiam przygnêbiona, zmartwiona czy zdenerwowana, to albo mam zwyk³e koszmary i migrenê, albo w³a¶nie ¶ni± mi siê fajne rzeczy i budzê siê zrelaksowana
Parali¿e i fa³szywe mam za to w³a¶nie wtedy, kiedy tak naprawdê nic siê specjalnego nie dziejê. Tak jak ostatnio. K³ad³am siê spaæ bardzo zadowolona, bo zarobi³am ca³kiem sporo gotówki i mia³am nastêpnego dnia i¶æ na zakupy W³±czy³am ulubion± muzykê i zasnê³am bardzo szybko. W nocy ¶nili mi siê moi znajomi, ulubione miejsca, ogólnie bardzo fajny i mi³y sen. A potem nagle siê obudzi³am i nie czu³am rêki, nogi, niczego :-/ I dalej to ju¿ wiecie.
Tak wiêc ciê¿ko mi jest powiedzieæ, ¿e to wynik stresu, chyba ¿e bardzo g³êboko ukrytego Albo wychodz±cego w³a¶nie wtedy, kiedy siê zrelaksuje, ¿eby "odreagowaæ", mo¿e tak byæ ??
Jedyne leki jakie biorê to witaminki na porost w³osów
Co do tego ile to ju¿ trwa - wydaje mi siê, ¿e od wczesnych klas podstawówki, bo ju¿ wtedy ucieka³am do rodziców w nocy, bo "co¶ gada i mnie straszy", ale pewno¶ci nie mam, wiecie jak jest z dzieæmi
Na pewno za¶ zaczê³o siê w ostatnich klasach gimnazjum (teraz jestem na IV roku studiów).
Zacznê spisywaæ w jakich okresach siê to pojawia, mo¿e pomo¿e. Ale zazwyczaj jest to w³a¶nie w momencie, kiedy nic specjalnego siê nie dzieje... :-/
Spróbuje tego palca,o ile w tym stanie bêdê o tym pamiêtaæ Ostatnio chcia³am ruszyæ stop± i w ogóle nie umia³am przekazaæ tam impulsu nerwowego :-/
I co do trwania parali¿u - sam parali¿ trwa do pó³ godziny maks. Sny na zasadzie "¶ni mi sie (po raz setny) ¿e siê obudzi³am" nastêpuj± po nim lub zamiast niego i trwaj± do godziny czasu. Ten budzik pomaga mi zauwa¿yæ, ile to trwa. Dok³±dnie to wygl±da tak :
Budzê siê (?) i widzê, ¿e na budziku jest 6:00 . Wiêc wstajê (?), chcê wyj¶æ z pokoju i nagle czujê, ¿e mdleje i upadam na ziemiê. Ale okazuje siê, ¿e by³ to tylko sen (?) bo budzê siê (?) i widzê, ¿e na budziku jest 6:05. Wiêc wstajê (?) chcê wyj¶æ, ale upadam...
I tak dalej i tak dalej, a¿ obudzê siê ju¿ naprawdê. Zazwyczaj mija wtedy godzina od pocz±tku tego cyrku, st±d wiem, ile te fa³szywe przebudzenia trwaj±.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nowa123 dnia ¦ro 9:43, 30 Gru 2009, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
¦ro 9:42, 30 Gru 2009 |
|
|
Willow
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 07 Cze 2009
Posty: 523
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 16 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Co do przekazywania impulsów nerwowych, to w parali¿u jest to raczej ma³o prawdopodobne "tak o". Zstêpuj±cy hamuj±cy uk³ad siatkowaty rdzenia przed³u¿onego skutecznie uniemo¿liwia Ci to. Je¶li skoncentrujesz siê odpowiednio mocno, to mo¿e siê to jednak udaæ.
Dlaczego akurat du¿y palec u stopy? Prostownik palucha to stosunkowo ma³y miêsieñ w porównaniu z np. brzuchatym ³ydki. Ma mniej jednostek motorycznych, czyli mniej impulsów potrzeba, ¿eby skurczyæ wystarczaj±co du¿± czê¶æ miê¶nia, ¿eby powsta³ przekonuj±cy ruch. Bo s±dzê, ¿e o to w³a¶nie chodzi - nie sam fakt skurczu w³ókien, lecz odczucie skurczu miê¶nia - zauwa¿asz, ¿e mo¿esz siê jednak poruszyæ, wiêc blokada, podsycana dodatkowo przez strach, puszcza.
Na mnie ruch du¿ym palcem dzia³a³ - tj. udana próba poruszenia powodowa³a puszczenie parali¿u.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
¦ro 11:15, 30 Gru 2009 |
|
|
nowa123
Do³±czy³: 28 Gru 2009
Posty: 5
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Kobieta
|
|
|
|
Brzmi sensownie
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
¦ro 12:13, 30 Gru 2009 |
|
|
Johny
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 134 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Na mnie te¿ palec dzia³a³ - za ka¿dym razem.
| | Tak wiêc ciê¿ko mi jest powiedzieæ, ¿e to wynik stresu, chyba ¿e bardzo g³êboko ukrytego :P Albo wychodz±cego w³a¶nie wtedy, kiedy siê zrelaksuje, ¿eby "odreagowaæ", mo¿e tak byæ ?? | W Twoim przypadku nawet zaryzykowa³bym stwierdzenie, ¿e na pewno nie gra tu wiêkszej roli czynnik emocjonalny.
| | Zacznê spisywaæ w jakich okresach siê to pojawia, mo¿e pomo¿e. Ale zazwyczaj jest to w³a¶nie w momencie, kiedy nic specjalnego siê nie dzieje... :-/ |
Nic specjalnego siê nie musi dziaæ - po to warto prowadziæ jaki¶ dziennik, czy statystykê - nawet przy osi±ganiu LD to pomaga, kiedy widzimy jak niektóre czynniki wp³ywaj± na czêstotliwo¶æ ich wystêpowania. Porady ode mnie: zwracaj uwagê na wyra¼ne zmiany czêstotliwo¶ci pojawiania siê - i tu uwaga - odró¿nij parali¿e od fa³szywych pobudek. Naprawdê jestem ciekaw jak czêsto masz jedne, a jak czêsto drugie. Chodzi o próbê zauwa¿enia czego¶ (tak jak mówisz np. spanie w domu) co zmienia czêstotliwo¶æ - to nie musi byæ bezpo¶redni powód, ale mo¿e byæ z nim zwi±zany. Na przyk³ad je¶li drzemiesz w dzieñ, k³adziesz siê pó¼niej, czy wcze¶niej i co¶ siê wtedy zmienia, to mo¿na pomy¶leæ czy to ma zwi±zek z regulacj± hormonów.
Ostatecznie mo¿esz mieæ niegro¼ne zaburzenia snu. Jednak zawsze warto wcze¶niej poszukaæ innej przyczyny.
| | Budzê siê (?) i widzê, ¿e na budziku jest 6:00 . Wiêc wstajê (?), chcê wyj¶æ z pokoju i nagle czujê, ¿e mdleje i upadam na ziemiê. Ale okazuje siê, ¿e by³ to tylko sen (?) bo budzê siê (?) i widzê, ¿e na budziku jest 6:05. Wiêc wstajê (?) chcê wyj¶æ, ale upadam...
I tak dalej i tak dalej, a¿ obudzê siê ju¿ naprawdê. Zazwyczaj mija wtedy godzina od pocz±tku tego cyrku, st±d wiem, ile te fa³szywe przebudzenia trwaj±. | Ciekawe, to musia³aby byæ ca³a ostatnia faza REM. :) Nie wiem czemu opierasz siê na tym, co widzisz na budziku we ¶nie. We ¶nie liczy siê tylko subiektywne odczucie czasu i nic siê na to nie poradzi bez aparatury. :)
Ciekawi mnie ile % tych parali¿y trwa ok. pó³ godziny a ile krócej ni¿ minutê.
Przepraszam za te wszystkie pytania, ale jak widzisz interesuje tu nas ten temat i chcieliby¶my dowiedzieæ siê wiêcej o powodach wystêpowania ¶wiadomych parali¿y. :)
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Johny dnia ¦ro 13:29, 30 Gru 2009, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
¦ro 13:28, 30 Gru 2009 |
|
|
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
|
|